PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Android OS => Oprogramowanie Android => Wątek zaczęty przez: tomaszek71 w Grudzień 04, 2009, 12:10:22
-
Zamierzam zakupić Magic-a bo moja Omnia "nóg" dostała (nie dogoniłem gnoja). Jako że duuużo czytam jak wygląda sprawa z czytaniem ebooków?Jaki program i jaki komfort użytkowania? Na Omnii używałem allreader-a i jak dla mnie był rewelacyjny i jeśli android ma coś podobnego to gonie przedłużać umowę do Orange
-
Udało się komuś coś znaleźć sensownego? Mam FBReadera, ale nie wyświetla mi polskich fontów po konwersji Mobipocketem :-?
Chyba że jest jakiś sposób na konwersję plików *.doc pozwalający zachować polskie znaki. Dodam że w Mobipockecie używałem obydwu dostępnych systemów kodowania, niestety bez skutku.
-
Android w chwili obecnej do ebooków się nie nadaje, lepsze będzie cokolwiek + allreader2
Mam FBReadera, ale nie wyświetla mi polskich fontów po konwersji Mobipocketem
Niestety ten FBReader ze swoim "dużym bratem" ma wspólną głównie nazwę.
-
jest polski program do pdf
co prawda dopiero niedawno się pojawił, ale nie powiniem mieć problemów z obsługą ogonków
sprawdziłem go z tydzień temu, zmieniałem 2 dni temu rom i go nie zbackupowałem, a nazwy nie pamiętam
-
tylko pdf do ebooków to się średnio nadaje, zaczyna się nadawać od 4 cali i WVGA w górę (czytanie z ciągłym przewijaniem na boki przyjemne nie jest)
-
lepsze będzie cokolwiek + allreader2
Moim czymkolwiek była tosia g900 z twoim romem + allreader i to było bombowe połączenie. Niestety tosi już brak i na Magica szukam...
-
A właśnie jest coś... tylko nazwy nie pamiętam :( Ale testowałem (Android TXT ebook reader to sie nazywało, albo podobnie) i całkiem całkiem. Ma możliwość robienia zakładek, powiększania czcionki, wybrania jej kodowania, zmiana koloru, czytanie pełno ekranowe, brak reklam,
-
A czemu sie tak uczepiliscie fbreadera? :P
Nie ma z nim absolutnie zadnych problemow.
A prawidlowo konwerterowac do fb2 potrafi np. calibre (pod linuksa) lub Any2FB (pod windows). Innych formatow obslugiwanych przez fbreadera nie uzywam, wiec wypowiediec sie nie moge.
Zreszta... do poczytania:
1. http://fbreader.org (http://fbreader.org)
2. http://www.fictionbook.org/index.php/Eng:FictionBook (http://www.fictionbook.org/index.php/Eng:FictionBook)
-
a zauważasz subtelną różnicę między możliwościami natywnego FBReadera, a FBReaderJ?
-
A właśnie jest coś... tylko nazwy nie pamiętam :( Ale testowałem (Android TXT ebook reader to sie nazywało, albo podobnie) i całkiem całkiem. Ma możliwość robienia zakładek, powiększania czcionki, wybrania jej kodowania, zmiana koloru, czytanie pełno ekranowe, brak reklam,
No i o to chodziło :)
Przypomina mi starego dobrego MicroReadera na Siemensa c75 :P
Dopóki nie wyjdzie godny odpowiednik Allreader'a na Androida pozostanę przy tym :)
Dzięki! :ok:
-
:ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam , napewno napiszę jak coś ciekawszego wyjdzie
-
Troszkę odkopię temat.
Jako, że lubię sobie poczytać książki, poszukuję sensownego ebook readera na Androida z obsługą .rtf. Istnieje takowy który nadaje się do użytku czy pozostaje jedynie konwersja do FBReadera?
-
obawiam się że obecnie nie ma nic, przynajmniej ja nie znalazłem a troche się naszukałem :)
-
Callibre jest takze oczywiscie na windows. Nie pamietam bo bawilem sie dosc dawno na starym romie jeszcze na hero ale w moim rankingu wygral program WordPlayer bo w nim dzialala bez problemu polska synteza glosu. Do formatu wordplayera konwertowala darmowa Callibre AFAIR.
