a ja nie mam wifi i nie zauważylbym różnicy. żeby z niego skorzystać miałbym 2 możliwości:
-wykupić drugi abonament w osiedLANie i kozaczyć przed miejscowymi dresami siedząc z palmem na ławce i odbierając po raz ósmy pustą pocztę
-wykupić specjalnie abonament Orange Internet + 3 dychy za hotspot, żeby zepsyć sobie wzrok ślipiąc w ekran o rozdzielczości 144DPI, siedząc na przerwie między wykładami (około 5 minut) jedyny hospot, w jakiego zasięgu się znajduję na codzień
jak chcesz mieć taki wyrąbany w kosmos wynalazek, to daj z tauzena.
albo kup:
a) armadę M300
b)lifebooka 7xxx
c)toshibę portege 3xxx
lub innego notebola z prockiem 300MHz i wifi, w klasie poniżej 1.5 kg