Młodzież Wszechpolska, jako przybudówka LPRu popadła w niełaskę Ojca Dyktatora razem z tą partią, czego widocznym efektem jest wylecenie przedstawicielu obydwu organizacji z parlamentu po ostatnich wyborach.

Chociaż podejrzewam, że spora rzesza spośród nich radia wciąż słucha, więc i znajdą się wśród nich potencjalni klienci nowej sieci.
Ogólnie poza emerytami wymieniłbym jeszcze inną grupę słuchaczy - dzieci. Te zwyczajnie mają jeszcze nieukształtowane poglądy i bardzo łatwo je "zwerbować", stąd na antenie RM tak często słychać dzieciaki modlące się przez telefon.

Oczywiście są to zazwyczaj dzieci dość mocno wierzących rodziców, którzy im odpowiednią audycję podsuną. Potem zresztą często prześcigają fanatyzmem rodziców. Ogólnie gdy widzę ile młodszej młodzieży w mojej okolicy należy do rozmaitych grup apostolskich, RCSu itp. jakoś nie martwię się o potencjalnych klientów wRodzinie wśród młodzieży.

Właściwie to marketingowo całkiem nieźle się wstrzelili - mało emerytów ma komórkę. Do tej pory uważali, że to nikomu niepotrzebny wynalazek szatana uszkadzający mózg jakimiś promieniami śmierci. Teraz wystarczy tylko, że w Radiu zaczną zachwalać ten cudowny wynalazek i pół emerytury pójdzie na komórkę.

Do tego dojdą jeszcze dzieci, którym rodzice słuchający RM sprawią telefon w tej sieci albo i nawet niewielka grupa młodzieży, która zrezygnuje z numeru u "niepolskiego, żydomasońskiego operatora" i przeniesie się do sieci prowadzonej przez "prawdziwych Polaków".
