Wpadł mi w ręce Tungstenik T2, wetknąłem w niego mojego dwugigiwego Kingstona i... tu uśmiech zniknął z mojej twarzy. T2 ewidentnie sobie z tą kartą nie radzi

Launcher widzi programy, ale prawie wszystkie są bez ikon (ale za to działają przeważnie

). Na tym się wpółpraca kończy. Exploratory pokazują zawartość, ale kopiowanie już je przerasta. Generalnie programy widzą pliki (z tablicy alokacji odczytują), ale dogrzebać się już do nich nie potrafią (np. RealPlayer widzi empetrójki, ale nie odtwarza, tcpmp to samo...).
Nie jestem człowiekiem który łatwo się poddaje, a poza tym lubię dwugigową kartę, więc zasiegnąłem języka u Pana Gugla. Poczytałem o sterownikach fat32 wyprutych z LD, pościągałem nawet dwie różne wersje, poinstalowałem zgodnie z opisem (kopiowanie do pamięci wewnętrznej, przenazywanie na FATFS) i... za każdym razem hardresetowałem Tungstena

Raz wywalał się przy każdym starcie, raz przy każdym włożeniu karty (przeformatowałem na fat32).
Po długim wywodzie zadam proste dwa pytania:
Czy komuś udało się skłonić T2 (albo inny sprzęt z tamtych czasów oficjalnie nie obsługujący 2GB) do działania z dwugigową kartą (wystarczy mi w sumie odczyt)?
Jeżeli tak, to jak?
Pozdrawiam gorąco i z góry dziękuję za wszelką pomoc.