PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Samsung => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Omnia 2 (i8000) => Wątek zaczęty przez: Rafcio.s w Listopad 13, 2009, 22:41:00

Tytuł: [i8000] Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: Rafcio.s w Listopad 13, 2009, 22:41:00
Czy jest jakis program lub sposob, zeby podlaczajac tel kablem do kompa nie byla ladowana bateria ?
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: zygzag w Listopad 14, 2009, 13:20:55
A że tak zapytam - w czym to przeszkadza? Pamiętam, że w Polarisie miałem takiego "ptaszka" w ustawieniach zasilania ale nigdy go nie "zaptaszkowałem" - niech się ładuje, a co.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: domadm w Listopad 14, 2009, 17:41:38
Połącz sobie z komputerem po bluetooth i po problemie - na pewno nie będzie ładowania  :E
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: muminisko w Listopad 15, 2009, 12:10:44
A że tak zapytam - w czym to przeszkadza?

Mnie to trochę przeszkadza z uwagi na to, że - przynajmniej osobiście mam takie wrażenie!!! - pda ładowany z portu usb nieco przekłamuje stan baterii. Doświadczenie mało laboratoryjne, ale za to w sumie całkiem na świeżo:
- w obu przypadkach stan baterii przed ładowaniem ok 30%
- w obu przypadkach ładowane do stanu ok 90%
- w obu przypadkach pda używane podobnie
- po ładowaniu przez usb w czasie prawie 8h w pracy do poziomu  90% rozładowanie baterii nastąpiło w przeciągu niecałych 20h
- przy ładowaniu z gniazdka do poziomu 90% rozładowanie nastąpiło po ok 48h
Reasumując, fajnie że się ładuje, ale potem odczuwam dyskomfort psychiczny bo o ile przy ładowaniu z sieci wiem kiedy pda może paść, o tyle przy ładowaniu za pośrednictwem usb jakoś nie mam takiego komfortu :)   
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: zygzag w Listopad 15, 2009, 13:16:41
Mnie to trochę przeszkadza z uwagi na to, że - przynajmniej osobiście mam takie wrażenie!!! - pda ładowany z portu usb nieco przekłamuje stan baterii. Doświadczenie mało laboratoryjne, ale za to w sumie całkiem na świeżo:
- w obu przypadkach stan baterii przed ładowaniem ok 30%
- w obu przypadkach ładowane do stanu ok 90%
- w obu przypadkach pda używane podobnie
- po ładowaniu przez usb w czasie prawie 8h w pracy do poziomu  90% rozładowanie baterii nastąpiło w przeciągu niecałych 20h
- przy ładowaniu z gniazdka do poziomu 90% rozładowanie nastąpiło po ok 48h
Reasumując, fajnie że się ładuje, ale potem odczuwam dyskomfort psychiczny bo o ile przy ładowaniu z sieci wiem kiedy pda może paść, o tyle przy ładowaniu za pośrednictwem usb jakoś nie mam takiego komfortu :)   

Już Cię rozumiem ale może dlatego, że nie doktoryzuję sie z ładowania telefonu to mi to nie przeszkadza  :E - podłaczam, transmituję dane/ładuję i...nie zauważyłem dotychczas żadnych nieprawidłowości.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: xaltuton w Listopad 15, 2009, 13:37:29

Mnie to trochę przeszkadza z uwagi na to, że - przynajmniej osobiście mam takie wrażenie!!! - pda ładowany z portu usb nieco przekłamuje stan baterii. Doświadczenie mało laboratoryjne, ale za to w sumie całkiem na świeżo:
- w obu przypadkach stan baterii przed ładowaniem ok 30%
- w obu przypadkach ładowane do stanu ok 90%
- w obu przypadkach pda używane podobnie
- po ładowaniu przez usb w czasie prawie 8h w pracy do poziomu  90% rozładowanie baterii nastąpiło w przeciągu niecałych 20h
- przy ładowaniu z gniazdka do poziomu 90% rozładowanie nastąpiło po ok 48h
Reasumując, fajnie że się ładuje, ale potem odczuwam dyskomfort psychiczny bo o ile przy ładowaniu z sieci wiem kiedy pda może paść, o tyle przy ładowaniu za pośrednictwem usb jakoś nie mam takiego komfortu :)   

Nie wiem, czy tak sie da, bo ladowanie jest niejako sprzetowe, tzn. po kablu usb bedzie sie ladowal takze np. z komputera zatrzymanego na poscie.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: domadm w Listopad 15, 2009, 17:40:13
Nie wiem, czy tak sie da, bo ladowanie jest niejako sprzetowe, tzn. po kablu usb bedzie sie ladowal takze np. z komputera zatrzymanego na poscie.

