0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
No to "Ciekawostka", kupiłem w scientific pilcoka, który okazał się być zupełnie czymś innym - autorem jest jakiś Piotr Durlej i firma scientific... No szlag mnie trafi za wprowadzenie w błąd. Jutro do nich zadzwonię....