PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Android OS => Oprogramowanie Android => Wątek zaczęty przez: kielon.iphone w Październik 22, 2010, 15:15:13
-
Witam.
Przeglądałem sobie najlepsze aplikacje w Markecie i zobaczyłem, że istnieje aplikacja o nazwie Winamp. Okazało się, że jest to odpowiednik odtwarzacza muzycznego z naszym komputerów :) Ściągnąłem, zainstalowałem i powiem szczerze, że jak na wersję beta bardzo dobrze działa.
Wymagany co najmniej Android w wersji 2.1
-
i powiem szczerze, że jak na wersję beta bardzo dobrze działa.
I do tego dodam,że porównując dźwięk przy odtwarzaniu tego samego pliku w winampie i np. meridianie, jakościowo wygrywa winamp. (w hero)
Jakby jeszcze było wyszukiwanie w necie informacji o utworze i tekstu, to już byłoby super :)
-
Testuje na swoim HTC Wildfire od paru dni i powiem że jestem pod wrażeniem, w porównaniu do standardowego odtwarzacza gra lepiej i wyraźniej co jest zauważalne nie tylko na słuchawkach. Mam jeszcze wersje beta i mam nadzieje ze niedługo przejde już na final :)
-
Póki co żaden z testowanych playerów nie był w stanie zastąpić systemowego. Wszystkie zwyczajnie "muliły". Winamp jest nawet szybszy.
-
Szybkość to chyba największa zaleta Winampa. Wczesniej, gdy chcialem na sluchawkach od Iphone'a przelaczyc na kolejny utwor dwoma kliknieciami to mialem zainstalowany program ClickClickNext, dzialal slabo, piosenka to nacisnieciach przelaczala sie po kilku a czasem nawet po kilkunastu sekundach. Winamp ma juz wbudowane sterowanie ze sluchawek i zaraz po nacisnieciu mam kolejna piosenke :)
Ładnejszy jest tez widget i lockscreen :)
-
Dla mnie to jest w tej chwili odtwarzacz nr 1, brakuje mu tylko suwaka do głośności, fizycznie w SGS strasznie niewygodnie się tym steruje
-
Testuje na swoim HTC Wildfire od paru dni i powiem że jestem pod wrażeniem, w porównaniu do standardowego odtwarzacza gra lepiej i wyraźniej co jest zauważalne nie tylko na słuchawkach. Mam jeszcze wersje beta i mam nadzieje ze niedługo przejde już na final :)
Last.fm i odpowiednie ustawienie szukajki google
-
Fajny odtwarzacz, chociaż brakuje paska w widgecie, oraz troszkę mniejszy mógłby być. Ale to beta, więc pewnie w kolejnych wersjach to poprawią. Equalizer też by się przydał i będzie odtwarzacz prawie idealny ;)
-
Zainstalowałem i się rozczarowałem. Mogę zrozumieć brak equalizera, ale brak jakichkolwiek innych ustawień dotyczących programu to delikatne przegięcie. Fakt, gra lepiej niż standardowy w Spicy, ale dziadowski widget i brak możliwości pokazania przycisków play stop i nast. utwór nawet jak ekran jest zablokowany to w mojej opinii minus. Jeżeli tego też nie ma domyślny player to nie widzę sensu trzymania dodatkowej aplikacji w urządzeniu, tym bardziej że jakimś super audiofilem nie jestem. Zobaczymy jak będzie wyglądać wersja finalna, mam nadzieję, że będzie bardziej funkcjonalna.
-
Zainstalowałem i się rozczarowałem. Mogę zrozumieć brak equalizera, ale brak jakichkolwiek innych ustawień dotyczących programu to delikatne przegięcie. Fakt, gra lepiej niż standardowy w Spicy, ale dziadowski widget i brak możliwości pokazania przycisków play stop i nast. utwór nawet jak ekran jest zablokowany to w mojej opinii minus. Jeżeli tego też nie ma domyślny player to nie widzę sensu trzymania dodatkowej aplikacji w urządzeniu, tym bardziej że jakimś super audiofilem nie jestem. Zobaczymy jak będzie wyglądać wersja finalna, mam nadzieję, że będzie bardziej funkcjonalna.
Eee, takie przełączanie na wygaszaczu jest przecież...
-
Tak sobie go testuję i... za nic nie potrafię znaleźć jak dodać do kolejki pojedyncze utwory z katalogu lub (co ważniejsze) dany katalog?
EQ przydałby się, ale bez niego i tak jakość muzyki jest najlepsza ze wszystkich innych odtwarzaczy (testowanych przez mnie).
-
Eee, takie przełączanie na wygaszaczu jest przecież...
Faktycznie, jest taki bajer (dlaczego dostęp do ustawień jest możliwy tylko z menu głównego?), choć przyciski mogliby dać ciut większe lub w większych odstępach. Chcąc zmienić piosenkę idąc może być troszkę problematyczne. Razi też trochę fakt, iż okładki są rozpikselowane. No i dostęp do ustawień tylko z menu głównego. Dla mnie troszkę to niedopracowane jeszcze jest.
-
jeszcze tylko automapa i zmieniam system na andka
na WM nie ma winampa
-
jeszcze tylko automapa i zmieniam system na andka
na WM nie ma winampa
I dobrze.
Jest za to pocketplayer, odpowiednik foobara, ale to na WM.
Na Androida b. dobrze się zapowiada powerAMP
-
Ja nie do końca jestem zadowolony... Sądziłem, że WinAmp na Droidy będzie taki sam jak na kompa, a tu zonk. Aplikacja nie wyświetla całej listy plików, nie ma też języka PL (przynajmniej ja go nie znajduję). Używać używam, ale tylko dlatego, że nic innego, darmowego, nie widzę co byłoby sensowne...
-
Trzeba przyjąć do wiadomości i zaakceptować jedną rzecz - Android ma wewnętrzny mechanizm tworzenia bliblioteki mp3 w oparciu o dane z id-tagów. Poza tym ideą androida jest jak najmniejsze grzebanie się użytkownika przy plikach. Dlatego 95% programów do odtwarzania mp3 oparta będzie właśnie o ten mechanizm. Takie programy jak PowerAMP pozostaną wyjątkiem dla pasjonatów. Nie widzę powodów dla których Winamp miałby taki być.
Inna sprawa, że szukałem, szukałem i naprawdę nie widzę różnica poza winampem a systemowym odtwarzaczem. Poza wyglądem oczywiście. Nic w każdym razie dla czego warto byłoby zmienić playera.