-
Witam,
na forum mobipocketa piszą coś o programie iReader, który jest dostępny w markecie. Podobno otwiera format mobipocket readera. Ja nie mogę sprawdzić bo mój android dojdzie pewnie w piątek.
pozdrawiam
-
Z tego, co widze, to tylko jego wersja platna. Format *.mobi otwiera bez problemu, w standardzie i za darmo FBReader.
-
Ja czekam na jakiś czytnik, który by obsługiwał wygładzone czcionki. Na Palm OS nie było z tym problemu :P
-
Kusiu ale chyba antyaliasing wszystkie readery na Androidzie maja - na pewno Aldiko :) (no chyba ze mi oczy siadly juz i wszystko widze wygladzone)
-
Rzeczywiście Aldiko ma znacznie lepsze czcionki od np. FBreadera, ale moim zdaniem wygładzone nie są :) Lepiej to widać na małej czcionce np. Verdana rozmiar 12. Jak mi się będzie chciało to pokaże porównania czcionki Verdana Aldiko vs Plucker na PalmOS.
-
Kusiu z mila checia bym popatrzal na taki przyklad bo autentyko na moje oko to sa wygladzone (delikatny subtelny sposob)
-
Racja są wygładzone, musiałem porównać żeby się przekonać :) Niestety z tego co widzę Aldiko nie posiada możliwości czytania własnych ebooków, chyba, że jest jakiś myk by to zrobić.
-
Kusiu myk zwie sie Calibre ;) instalujesz na pc, konwertujesz ksiazke do epub, wrzucasz epub na karte do ebooks/import/ dajesz w Aldiko import i masz swoja ksiazke :) nie ma najmniejszego problemu z tym - Calibre umie tez bezposrednio obsluzyc urzadzenia z Androidem i wtedy wszystko z jego poziomu robisz lacznie z przeslaniem na urzadzenie (podpiete w trybie "dysku usb") (jesli nie potrafi danego modelu obsluzyc (jak bylo ze Spica) to albo podsyla sie autorom wynik debugowania detekcji urzadzenia z podpietym sprzetem, i drugiego z odpietym, albo jak zna sie Pythona to robi sie samemu poprawke i gotowca podsyla - autorzy w 99% odpisza ze w nastepnym wydaniu bedzie to dodane i tak jest)
-
Z tego, co widze, to tylko jego wersja platna. Format *.mobi otwiera bez problemu, w standardzie i za darmo FBReader.
zgadza się ale za to otwiera pliki txt z polskimi znakami. Co do fbreader to chyba mam pecha bo mi go wywala przy próbie otwarcia formatu mobi
Edit:
Ireader rozdziela wyrazy z polskimi literami co strasznie przeszkadza w czytaniu.
Połączone: Czerwiec 09, 2010, 20:25:36
Kusiu myk zwie sie Calibre ;) instalujesz na pc, konwertujesz ksiazke do epub,
Jak uzyskać polską czcionkę przy konwersji?
-
to zalezy od zrodlowego formatu - ja robie tak ze najpierw z doc/pdf/cokolwiek robie html'a, czyszcze go maksymalnie, przekodowywuje w utf8 i ten html importuje do Calibre, w ktorym robie juz finalna konwersje do epub'a - moze okrezna droga, ale dzieki temu mam pelna kontrole nad zawartoscia ksiazki i minimalizuje jej rozmiar :)
-
to zalezy od zrodlowego formatu - ja robie tak ze najpierw z doc/pdf/cokolwiek robie html'a, czyszcze go maksymalnie, przekodowywuje w utf8 i ten html importuje do Calibre, w ktorym robie juz finalna konwersje do epub'a
Dzięki, udało się. Ale może robię coś źle bo po drodze tracę ilustracje. Natomiast nie mam już problemów z FBReaderem (przeinstalowałem) do którego convertuję mobipocket converterem - zachowuje ilustracje, polskie znaki i sama konwersja jest prostrza i szybsza więc raczej zostanę przy nim.
pozdrawiam
-
Ponieważ mam swoją bibliotekę jeszcze z byłego WinMo a nie chciałem drugi raz konwertować (początkowo wszystkie pdf / doc / txt przerobiłem na .prc - mobipocket) to zawziąłem się i poszukałem readera który to potrafi obsłużyć na androidzie. Na szczęście nie ma rzeczy niemożliwych i jeśli ktoś ma podobną sytuację to niech spojrzy na : AEPReader'a. Może mu się przydać :)
Szkoda że nie ma bezpośredniej aplikacji Mobipocket - wtedy byłaby synchronizacja załatwiona, ale na szczęście jest możliwe używanie .prc
Może ktoś zna inny soft do plików ".prc" ?
pozdrawiam,
Malin.
