Troche off topic:
Ja tylko powiem, że na pierwszy rzut oka to SPB diary to przerost formy nad trescia. Za duzo zakladek, za duzo kombinacji, za duzo wszystkiego.... Bycie zorganizowanym polega na prostocie systemu (przypominania o wydarzeniach) ktorego uzywasz. .... Dlatego sam tez uzywam windowsowego kalendarza BO JEST PROSTY....SPB diary odstraszył mnie samymi screenami.
W kwestii samej organizacji "przypomnien" ... czy generalnie zarządzania czasem polecam zainteresować się GTD (Getting Things Done). Świetny system, który każdy może indywidualnie do siebie skroić. I tu pośrednia odpowiedz do autora watku... Moze zamiast wtyczki przestan wrzucac tyle przypomnien do kalendarza

... W kalendarzu powinny byc tylko i wylacznie rzeczy, ktore absolutnie musisz wykonac w wyznaczonym terminie, bo inaczej sie swiat zawali. Reszta rzeczy do zrobienia (ktore predzej czy pozniej musisz zrobic) moze byc na osobnej liscie, ktora jednak nie zapycha kalendarza... Ja do tworzenia takiej usystematyzowanej listy używam programu listpro. Listy mam posegregowane zgodnie z "filozofia"GTD. Czyli wszystko co mam zrobic jest w list pro, a to co absolutnie konieczne w wyznaczonym terminie w kalendarzu i wtyczka wyswietla mi na today screen.
Jako ciekawostke jeszcze tylko powiem, że pare dni temu nareszcie udało mi się dzieki programowi live mesh ustawić, że wspomniane listy automatycznie mi się synchronizują przez internet z listpro na komputerze . Automatycznie znaczy, że wystarczy że zmienie coś w listpro na telefonie i bez kiwnięcia palcem ma to samo na kompie

.