PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)

  • 15 Odpowiedzi
  • 957 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:16:55 »
Im dłużej używam swojego palma tym częściej wyłapuję różne problemy i niedoróbki. Próżno szukać takich drobiazgów po sieci bo widać albo się trzeba do tego przyzwyczaić albo ulepszenia czy poprawki znane są tylko wysoce zaawansownym userom.

1. Na początek najbardziej mnie wnerwia brak buttona powrotu. Jak tak dalej będzie to wyrobię sobie button z domkiem. Strasznie to wpienia.

2. Syf, robi się straszny kiedy sie instaluje i deinstaluje soft. Do dziś zastanawiam się czy aby napewno OS wie co wywalić a co zostawić. I tak nagle pojawiają mi sie dziwne pliki (programy), których pochodzenia nie znam (np.: 008E czy 008F albo 8381Fw itp). Mam wrażenie że będę musiał robić częste HR - jak by nie można pokazywać w opcji delete (a może raczej uninstall) tylko programów a pliki połączone z nimi jak bazy itp powinny być dla zwykłego śmiertelnika tajemnicą.

3. Na co mo HiRes skoro i tak jeszcze jesteśmy w tyle z softem. Dziwne to bardzo, ale miałem nadzieję iż decydując się na palma bez stałego interfejsu grafiti, będe mógł sam decydować kiedy ma pojawiać się klawiatura lub obszar grafiti - niestety się przeliczyłem. Szkoda. Masa softu jest, ale większość pod słabe rozdzielczości. Brak autodopasowania.

4. Pasek nawigacji. Tak ten na samym dole, ile potrzeba było czasu aby wprowadzić funkcję ukryj pasek, na tak małym ekranie każdy pixel jest na wagę złota - niestety się nie da. Co dziwne niektóre aplikacje pełnoekranowe nie mają z tym problemów - albo programiści mają to gdzieś albo jest to bardzo trudne. Sam OS też mógłby mieć tę funkcję.

5. Pseudo krągłości. Tu już mogli sobie darować. Wszyscy znamy interfejs Palma - taki krągły, nowoczesny. Dziwne, ale mam wrażenie że ten interfejs to fikcja. Komunikaty i mniejsze okienka zawsze pokazują się i tak z białym tłem. Przeleciałem kilka softów do upiększani i niestety - one też sobie z tym nie radzą. Wiec trzeba iść w kwadraty jak to komu przeszkadza.

To takie moje bolączki, może inni też mają swoje. Może mają rozwiązania, ulepszenia lub metody aby o nich zapomnieć lub nie zwracać na nie uwagi?

Palm fajny jest, ale mógłby być trochę bardziej przyjazny :)

*

elektryk

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:26:39 »
widze, ze znowu wojna bedzie.
a ty sie zastanow co za bzdury wypisujesz. kup sobie ppc jak ci potrzebny gadget do skinow i pluginow i badz zadowolny. nikt nie kazal ci palma z palmosem uzywac. to teraz nie narzekaj.

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:30:27 »
Jak czytasz, to czytaj do końca. Nie napisałem nigdzie że jestem na nie. Po prostu jest kilka irytujacych mnie elementów i pragnę o nich pogadać. Tyle.

*

elektryk

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:36:11 »
niech ci bedzie. to trzeba bylo od konca zaczac. :).

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:40:24 »
Swoją drogą to na pierwszą bolączke znalazłem lekarstwo:
http://www.mobile-stream.com/demos/txhmbtn.zip

To taki dodatek, można zastąpić albo opcję szukania albo opcję grafiti na ekranie na domek. I odrazu mi lepiej :)