-
Faktycznie dobry reader. Sprawdzałem txt i prc otwiera bez problemu. Fajny patent ze zmianą kodowania - do każdego ebooka zapamiętuje osobne kodowanie :ok:
Do PRC jest jeszcze wyżej opisywany fbreader.
pozdrawiam
-
Ze zwyczajnymi TXT świetnie działa jjreader. Wedle mnie byłby jednym z najlepszych czytników na Androida, gdyby tylko czytał ePub'y, rtf'y, doce. No ewentualnie jeszcze PDF'y. Bardzo mi się podoba przerzucanie kolejnych stron w jjReaderze.
-
Ponieważ mam swoją bibliotekę jeszcze z byłego WinMo a nie chciałem drugi raz konwertować (początkowo wszystkie pdf / doc / txt przerobiłem na .prc - mobipocket) to zawziąłem się i poszukałem readera który to potrafi obsłużyć na androidzie. Na szczęście nie ma rzeczy niemożliwych i jeśli ktoś ma podobną sytuację to niech spojrzy na : AEPReader'a. Może mu się przydać :)
Szkoda że nie ma bezpośredniej aplikacji Mobipocket - wtedy byłaby synchronizacja załatwiona, ale na szczęście jest możliwe używanie .prc
Troche odkopie, ale watek pozyteczny- swietny program. Pobralem z markietu, podlaczylem urzadzenie, wszedlem w mobipocket, zaznaczylem co chce, wybralem send,utworzylo samo na karcie katalog z ebookami a w tym czytniku swietnie sie je czyta :)
-
a widzieliscie jak teraz Laputa wyglada? tylko nie wiem czemu nie lapie mi ilustracji z epub'ow z Calibre - chyba tylko trawi okreslone formaty plikow graficznych i okreslona metode wstawienia...
-
Na rosyjskim forum AlReadera jest informacja o pracach nad przeniesieniem czytnika na Adroida. Podobno ma być to do końca 2010.
Internauci zrzucili się i kupili Alanowi HTC Hero w tym właśnie celu :)
Jak na razie przetestowałem mnóstwo czytników i nie ma nic co mogłoby go zastąpić. Najlepsze (biorąc pod uwagę, że głównie czytam pliki txt) to iReader (ale fatalnie dzieli wyrazy) oraz AEPReader (brak opcji fullscreen).
-
o to ciekawa informacja, chociaz dla mnie jak na razie najlepszym readerem jest Aldiko, potem Laputa (tylko ten problem z grafikami... jak by to zniklo to by na pierwszym miejscu byla Laputa przez efekt "kartkowania" :) )
-
Mi bardzo do gustu przypadł FBReader, sympatyczny i prosty. A Aldiko musze sprobowac, duzo dobrego sie naczytalem o nim ;)
-
Psioczyliscie i omijaliście FBReadera, a ja wam pokaże jak używać tego, jak uważam, przydatnego i dobrego programu. Ja cenie sobie w nim opcję zmiany kolorów w dwa tapnięcia menu/day lub menu/night. Są to dwa profile która można niezależnie edytować by lepiej czytać za dnia i nocą, bez potrzeby męczenia wzroku. Drugą sprawą jest biblioteka, a raczej to, że jest sortowana według metadanych. Czyli rozwijamy autora i wybieramy książki.
A teraz do rzeczy: pokażę jak uzbroić się na tą wojnę z formatami książek. Naszym celem jest osiągnąć fb2, a lista przydatnych programów to:
- ABBY FineReader lub zamiast niego strona http://www.pdftoword.com/ (http://www.pdftoword.com/) z której tam wyślą nam na maila (czasami po dłuższym czasie) przerobionego pdf'a (to do zmiany z pdf do doc),
- Mobipocket Creator (http://www.mobipocket.com/en/downloadsoft/default.asp?Language=EN (http://www.mobipocket.com/en/downloadsoft/default.asp?Language=EN)) do przeróbki z doc,txt,html do prc;
- Calibre (http://calibre-ebook.com/download_windows (http://calibre-ebook.com/download_windows)) do obróbki metadanych i konwersji z prc do fb2.
