PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
PDA Ogólnie => Operatorzy GSM => Wątek zaczęty przez: userPEST w Luty 02, 2011, 11:27:46
-
Szkoda że nie można oddać głosu negatywnego to bym chyba drugie konto założył żeby dać 2x - minus play.
Po powiadomieniu mnie 4 stycznia, że mam fakturę od 12 grudnia płatną do 31grudnia a 15stego/12/2010 byłem na stronie Boku i nie było żadnej faktury straciłem resztkę szacunku do tej sieci.
I panienka, która stwierdziła że: na pewno ta faktura była umieszczona na mojej stronie BOK już 14/12/2010 .
Na moją ripostę, o tym "15-tym" panienkę wcieło, ale stwierdziła, że się mylę , trzasnąłem już słuchawką, bo nie wytrzymałem.
Na następny raz ze "srej" wprowadzam zasadę zapisu archiwum strony internetowej.No "żenua" na całej linii ten "srej".
Dodatkowo czy wam także nie działa 19191 -radio taxi z kierunkowym?
-
W erze przez jakis czas też ponoć były cyrki z numerami taxi.
-
Z tym zapisywaniem stron to nawet ciekawy pomysł.
Osobiście skłaniam się do nagrywania rozmów telefonicznych z konsultantami i sprzedawcami różnej maści usług. Czy będzie to w aparacie czy na dyktafonie.
-
A czy nie uważacie, że play robi wszystkich w balona i próbuje żerować na niewiedzących, nazywając podrasowane HSPA jako 4G ?
Mnie to wydaje się być kpiną i zerowym szacunkiem dla klientów.
-
To akurat "zasługa" ITU, że zezwolili na takie nazewnictwo. Otworzyli furtkę, więc Play jako pierwszy z polskich operatorów to wykorzystał. Inni też kombinują, np. http://t-mobile-coverage.t-mobile.com/ (http://t-mobile-coverage.t-mobile.com/) Założę się, że dla przeciętnego użytkownika i tak niczego to nie zmienia, bo się po prostu nie orientuje czym jest 3G, 4G, LTE itd. ;)
-
Bez kierunku wczoraj zadziałało w Krakowie :D
-
Ale to jest bzdura, bo teraz 4G będzie inne w każdym kraju - a może nawet i w obrębie krajów.
Bzdura roku i zaprzeczenie jakiejkolwiek standaryzacji - wg mnie to powino być do trybunału zaskarzone, jako mocno wprowadzajace w błąd.
-
W myśl zasady "co nie jest zabronione jest dozwolone" ?
-
Z tym zapisywaniem stron to nawet ciekawy pomysł.
Osobiście skłaniam się do nagrywania rozmów telefonicznych z konsultantami i sprzedawcami różnej maści usług. Czy będzie to w aparacie czy na dyktafonie.
przecież oni nagrywają to po co podwójnie.
Ja składałem w orange reklamację że mnie pani konsultant wprowadziła w błąd a dopytywałem się 3 krotnie a że zapisują więc jest ślad i mogą sprawdzić.
W odpowiedzi dostałem że bardzo im przykro że pani konsultant wprowadziła mnie w błąd ale i tak mam zapłacić.
-
Gdzie widnieje informacja o tym że rozmowy są nagrywane ?
Bo podczas zaczynania rozmowy nie słyszę takiej informacji jak ma to miejsce przy rozmowach z bankami lub ubezpieczalniami ?
Różne cuda się dzieją i nagle może się okazać że rozmowa nawet jeżeli była nagrana to znikła lub została skasowana bo coś tam.
-
A mojego kolegę jak oszukano na BOKu to cudownie nagranie zniszczyło się.
-
A mojego kolegę jak oszukano na BOKu to cudownie nagranie zniszczyło się.
No właśnie.
Po to dostajemy kopie faktur, potwierdzenia zapłaty rachunków które trzymać trzeba X lat, żeby w razie czego mieć podstawę do udowodnienia swoich racji.
W odpowiedzi dostałem że bardzo im przykro że pani konsultant wprowadziła mnie w błąd ale i tak mam zapłacić.
Być może jest gdzieś małym druczkiem zapis, że i tak podstawę stanowi regulamin i to co mamy na umowie. To co powie przemiła pani dzwoniąc do nas i czarując że dostaniemy to i to i w ogóle jest super nie jest traktowane jako oferta handlowa w myśl prawa i nie może stanowić podstaw do ewentualnych roszczeń.
-
po tym jak kazali mi zapłacić zrezygnowałem z abonamentu na gprs ,
przychodzi rachunek a tam abonament na gprs na przyszły miesiąc dzwonię i mówię że nie składałem takiej dyspozycji a baba mi tłumaczy ze jest zapis że dzwoniłem powiedzmy w piątek o 23ciej i zleciłem abonament.
No to ch. wziąłem abonament to zacząłem korzystać , przychodzi następna faktura dodatkowo kilkaset zł za gprs który miał się mieścić w abonamencie chyba za 10zł .
Dzwonie do orange i mówię że mam abonament na gprs mam go na fakturze a faktura na mega kwotę . baba sprawdza i mówi że ten abonament to bład systemu samo się włączyła a nie powinno i zwrócą mi 10zł a kilkaset mam zapłacić.
oczywiście złożyłem reklamację że wziąłem abonament na gprs dzwoniąc w piątek o 23 i jak chcą to mogą sprawdzić :)
na szczęście uznali.
to był mój koniec zabaw z abonamentem. póki nie będzie możliwości ograniczenia rachunku do powiedzmy 100zł to niech spadają z internetem i roamingiem nie ma żartów .
-
Czyzby "pracownicy" tele2 /oszusci po prostu/ zrobili desant do France Telekom vel Orange vel TP? ?? Sztuczki rodem z ich infolinii.