Pochodne i wykresy funkcji

Witam

Szukam jakiegoś prostego w użyciu programu do liczenie pochodnych i rysowania wykresu funkcji na PDA...
Są takie programy?

sprawdzałeś smathstudio?

Zainstalowałem. Wg zdjeci na stronie autora program jest super.
Tylko jak się nim posługiwać? Jest jakaś instrukcji, manual w języku innym niż rosyjski?
Jak obliczyć pochodną i narysować wykres funcji np f(x)=x^2 ?

Pochodna - piszesz wyrażenie, zaznaczasz zmienną (np. x), wchodzisz w Menu -> Obliczenia -> Pochodna i pojawia ci się pochodna wyrażenia.

Wykres - Na włączonym panelu wykresu klikasz 2D lub 3D. Powinien pojawić się układ współrzędnych. Pod nim jest miejsce na wpisanie wzoru. Trzeba tylko pamiętać, że wpisujemy tylko "prawą" cześć równania, czyli w tym przypadku x^2.

Tylko jak się nim posługiwać? Jest jakaś instrukcji, manual w języku innym niż rosyjski?

czyżbyś miał rosyjski rom? ja mam manual po angielsku

polecam programy space time (3.0) lub nawet (2.0). Oraz RealCalc.

Chyba 2 najlepsze kalkulatory.

Wykresy, całki, pochodne itd. Troszke kosztują ale warto chociaż Triala spróbować.

wszystko fajnie pieknie tylko czy nie szybciej policzyc sobie calke/pochodna w glowie lub nawet na kartce niz dziubac je rysikiem...? takie troche utrudnianie sobie zycia...

ok, ale jeśli komuś wystarcza smath to nie ma żadnego sensu wydawać 40$ na space time.

wszystko fajnie pieknie tylko czy nie szybciej policzyc sobie calke/pochodna w glowie lub nawet na kartce niz dziubac je rysikiem...?

policzyć owszem, ale wykres czasami się przydaje.

policzyć owszem, ale wykres czasami się przydaje.

nadal w tej materii wierze w kartke i dlugopis

re_ ale Ty jesteś prawie inżynier  Na całki najlepsza metoda to: nauczyć się sposobów i rozwiązać ich jak najwięcej. Ja na studiach cały zeszyt rozwiązałem i potem już nie było problemów  (bo 2 semestr przez nie zawaliłem)

Pochodna - piszesz wyrażenie, zaznaczasz zmienną (np. x), wchodzisz w Menu -> Obliczenia -> Pochodna i pojawia ci się pochodna wyrażenia.

Dzięki. Zaczynam sobie z nim radzić. W niedziele poprawką z analizy, wiec może się przydać. O ile uda się użyć;)
A ten program potrafi też obliczyć równania? Jak dla przykładu pochodną przyrównam do 0, to obliczy mi ile musi wynosić x, by otrzymać miejsca zerowe funkcji?

re_ ale Ty jesteś prawie inżynier 

ja juz jestem inzynier od jakiegos czasu i te calki co liczylem wczesniej jakos mi wylecialy z glowy ... ot te elementarne to moge liczyc, ale nie jakies kosmosy, na ktore trzeba bylo znac jakies myki... 

juz po paru tysiacach calek zostalo mi to w glowie, moze to takie spaczenie