- Czasami jeszcze trafi się zabezpieczony pdf i żeby go odblokować trzeba użyć programu pdf password remover (http://www.instalki.pl/programy/download/Windows/odczyt_edycja_pdf/PDF_Password_Remover.html (http://www.instalki.pl/programy/download/Windows/odczyt_edycja_pdf/PDF_Password_Remover.html)).
Opiszę najdłuższą możliwą wersję wydarzeń. Mamy pdf'a zabezpieczonego hasłem.
1. Na wstępie odpalamy "PDF Password Remover" jeśli mamy triala to wciskamy try, potem open pdf i odbezpieczamy plik.
2. Teraz konwertujemy z pdf'a do doc np za pomocą stronki. Wybieramy na stronie plik z kompa, uplodujemy, wybieramy konwersje do doc, wpisujemy maila i czekamy na wiadomość od serwisu.
3. Wersję doc odpalamy z pomocą mobipocket creatora (druga kolumna "import from existing file" a następnie MS Word document. W choose a file wciskamy "browse" i wybieramy plik doc z dysku. Po tej czynności wciskamy import. Po zakończeniu procesu mamy wersję html, ale nie o to nam chodzi - w oknie które się ukaże u góry będzie przycisk build. Wciskamy i teraz w "moich dokumentach/My publications" znajduje sie folder o nazwie pliku który konwertowaliśmy, a środku wersja html i prc.
4. Ostatecznie calibre. Jeśli ktoś ma domyślnie ang wersje można zmienić język (Preferences/General/Choose language) na polski. Po wybraniu należy program zrestartować. W tym samym miejscu zmieniamy domyślny format docelowy na fb2. Po wyjściu z ustawień wciskamy Dodaj książki i odnajdujemy plik prc. Po dodaniu wciskamy na tytuł prawym klawiszem i wybieramy edytuj metadane i edytuj pojedynczo. Zmieniamy tytuł, autora i warto wpisać sort autor, chodzi tutaj o to że autora zapiszemy np Dan Brown, ale w sort autor Brown Dan żeby w FBReaderze sortowało nazwiskami, to jest przydatne. Po skonfigurowaniu metadanych i zaznaczeniu na liście naszej książki (lub kilku pozycji) wciskamy konwertuj e-książki. Na dole ekranu znajduje się wskaźnik zadań. Można go wybrać, ale daje tyle co nic, bo wyświetla tylko 0%,1%, 47%, 63% i 100%. Po konwersji wciskamy prawym klawiszem na pozycji i wybieramy Otwórz folder zawierający. Tam znajduje się prc i fb2.
5. Ostatni krok: należy skopiować plik fb2 do pamięci telefonu, jednak nie gdziekolwiek, lecz do folderu Books na karcie SD.
Wiem, wiem - jest to ścieżka długa i zawiła, jednak ja pocieszam się tym, że książkę czyta się dłużej :D oczywiście jeśli ktoś ma ebooka w rtf to otwiera go w wordzie i zapisuje jako doc. Generalnie trzeba dążyć do doc, a potem to już mobipocket creator i dalej. Zapewne zapytacie co grafiką i ogonkami. Jest i to i to, przynajmniej w moim przypadku. Polecam sprawdzić ten program, bo jest lekki, stabilny, obsługuje klawisze (ja korzystam z klawiszy głośności) lub też na tapnięcia na górze lub dole ekranu. Nie wiem jakie opcje wymieniać, bo porównuje go do mobipocketa z WM, więc to że kolory tła i tekstu można zmieniać to nie muszę chyba mówić, tylko że tutaj można mieć dosłownie każdy kolor (RGB), jest szybka wyszukiwarka, są (choć nieudane) zakładki i może kilka innych rzeczy, z których nie skorzystałem. Jako jedyną wadę podam to, że mobipocket tworzył plik przy książce z miejscem gdzie się skończyło i nawet po hardresecie można było czytać dalej, a tutaj po full wipe - kicha, trzeba zapisać sobie gdzieś kawałek tekstu a potem w szukajkę wpisać - znajdzie szybko miejsce i czytać dalej.
