Kradziony nie jest. Wiem, ze nie ma podswietlania, tylko dwa przyciski, 2mb pamieci i procek 16MHz. Cena jednak wydaje mi sie zachecajaca, tym bardziej, ze Zire dziala na zwykly kabel USB i niedroga ladowarke. Poza tym jest ladny dla kobiety (mim zdaniem).
Pojawila sie tez oferta na Allegro, tyle, ze komplet za 150zl.