Sprawa wygląda mniej więcej tak: chciałem sobie przez całą noc ściągać z torrentów, więc zainstalowałem sobie wmTorrent. Wgrałem plik torrent, wyszukałem w urządzeniu i odpaliłem. Ściągało mi max 10kb/s (internet mam 1mb/s), więc odblokowałem port i skoczyło do 120kb/s, ale tylko na chwilę. Telefon odstawiłem i czekałem na efekty. Gdy po godzinie odblokowałem ekran i zobaczyłem wmTorrent to prędkośc z 50kb/s zaczęła spadać, doszło do 0 i pojawił się napis : Downlaoding, tylko że nic się nie ściągało. Przez godzinę programik ściągnął mi 2mb danych.
Nie wiem o co chodzi? Czyżby po wygaszeniu ekranu program przestał działać?
Proszę o pomoc!