EDIT: Sprawdziłem własnie Aldiko. Przyjmuje on format EPUB i pokazuje okładki, a na tym punkcie mam niezłego świra w płytotece iTunesa, więc czas na książki. Poradnik jest jednak aktualny wystarczy tylko zmienić w calibre format w preferencje/ogólne domyślny format docelowy na epub, a plik wrzucić na SDcard/eBooks/import. To tyle.
-
Od jakiegoś czasu szukałem odpowiednika Allreader z WM na Andka... Programy tu opisane mają tą wadę, że obsługują niestandardowe formaty plikow (trzeba robić konwersję), wymagają różnych importów i mają problemy z polskimi literami.. ją od niedawna używam iReader, jest w markecie. Czyta txt, pdb, html i inne. Obsługuje różne kodowania czcionek, mozna wczytac dowolny plik z karty SD. Ma swoją biblioteke, książką można dodawać okładki. Ładny interfejs, profile dzień/noc... dużo opcji i ustawień. Polecam.
-
Ja też ostatnio zacząłem używać Aldiko i się zakochałem. Obsługa polskich ogonków (czasem tylko z tytułami po imporcie jest problem), doskonałe zapamiętywanie strony (także w kilku książkach jednocześnie, możliwość dodawania okładek, wygodne zarządzanie biblioteką. Czego chcieć więcej? Synchronizacji z nakanapie.pl. : D
-
Mi właśnie po konwersji z rtf do epub przez Calibre w Aldiko nie ma ogonków :(
-
Mi właśnie po konwersji z rtf do epub przez Calibre w Aldiko nie ma ogonków :(
Spróbuj ustawić w opcjach - kodowanie znaków w pliku źródłowym na 1250
lub zrób konwersję na txt a potem ustaw 1250 - u mnie tak podziałało.
-
Nie mogę znaleźć tego w opcjach - możesz podać gdzie jest ta opcja?
-
Klikasz menu a potem Charset, tam ustaw "central european (windows).
-
W Aldiko na ekranie głównym mam po kliknięciu menu mam Search, Import, Tips, Share i About. Po otwarciu książki w opcjach też nie mogę tego znaleźć.
-
W Calibre, a nie Aldiko ;)
-
W Calibre mam pasek z ikonami na górze, gdzie to jest?
-
W Calibre mam pasek z ikonami na górze, gdzie to jest?
Trzecia ikonka od lewej - "konwertuj ksiazki"
wybierasz format zrodlowy potem docelowy i druga ikonka od gory "wyglad i zachowanie" jest "kodowanie znakow w pliku zrodlowym" - jezeli jest puste to program w automacie probuje dopasowac odpowiednie ale nie zawsze mu wychodzi - ja wpisuje 1250 i jest ok.
-
Dzięki, działa :ok:
-
A skąd bierzecie ebooki? Zależy mi raczej w wersji PL, oczywiście legalnie? Znalazłem trochę w sieci ale nie ma nic ciekawego, interesuje mnie: sensacja, przygoda i ewentualnie jakieś kryminały :)
-
A skąd bierzecie ebooki? Zależy mi raczej w wersji PL, oczywiście legalnie? Znalazłem trochę w sieci ale nie ma nic ciekawego, interesuje mnie: sensacja, przygoda i ewentualnie jakieś kryminały :)
Z legalnymi ebookami w PL to ciężka sprawa. Żeby mieć czyste sumienie ściągam z wiadomych stron a następnie kupuję papierową wersję np. na allegro.
-
Jeszcze nie było o funkcji, którą znalazłem w FRBreader. Chodzi o network library. Po wejściu w tą opcję pokazuje się dział Wolne lektury - szkolna biblioteka internetowa - znajduje się tam mnóstwo polskich ebooków (niestety jak nazwa wskazuje są to tylko szkolne lektury) sformatowanych do formatu readera, które można z jego poziomu pobrać (zapisuje je w katalogu books) i od razu otworzyć. Super sprawa jeśli ktoś lubi poczytać Szekspira, Żeromskiego, Sienkiewicza itp. Znajdują się tam również inne biblioteki ale w języku angielskim , te którym wygasły prawa autorskie oraz publikowane przez współczesnych autorów za ich zgodą.
pozdrawiam
-
Jeśli macie e-booki w .pdf bądź .doc to nie rozumiem waszego kombinowania. Na androida jest Adobe Reader (darmowy) który ma opcje "Reflow View" czyli dopasowanie tekstu do ekranu (wyłącza wszelkie formatowania i pozostawia czysty tekst dopasowany do szerokości ekranu) obsługuje bez problemu polskie czcionki.
