Powoli nadchodzi pora przesiadki z poczciwego Pierniczka 2.3.6 na coś nieco nowszego. Ze względu na zboczenie powiedzmy zawodowe, ponownie celuję w smyrfona odporniejszego na użyszkodnika [Motka Defy+ nadal świetnie się czuje, tylko że już wielu istotnych apek nie chce obsłużyć]. Wstępny typ - Evolveo D2Mini, miałby wszystko czego mi trzeba, tylko pytanie czy takie komponenty wydolą [proc 1.3M dwurdzeniowy, 512RAM i 4G flasha + SD - w połączeniu z aku 3600mAh wszystko podporządkowane parametrowi "czas działania", dla mnie to ważne]. Uwaga pierwsza - firma niszowa więc to pewnie "czysty" Andy bez nakładek zżerających zasoby. Uwaga druga - to ma być fon do dzwonienia, plus nawigacje [OsmAnd, Locus, Androzic, HERE... zobaczymy co jeszcze], trochę muzyki itp. ŻADNYCH gierek, video, streamingu.
Typ alternatywny - Samsung Xcover3, zasoby większe, ale... miałem w łapach i się zastanawiam kto temu dał IP67?

Typ trzeci - czekam na Motkę G 3rd, wielka niewiadoma.
No i co grono myśli?