*

Offline Poklik

  • *****
  • 2379
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.poklik.yoyo.pl
  • Sprzęt: eee... 901
PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:45:08 »
1. Nawet standardowo w Prefs można do przycisku przypisać sobie Launchera. Do tego istnieje wiele programów dowolnie przemapywujących wszystkie klawisze.
2. Trudno ;) Mnie też to wkurzało.
3. Ano mogli by takie coś zrobić. Choćby takim samym sposobem jak w starym Hanspringu 330 z PalmOSem i rozdziałką 240x320.
4. Jednak większość programów tej dolnej części ekranu nie używa, więc jakbyś nawet zwolnił to miejsce to miałbyś tylko pustkę. A jak już potrzebne jest używanie całego ekranu (np. w grach) to wtedy pasek automatycznie znika. Choć z tego co pamiętam był jakiś program do jego wyłącznenia...
5. Dla przykładu w Windows Mobile jest jeszcze gorzej. Pojawiające się okienka z komunikatami pomimo tego, że mają same kanty, to wyglądają okropnie i do tego żaden program od "skinów" nie da rady tego zmienić.  :S

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 05, 2006, 12:52:54 »
Ad. 1, no ale ja miałem na myśli programowy pasek, bo wiesz śmigasz po palmie i chcesz szybko wejść na home, i musisz robić dziwny gest ręką zamiast rysikiem, ale już się z tym uporałem.

Ad. 3-4, no ale pytanie czemu, np.: taki Fuel Log - spokojnie przydało by się aby program leciał na długość na tyle na ile maszyna pozwala. A tak masz małe okienko, a czytniki dokumentów ? Każdy pixel jest warty.

Ad. 5, naprawdę nie potrzeba robić porównać do WM, bo nie o to chodzi, po prostu szkoda że u nas nie zrobili tego lepiej :)

*

Offline gut3k

  • 49
PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 05, 2006, 14:17:12 »
Ad. 4 - można ukryć pasek, wystarczy program mySkin.
Foto1
Foto2
Foto4
Ad. 5 - skinUI i mySkin - efekt:
Foto3

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 05, 2006, 16:55:22 »
Z tym mySkin to mnie zaskoczyłeś, testowałem to ale nie wiem jakoś mi ta opcja umkneła.

Co do Foto3, to niestety te krągłości o którch piszę nie ma na tej fotce, okno co się pojawia wyskakuje np.: na innym oknie, komunikat czy półekran z informacją np jak na twoim screenie wyrażnie widać że pod spodem jest białe tło. Tak więc skiny jedynie zmieniają ogólną koncepcje graficzną ale technologicznie nic nie zmieniają. Nadal wszystko leci na tle. Zresztą chyba w Aqua z Maca są jeszcze cienie dodatkowe, te cienie jednak nie są z okna na oknie ale z okna na tle :)

Nie wiem czy jasno się wyraziłem :)
Ale z tym chowaniem menu muszę potestować.

*

Offline gut3k

  • 49
PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 05, 2006, 17:02:07 »
dorzucilem jeszcze jedno foto apropo statusbara.
http://img509.imageshack.us/img509/6258/img0034xt9.jpg

Co do kragłości to sie czepiasz. I tyle. Buttony sa okragłe a skinUI v2 dodaje fajny efekcik do pojawiajacych sie okien ( do wybory rozne animacje ).

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 05, 2006, 17:09:11 »
Ten screen robi wrażenie :)

*

Offline kwieto

  • ******
  • 2785
Re: PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 06, 2006, 07:38:06 »
Cytat: "LukeSky"
1. Na początek najbardziej mnie wnerwia brak buttona powrotu. Jak tak dalej będzie to wyrobię sobie button z domkiem. Strasznie to wpienia.


A wlasciwie dlaczego?
IMO to czy jest to przycisk ekranowy czy w obudowie nie ma wiekszego znaczenia... Co prawda tez miale pewne klopoty z przyzwyczajeniem sie (zwlaszcza ze mam 1-2 programy ktore w ogole nie reaguja na hardware'owy home), ale po zainstalowaniu HomeTXbutton bardzo szybko go wyrzucilem (wole miec na wierzchu lupke niz domek)

Cytat: "LukeSky"

2. Syf, robi się straszny kiedy sie instaluje i deinstaluje soft. Do dziś zastanawiam się czy aby napewno OS wie co wywalić a co zostawić. I tak nagle pojawiają mi sie dziwne pliki (programy), których pochodzenia nie znam (np.: 008E czy 008F albo 8381Fw itp). Mam wrażenie że będę musiał robić częste HR - jak by nie można pokazywać w opcji delete (a może raczej uninstall) tylko programów a pliki połączone z nimi jak bazy itp powinny być dla zwykłego śmiertelnika tajemnicą.


