Może wytłumaczę, bo ciągle narzekam na ten model a nie wszyscy wiedzą dlaczego.
Ekran. Hmm, ekran świetny. Można go nawet obrócić, sprawdźcie sami. Po obróceniu obraz odświażany jest o jakąś połowę wolniej!!
Karty. Biorę do ręki Zire 72. Już nie mówię o Treo, które podobno czyta SDHC, ale o Zire 72. Wkładam kartę SD 1GB. Robię backupa, wyjmuję kartę. Wkładam 2GB, robię backupa wyjmuję kartę. Wkładam 4GB, robię backupa, wyjmuję kartę. Terez do ręki biorę T3. Wkładam 1GB, robię backupa. Pliki kopiują się zauważalnie wolniej niż na Zire 72! Nieważne, wyjmuję kartę. Wsadzam 2GB, próbuję robić backupa, error! Phe. Na tym kończy się moja zabawa z kartami.
Bateria. Dokładnie taka sama siedzi w Tungstenie|T. Teraz porównujemy. T|T ma supermegaenergoocszczędnego Omapa, T|3 ma XScale 400MHz. Ekran w T3 jest większy i także bardziej energochłonny. Jak to się odbija w czasie działania? Tragicznie. Mnie bateria 2500mAh (2,5Ah) starczała na JEDEN DZIEŃ INTENSYWNEJ ZABAWY Z T3! Musiałem ją ładować co noc. Standardowa to jakieś trzy godziny. Oczywiście cały czas i we wszystkich przypadkach włączony BT i podświetlenie na maksa.
Dźwięk. W T|T był tragiczny. Po wgraniu patcha był już lepszy, ale nadal do kitu. Zire 71 trochę lepszy, ale nadal cicho i płytko. W Zire 72 to był dopiero dźwięk! Equalizer w Pocket Tunes nie powodował harczenia ani trzeszczenia, na każdym ustawieniu! Basy zadawalające, głośno gra, jednym słowem świetnie. Teraz T3. Głośno, ale niezbyt dobrze. Słaba dynamika, słabe basy. Otwieram equalizer. Jeśli przesunę którykolwiek suwak za bardzo, nawet o kilka pikseli, dźwięk na tej częstotliwości już harczy! Jak zapewne łatwo się domyśleć zadawalającego dźwięku w ten sposób nie uzyskałem. Zgoda, gra lepiej niż T|T. Ale zauważa się tylko większą głośność. Bo jakość, ekhm, no fakt, Palm to nie urządzenie do słuchania muzyki, ale ja ciągle jestem zauroczony Zire 72, on grał nawet lepiej niż te szajsowate chińskie odtwarzacze MP3 z Tesco!
Obudowa. Na dole cztery śrubki. Wygląda to solllll.... Przepraszam, palmtop mi spadł. CHOLERA! GDZIE SĄ TE ŚRUBKI?!? Już ich szukam. Znalazłem dwie. Przed upadkiem były cztery. I czemu ta obudowa jest taka powyginana?!? Czemu w miejscach otarć po prostu schodzi kolor?!?
Rozszerzalność. Dlaczego do T3 nie można podpiąć klawiatury, która bezproblemowo działała z T|T? Ten sam port. Hmm, ograniczenia. Nic mnie nie obchodzi z czego wynikają, ale mój Logitech Typeaway keyboard się kurzył podczas używania T3!
Digitizer. Osobiście bawiłem się czterema tetrójkami, tylko moja miałą dobrze działający digitizer. To dlatego że nie był zużyty. Ciągłe rozsuwanie i zsuwanie obudowy okropnie niszczy urządzenie.
Niezawodność. Mój T3 bardzo często podczas resetowania wywalał błąd "Fatal exception". Kończyło się to HR. Często też podczas SR wpadał w pętlę. Wysyłanie przez BT też nie działało, pokazywał się błąd i musiałem resetować. Ale to chyba wina jakiegoś oprogramowania (tylko jakiego, bo nie instalowałem nic co by na Z72, Z71 czy T|T zachowywałoby się podobnie)...
Teraz zalety. Ekran świetny. Wszystko widać, no, akurat w słońcu nic nie widać, ale w pomieszczeniu świetnie! Bardzo wysoka rozdzielczość, ogromny plus. Rysik też jest świetny, KURCZĘ, JAKI ON JEST ŚWIETNY! Długi, wygodny, metalowy. Kocham ten rysik. Kochałem. Dopóki mi nie spadł. Odłamała się końcówka do dotykania ekranu. Ale to chyba przypadek. W rękach miałem już dziewięć identycznych rysików i wszystkie wyglądały świetnie. Waga. To chyba zasługa tej obudowy na którą narzekam, bo T3 jest malutki i leciutki. Mój akurat był, dopóki nie dorobiłem zewnętrznego battery packa. No i warto wspomnieć o ilości ramu i heapu, w zupełności wystarczy...
Proszę, a teraz możecie mnie zacząć atakować. Z Lucassem będę rozmawiał, z Kitorem będę się kłócił.