nie chce mi się bawić w adwokatów, po prostu przywykłem, będąc aktualnie w Lublinie, że są pewne społeczności, które konsumentów traktują jak plebs. Myslę tutaj o zachowaniu szprzedających gdy widzą jakiegoś mucho ubranego w długi płaszcz i kapelusz; oraz gdy widzą młodego, gniewnego i pryszczatego klienta, którego interesuje właśnie ten drogi produkt na półce. Denerwuje mnie taka postawa gdyz mam właśnie "dwa komplety ubrań" by móc tego doświadczyc.
Sklep Advis (mający również swoją witrynę www) mieści się w Poznaniu przy ul. Mielżyńskiego. Towar zakupiłem przez internet w grudniu wpłacając uprzednio całą gotówke. miał przyjść następnego dnia / no, pojutrze/ a przyszedł po tygodniu.
Przepraszając mnie za tak długie oczekiwanie zaoferowali mi że nie muszę płacić za kabel hot sync do plama - abym potraktował go jako nagrodę od firmy. Tymczasem musiałem ich uswiadomić że ja tę kwotę już uiściłem tydzień wcześniej.
"W następnym odcinku" stwierdziłem że nie posiadam żadnego PILoca ze spolszczeniem który miał byc w zestawie. No i znowu kolejny tydzień gdy mi go przesłali na jakiejs zgranej płytce.
takich odcinków jest wiele.....
"w ostatnim odcinku" pominąłem możliwości serwisowe Advis i poleciłem sie temuż forum z prośba o pomoc. W indywidualnych korespondencjach tę pomoc otrzymałem - szczególnie dziekuje p. Piotrowi. Aktualnie palm działa prawidłowo dzieki programowi Reset Emulator....
nie chcę podawać nazwisk by nikogo nie skrzywdzic, a przecież i w Advisie są ludzie którzy potrzebują pracy pomimo niesprawnej polityki firmy
podziekowania dla społeczności forum, szczególnie dla tych którzy decydują sie pomagać innym
