Witam,
Od paru dni szukam sobie antywirusa na Androida i zastanawiam się nad jedno pytaniem, jak w temacie.
Jak antywirus może mieć dostęp do różnych zasobów na telefonie, odczytywać je, grzebać w plikach w katalogu /data/ i /system/, w razie potrzeby usuwać z stamtąd ewentualne wirusy, skoro ani nie żąda praw roota, ani nie jest nawet administratorem urządzenia? Na jakiej zasadzie on działa?
Czy tylko udaje że działa?