Witam serdecznie wszystkich uzytkownikow,
Mam dylemat pod wzgledem wyboru dostawcy internetu mobilnego. Obecnie jestem posiadaczem uslugi PlayONLINE z limitem 5gb za 45 zlotych, umowa podpisana na 18 miesiecy konczy mi sie w lutym. Zastanawiam sie nad zmiana, dlatego ze Play pomimo bardzo dobrego zasiegu w srodmiesciu w Lublinie, jest praktycznie w godzinach wieczornych bezuzyteczny.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe z zasady dzialania internetu mobilnego i czynnikow wplywajacych na odbior. Jednak inaczej bylo przez pierwsze 2-3 miesiace, internet chodzil nawet wueczorami do 0,5 mb/s, potem bylo coraz gorzej. Jak zglaszalem problem dostalem odpowiedz ze stacje bazowe sa zbyt obciazone i dlatego przepustowosc lacza jest taka slaba, oczywiscie maja to poprawiac ale niewiadomo kiedy dojdzie do rozbudowy infrastruktury. Obecnie przy przedluzeniu oferuja mi 10 gb miesiecznego transferu za 45 zlotych.
Jezeli chodzi o Orange free interesuje mnie oferta 4gb/miesiac za 59 zlotych/miesiac. Jesli umowa bedzie zawarta przez internet dostane 10% rabatu na abonament i 1gb gratis czyli 5/gb za 53/miesiac. Czy warto zmieniac siec? Kupilem starter orange free, zasieg jest troche gorszy, ale dalej HSDPA i pliki sciagaja sie z zauwazalnie szybsza predkoscia, jest roznica rzedu 200 kb/s.
Chcialbym sie dowiedziec co wy o tym sadzicie? Czy ktos z was korzysta z tych ofert, albo zna lepsze? Gdzies czytalem wczesniej ze Play korzysta w duzym stopniu z infrastruktury siec Plus i to klienci tej drugiej maja pierwszenstwo w "ruchu" czy to prawda?