Witam,
Już jakiś miesiąc temu zrobiłem solidne porządki na palmie tzn. hard reset, żeby pozbyć sie wielu śmieci i wgrałem tylko te aplikacje których faktycznie używam.
Problem w tym, że teraz grafiti zachowuje się dziwnie, tzn. jeśli aplikacja w trybie 480x320 otworzy okienko 320x320 to oczywiście pojawia się grafiti, ale po zamknięciu tego okienka już się nie chowa i co więcej przycisk do chowania grafiti na dole ekranu robi sie nieaktywny
Wgrałem ręcznie do pamięci oczywiście
AppSlipRotate oraz
StatusBarLib i co ciekawe jak otworzę Filez, to pokazuje mi że mam po dwa egzemplarze tych plikow o różnych romiarach?
Czy o czymś zapomniałem?