Nie bedziesz musial robic czestych HR. Niestety to o czym mowisz jest problemem wiekszosci systemow operacyjnych (tak palmtopowych jak i desktopowych). Winda tez tworzy sobie dziwne pliki ktorych nazw nie znasz. Najlepszym znanym mi rozwiazaniem jest Mac OS, gdzie program to w wiekszosci przypadkow 1 ikonka + plik w katalogu preferencji uzytkownika. Odinstalowanie programu = wyrzucenie ikonki aplikacji do kosza... Ale poki co nie ma Mac OS na palmtopy :"P
Polecam program Uninstall, monitorujacy ktore programy uzywaja ktorych plikow w pamieci. Gdy kasujesz jakis program, Uninstall pyta sie czy usunac rowniez te pliki (mozna wybrac ktore pliki zostawic a ktorych nie)

Cytat: "LukeSky"

3. Na co mo HiRes skoro i tak jeszcze jesteśmy w tyle z softem. Dziwne to bardzo, ale miałem nadzieję iż decydując się na palma bez stałego interfejsu grafiti, będe mógł sam decydować kiedy ma pojawiać się klawiatura lub obszar grafiti - niestety się przeliczyłem. Szkoda. Masa softu jest, ale większość pod słabe rozdzielczości. Brak autodopasowania.


Jesli uzywasz softu sprzed wprowadzenia HiRes+, to ja sie nie dziwie ze masz klopoty... Wiekszosc programow ktorych uzywam nie ma problemu z dopasowaniem sie do wiekszego ekranu - mam nawet jeden program ktory nie potrafi w ogole pracowac w kwadracie (nie pokazuje wtedy czesci wskaznikow). Moze ze 2-3 programy ktorych uzywam nie sa dostosowane do HiRes+

Cytat: "LukeSky"

4. Pasek nawigacji. Tak ten na samym dole, ile potrzeba było czasu aby wprowadzić funkcję ukryj pasek, na tak małym ekranie każdy pixel jest na wagę złota - niestety się nie da. Co dziwne niektóre aplikacje pełnoekranowe nie mają z tym problemów - albo programiści mają to gdzieś albo jest to bardzo trudne. Sam OS też mógłby mieć tę funkcję.


Pasek na dole pelni funkcje podstawowego paska informacyjnego/funkcyjnego. Akurat IMO lepiej ze jest on zawsze na wierzchu - widze informacje ktorych potrzebuje, tudziez mam dostep do szybkiego zmieniania opcji. A ekran jest de facto wydluzony o miejsce na ten pasek (nie ma standardowego dla palmtopow 3.5" przekatnej a 3.8")
Jak widze sa programy do "chowania" paska - jak sie wtedy go wyciaga na wierzch? Czy jest to wygodne?

Cytat: "LukeSky"

5. Pseudo krągłości. Tu już mogli sobie darować. Wszyscy znamy interfejs Palma - taki krągły, nowoczesny. Dziwne, ale mam wrażenie że ten interfejs to fikcja. Komunikaty i mniejsze okienka zawsze pokazują się i tak z białym tłem. Przeleciałem kilka softów do upiększani i niestety - one też sobie z tym nie radzą. Wiec trzeba iść w kwadraty jak to komu przeszkadza.


W sumie czego sie spodziewasz od systemu, ktory jest obliczony na procesory 300-400MHz wsadzone do mikroskopijnej obudowy? A przeciez grafika pozera najwiecej zasobow takiego urzadzenia. Nie wiem na ile wyokraglenie rogow spowolniloby prace, ale przypuszczam ze to jest jeden z glownych powodow.


W sumie nie ma urzadzen bez wad i Palmy nie sa tutaj wyjatkiem.
Czesc mozna wyeliminowac, czesc trzeba po prostu polubic
Ludzie zazdroszczą ci nie tego, że coś zrobiłeś, ale tego że ci się chciało to zrobić.

