i znow ta opera na androidzie...brak słów

 No wiec tak.juz kiedys o tym pisalem i nadal nie znalazlem rozwiazania.jezeli bedzie to niemozliwe do ogarniecia to bede chyba zmuszony pozbyc sie sgsa na rzecz innego systemu ale do rzeczy.
Mam rom JellyBean JVS Final i nadal nie gra mi jedna najwazniejsza dla mnie rzecz.Minimalizacja Opery jest nie mozliwa.Nic nie pomaga.Kiedy tylko zminimalizuje ta przegladarke to ona  jakby "przechodzi w hibernacje albo cos" bo po powrocie odpala sie na nowo ale pamieta jakie strony mialem otwarte.A mi chodzi o to zeby po kliknieciu na opere ona juz byla gotowa do pracy.I zeby pamietala strony jak klikne przycisk 'wstecz'
Duzo siedze na necie jak cos szukam i wystarczy ze ktos zadzwoni lub napisze smsa i na sekunde opera nie bedzie na ekranie juz znowu musi sie odpalic i pi.da,nie pamieta nic.na WM zapominalem zamykac opere i caly dzien korzystalem ze wszystkich funkcji i opera"czekala na mnie" otwarta i gotowa do pracy.Jezeli przejscie z WM na androida tak ma wygladac to niech google nauczy sie od M$ ze niektorzy nie chca minimalizowac aplikacji w ten sposob.
ok rozpisalem sie...
Zna ktos moze rozwiazanie mojego problemu?Romu nie chcialbym zmieniac bo szybki ale jezeli to pomoze to nie ma problemu

Mam tak samo, ale to nie wina ROMu, Andka tylko Opery, bo zżera asę RAMu. Jakbyś uważnie czytał forum to przekonałbyś się o tym, że nie tylko na SGsie tak jest. Jak Ci to przeszkadza to zmień system lub przeglądarkę.

forum staram sie czytac regularnie ale w wiekszosci przypadkow czytam o sprawach sprzetu ktory mnie dotyczy...nie czytam np. o htc hero bo tego sprzetu nie mam i nie mam zbyt wiele do powiedzenia na jego temat i nie wiele mnie on obchodzi ze tak powiem...opera...coz jak narazie najlepsza dla mnie ale nawet mini tak samo sie zachowuje...na romie criskelo czasami wszystko dzialalo dobrze a czasem juz nie tyle ze co jakis tydzien soft sie sypal...wina opery mowisz-moze ale czemu opera na wm tak nie robila?nawet na starym hermesie wszystko bylo git a on mial tylko 64MB ramu?