Mnie natomiast Plucker 1.8 resetuje palma przy większych plikach. Poza tym, gdy jest zainstalowany w pamięci Palma, nie widzi plików, które są na karcie (niezależnie od folderu, w którym znajduje się ebook) Dodam, że chciałbym mieć readera, który nie wymaga kabla.
Stwierdziłem więc, że nie ma co się bawić z pluckerem i szukałem dalej. Isilo ponoć jest dobry, ale płatny. Alreader jest za darmo tylko w wersji rosyjskiej (angielska płatna).
Mobi Pocket Reader działa najlepiej, tylko że nie ma w nim polskich znaków (a zamiast ą, s zamiast ś itd.)
Swoją drogą to oburzające, że Palm oferował na nasz rynek urządzenia (u mnie palm TX) bez polskich znaków i że nie ma normalnego readera ebooków, z którym nie byłoby problemów.
Gdy miałem Looxa 600 z WM 2003 miałem multum programów do czytania i 0 problemów z nimi (choć był znacznie gorszy od TXa pod innymi względami). Niestety pocket został skradziony..