*

Offline gut3k

  • 49
Re: PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 06, 2006, 10:06:16 »
Cytat: "kwieto"

A wlasciwie dlaczego?
IMO to czy jest to przycisk ekranowy czy w obudowie nie ma wiekszego znaczenia... Co prawda tez miale pewne klopoty z przyzwyczajeniem sie (zwlaszcza ze mam 1-2 programy ktore w ogole nie reaguja na hardware'owy home), ale po zainstalowaniu HomeTXbutton bardzo szybko go wyrzucilem (wole miec na wierzchu lupke niz domek)

Bo łatwiej tapnąć w domek na pasku niż stylusem w przycisk ?  ;)

Cytat: "kwieto"

Pasek na dole pelni funkcje podstawowego paska informacyjnego/funkcyjnego. Akurat IMO lepiej ze jest on zawsze na wierzchu - widze informacje ktorych potrzebuje, tudziez mam dostep do szybkiego zmieniania opcji. A ekran jest de facto wydluzony o miejsce na ten pasek (nie ma standardowego dla palmtopow 3.5" przekatnej a 3.8")
Jak widze sa programy do "chowania" paska - jak sie wtedy go wyciaga na wierzch? Czy jest to wygodne?


Bardzo wygodne. Wystarczy "tapnać" w krawedź. Coś w stylu on/off  :)) i mozna cieszyć się z Blazera czy iSilo na pełnym ekranie.

*

Offline kwieto

  • ******
  • 2785
Re: PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 06, 2006, 10:45:11 »
Cytat: "gut3k"

Bo łatwiej tapnąć w domek na pasku niż stylusem w przycisk ?  ;)


A nie wygodniej operowac przyciskami kciukiem drugiej reki?
Trzymajac Palma w dloni kciukiem uzywam klawisza kierunkowego, nacisnac Home to naprawde nie problem...
Zwlaszcza ze TXHomeButton przekierowuje Cie do launchera a nie do favorites (w ktorych mam wszystkie wazniejsze programy i w 90% przypadkow tylko tam sie poruszam)


Cytat: "kwieto"
Bardzo wygodne. Wystarczy "tapnać" w krawedź. Coś w stylu on/off  :)) i mozna cieszyć się z Blazera czy iSilo na pełnym ekranie.


Moze sprobuje... choc nie przekonuje mnie zysk paru milimetrow ekranu.
Ludzie zazdroszczą ci nie tego, że coś zrobiłeś, ale tego że ci się chciało to zrobić.

PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 06, 2006, 11:33:42 »
Na co do ome button to tapowanie jest o tyle lepsze że częstotliwość naciskania w ten guzik sprowadza się do tego że po roku pewnie nie będzie już wiadomo że to home bo się wytrze :)

Ale w sumie można się przyzwyczaić, jednak szkoda że opcji home wymiennej z lupą nie ma domyslnie. Pewnie to brak logicznego podejścia koderów z PalmSource.

*

Offline kwieto

  • ******
  • 2785
PalmOS i jego (moje) bolączki (od 5.x w górę)
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 06, 2006, 12:46:52 »
Cytat: "LukeSky"
Na co do ome button to tapowanie jest o tyle lepsze że częstotliwość naciskania w ten guzik sprowadza się do tego że po roku pewnie nie będzie już wiadomo że to home bo się wytrze :)


Mam swojego T|X od grudnia zeszlego roku i nie zauwazylem oznak scierania sie oznakowania przycisku...

Cytat: "LukeSky"

Ale w sumie można się przyzwyczaić, jednak szkoda że opcji home wymiennej z lupą nie ma domyslnie. Pewnie to brak logicznego podejścia koderów z PalmSource.


Mysle ze wrecz przeciwnie - po diabla dubolwac funkcjonalnosc klawiszy?
Zwlaszcza ze na dolnym pasku jest malo miejsca i nie bardzo jest co tam wcisnac... BTW, zawsze mozesz wysunac wirtualne Graffiti i tam kliknac na przycisk home.
Ludzie zazdroszczą ci nie tego, że coś zrobiłeś, ale tego że ci się chciało to zrobić.