PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
PDA Ogólnie => Operatorzy GSM => Wątek zaczęty przez: cyberhubert w Wrzesień 02, 2011, 12:47:14
-
Witajcie
Właśnie stałem się posiadaczem lokalizatora GPS, który przez GPRS loguje swoją pozycję na serwerze. Wyruszam w trasę po krajach nowej (Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria) unii i chciałbym mieć możliwość śledzenia trasy (jak i auta, jeśli okaże się, że porusza się niezależnie ode mnie :E )
Pytanie brzmi - który z operatorów ma jakieś sensowne (nie mówię, że przyzwoite, bo takich nie ma żaden :D ) stawki na internet w roamingu?
Obecnie założyłem na próbę kartę play, ale po przejeździe trasy Warszawa-Kraków nie wygląda to dobrze. Po pierwsze utrata zasięgu - masakra, a po drugie koszty robią się horrendalne. Z play24 wynika, że za każdym razem nawiązywane jest nowe połączenie, które pochłania opłatę 12 gr z konta.
Testowałem transmisję co minutę, co 5 minut i co 9 minut, i wszystkie zrywają sesję!
Doradźcie proszę jakieś sensowne rozwiązanie...
ps: abonament raczej nie wchodzi w grę - nie zdążę załatwić formalności z potwierdzeniem zatrudnienia
ps2: a może nie będzie tak źle? oby do granicy a potem już włączy się roaming zagraniczny. Pytanie czy zagraniczny operator też będzie zrywał sesję co 5 minut?
-
Problemem będzie twój gps, który nie trzyma sesji..., najlepszą ofertę na roaming i net ma t-mobile.
-
Tyle, że oferta roamingowa T-Mobile (Wszędzie w sieci - bo chyba o tym myślisz?) dotyczy klientów abonamentowych...
A co do zrywania połączenia, to może być bardzo różnie... W zeszłym miesiącu korzystałem z roamingu T-Mobile na Wyspach Kanaryjskich (telefon korzystał z sieci Movistar) i transmisja zrywała się bardzo często. A jak w końcu kupiłem kartę prepaid tej firmy, to łącze stało jak drut... :mysli:
Obawiam się, że jedynym pewnym i rozsądnym kosztowo rozwiązaniem jest używanie prepaidowych kart lokalnych operatorów - o ile będziesz w stanie je kupić i aktywować... bo z tym jest czasem mnóstwo problemów.
-
Dzięki za info.
W tej sytuacji chyba rzeczywiście zdecyduję się na zakup prepaidów lokalnych operatorów.
Pozdrawiam
H.
-
Tylko ZAWSZE aktywuj taką kartę od razu w miejscu zakupu! Czasem konieczne są jakieś "sztuczki", czasem trzeba wysłać jakiegoś sms-a aktywacyjnego, itd. i najlepiej aby zajął się tym sprzedawca. Tym bardziej, że wszelkie instrukcje są zawsze w lokalnym języku.
Mój kolega przywiózł sobie niedawno z wakacji nietknięty rumuński pakiet startowy, bo nie był w stanie go aktywować. A na stronie internetowej operatora nie było informacji w jakimś cywilizowanym języku. No i oczywiście na infolinii też nie było osoby mówiącej chociaż po angielsku... :O
Pamiętaj też, że w wielu krajach trzeba podpisać coś w stylu umowy, aby kupić prepaida - i można to zrobić tylko w salonie. Potrzebny do tego jest jakikolwiek dokument. Nie ma z tym problemu, to tylko taka formalność.
W Polsce sprzedaż prepaidów jest wyjątkowo prosta i bezproblemowa...
-
Pamiętaj też, że w wielu krajach trzeba podpisać coś w stylu umowy, aby kupić prepaida - i można to zrobić tylko w salonie. Potrzebny do tego jest jakikolwiek dokument. Nie ma z tym problemu, to tylko taka formalność.
W Polsce sprzedaż prepaidów jest wyjątkowo prosta i bezproblemowa...
W Stanach, w Niemczech, Francji, Czechach pre-paid dostajesz bez umowy i bez żadnego potwierdzenia (dokumentu).
Możesz go kupić w kiosku, a nawet w automacie w metrze. Jakaś sieć reklamowała taki sposób dystrybucji, że ich karty były (są) tak łatwo dostępne jak ...prezerwatywy :mrgreen:.
-
Ale we Włoszech, Hiszpanii i bardziej "egzotycznych" krajach jak Sri Lanka konieczne jest wylegitymowanie się dokumentem/paszportem (którego robią kserokopię) i podpisanie stosownej umowy.
W Rumunii nie jest to konieczne, ale jak jest na Słowacji, Węgrzech lub w Bułgarii (a tam wybiera się cyberhubert) niestety nie wiem...
-
Jak byłem ze 3 lata temu na Słowacji to trzeba było podpisać ten dokument kupując prepaida.