Do doc jest zaś ThinFree Office który posiada podobną opcje i również obsługuje polskie znaki.
-
Z Adobe Readerem się zgadzam, ale ten ThinkFree jest tylko na Galaxy S. Poza tym nie wiem, czy zachowuje on w pamięci ostatnio czytaną stronę.
-
Ją czytam na dołączonym do DHD Quickoffice.
Działa bez problemu.
-
Spróbujcie sobie darmowego programu Moon+ Reader
http://www.androidzoom.com/android_applications/lifestyle/moon-reader_jlxu.html (http://www.androidzoom.com/android_applications/lifestyle/moon-reader_jlxu.html)
Bardzo dobrze radzi sobie z PL ogonkami. Ma bardzo dużo możliwości wygodnej konfiguracji.
Jest to jeden z najlepszych programów do ebooków z jakim miałem do czynienia. :ok:
Supports txt, html, epub, umd, fb2, zip.
-
Spróbujcie sobie darmowego programu Moon+ Reader
http://www.androidzoom.com/android_applications/lifestyle/moon-reader_jlxu.html (http://www.androidzoom.com/android_applications/lifestyle/moon-reader_jlxu.html)
Bardzo dobrze radzi sobie z PL ogonkami. Ma bardzo dużo możliwości wygodnej konfiguracji.
Jest to jeden z najlepszych programów do ebooków z jakim miałem do czynienia. :ok:
Supports txt, html, epub, umd, fb2, zip.
Bardzo fajny, podoba mi się. :)
-
Ja miałem kłopot z tym Moon+ Readerem, ponieważ często zdarzało się, że najniższy wers na ekranie był przycięty (po prostu mieściła się tylko połowa). Po przewróceniu strony był on znowu widoczny na górze. Jest jakieś ustawienie w opcjach, żeby powtarzał wiersz czy coś takiego, ale to nie pomaga. Ostatecznie przeszedłem na ireader'a, który jest świetny.
-
poprawili to w ostatnich aktualizjach, a patentem tez jest ustawienie wlasnych marginesow odpowiednich dla swojego urzadzenia :)
-
Akurat miałem wersję całkiem nową, ale faktycznie nie ustawiałem marginesów. Niemniej jednak ten ireader wydaje mi się znacznie wygodniejszy (zresztą tam też można ustawiać marginesy). Tylko, że zdaje się obsługuje mniej formatów.
-
Nowy b.dobry bo czyta w miare szybko rtf bez konwertowania z polskini znakami coolreader w markecie - darmowy
szkoda ze nie ma plynnego skrolingu jak alreader
POLECAM
-
Ten coolreader jest rzeczywiście niezły. Porzucam ireader na rzecz jego właśnie. Bardzo podobny do allreadera z Windows mobile.
-
Wczoraj zainstalowałem coolreader i iReader, są do siebie bardzo podobne, ale ten drugi lepiej mi przypasował. Czyta pliki txt w UTF8. Moon+ poszedł w odstawkę :)
-
Ostatnia aktualizacja iReadera wprowadziła jakieś dziwne zmiany. Wersja 1.0.9.5 miała w opcjach fajne i naprawdę bogate możliwości konfiguracji gestów a po aktualizacji do 1.0.9.9 nie ma już tego. W ogóle ta nowsza wygląda na jakąś okrojoną. Wyrzuciłem ją i zaistalowałem ponownie poprzednią.
-
A masz gdzieś instalkę tej starszej wersji?
-
A masz gdzieś instalkę tej starszej wersji?
Ona jest wciąż dostępna w Markecie.
-
Jeśli szukasz dobrej i darmowej aplikacji do odczytu e-booków, to polecam Ci aplikację Nexto - http://mobile.nexto.pl (http://mobile.nexto.pl) lub https://market.android.com/details?id=pl.dost.pdf.viewer (https://market.android.com/details?id=pl.dost.pdf.viewer)
-
Pojawilo sie cos nowego?
-
Pojawilo sie cos nowego?
Ja polecam najnowszą wersję Aldiko. Jak dla mnie działa jak marzenie.
-
Cool Reader do plików tekstowych (.doc, .rtf itp). Jak dla mnie odpowiednik AllReadera z WM ;)
-
też do tego doszedłem :)