Witam, stała się dzisiaj dla mnie bardzo smutna sprawa, mianowicie moja Omnia II jak się wyłączyła tak już nie chce się włączyć. Jest to około 1,5 roczny telefonik z oryginalnym softem Orange, ściągnięty tylko simlock, nigdy nie zmieniałem softu, ani nic nie kombinowałem. Telefon jest w stanie bardzo dobrym, zadbany, żadnych wstrząsów, upadków raczej nigdy nie miał.
Jakieś 3 - 4 miesiące temu zaczęły się problemy, z samoczynnym wyłączaniem, pomagało przeważnie wyciągniecie baterii i wsadzenie jej z powrotem, później tel się włączał i nieraz bez problemu działał kilka lub kilkanaście dni. Co dziwniejsze po włączeniu, potrafił się znowu wyłączyć podczas zaklikiwania tylnej klapki obudowy.
Ostatnim czasem problem ten znowu zaczął się nasilać, aż dzisiaj po kolejnej takiej operacji z wyciąganiem baterii już się nie włączył i nie zamierza. Nie włącza się gdy jest podłączony na ładowarce, bez ładowarki, nie pomógł HR, którego nawet nie można zrobić bo nic się nie dzieje podczas procedury jego przeprowadzania.
Proszę Was o jakąś pomoc, podpowiedź, co robić i czy jest jakaś szansa na odratowanie jej, czy ktoś miał takie jazdy ?
Pozdrawiam
Michał