Powiem więcej, może się ładować nawet z wyłączonego kompa   B)
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: xaltuton w Listopad 15, 2009, 19:01:50
Nie wiem, czy tak sie da, bo ladowanie jest niejako sprzetowe, tzn. po kablu usb bedzie sie ladowal takze np. z komputera zatrzymanego na poscie.

Powiem więcej, może się ładować nawet z wyłączonego kompa   B)

To warto dodac - jesli to min. atx :)
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: kris89 w Styczeń 29, 2010, 19:00:59
Dobrze, ale czy to nie wplywa negatywnie na baterie ?

Rozumiem ze nadal nie ma rozwiazania ?
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: xaltuton w Styczeń 31, 2010, 19:33:33
Dobrze, ale czy to nie wplywa negatywnie na baterie ?

Rozumiem ze nadal nie ma rozwiazania ?

Nie, nie wplywa negatywnie. To jest ta z gatunku "doladowywalnych" :-)
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: michsony w Styczeń 31, 2010, 19:44:25
Nie testowałem różnego rodzaju ładowania, ale być może po ładowaniu z kompa wystarczy uruchomić ponownie telefon aby pozbyć się przekłamania.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: Shiryu w Luty 01, 2010, 14:22:50
Nie, nie wplywa negatywnie. To jest ta z gatunku "doladowywalnych" :-)
A nie jest przypadkiem tak, że baterie Li-Ion tracą pojemność proporcjonalnie do ilości cykli ładowania? Bodaj na forum widziałem informację, że bateria traci ok 40% pojemności po ok 300 cyklach. Prawda to, czy kolejna bajka?
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: zygzag w Luty 01, 2010, 14:44:12
Powiem więcej, może się ładować nawet z wyłączonego kompa   B)

Czy aby na pewno? U mnie po wyłaczeniu kompa ładowanie w Omnii 2 ustaje ( znika ikona ładowania ). W poprzednim fonie ładowanie trwało nadal  :mysli:
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: xaltuton w Luty 01, 2010, 15:26:35
Nie, nie wplywa negatywnie. To jest ta z gatunku "doladowywalnych" :-)
A nie jest przypadkiem tak, że baterie Li-Ion tracą pojemność proporcjonalnie do ilości cykli ładowania? Bodaj na forum widziałem informację, że bateria traci ok 40% pojemności po ok 300 cyklach. Prawda to, czy kolejna bajka?

Oczywiscie, jak kazda bateria z czasem traci swoje wlasciwosci, ale doladowywanie nie skraca jej zywotnosci, bo niby jak? Jak wyladujesz baterie, to czy ja naladujesz raz 100% czy na 2 raty po 50%, to chemiczne zuzycie bedzie takie same. A naladowac i tak i tak muszisz, wiec bardziej na zywotnosc wplywa intensywnosc z jaka ja uzywasz niz sposob ladowania.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: Shiryu w Luty 01, 2010, 15:34:14
Ja to widzę tak:
Doładowując baterię codziennie, w ciągu roku zaliczę 365 ładowań (może lepsze będzie określenie "podłączeń do prądu"?). Mniejsza o to o ile procent. Przy założeniu, że ładuję co dwa dni 365 ładowań to dwa lata. Czyli bateria dłużej zachowa swoje początkowe parametry? Czy też jej pojemność jest uzależniona po prostu od upływu czasu? Jeśli to pierwsze, to IMHO możliwość wyłączenia ładowania baterii przy podłączaniu kablem ma sens.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: xaltuton w Luty 01, 2010, 16:03:11
Ja to widzę tak:
Doładowując baterię codziennie, w ciągu roku zaliczę 365 ładowań (może lepsze będzie określenie "podłączeń do prądu"?). Mniejsza o to o ile procent. Przy założeniu, że ładuję co dwa dni 365 ładowań to dwa lata. Czyli bateria dłużej zachowa swoje początkowe parametry? Czy też jej pojemność jest uzależniona po prostu od upływu czasu? Jeśli to pierwsze, to IMHO możliwość wyłączenia ładowania baterii przy podłączaniu kablem ma sens.

Nie liczy sie do trwalosci baterii ile razy podepniesz do pradu, ale ile bylo pelnych cykli ubytku i naladowania (przypomninam - chodzi o procesy chemiczne). A jakimi krokami to zrobisz, czy naladujesz aku raz 100% czy 10x pod 10% to ma wtorne znaczenie.
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: kozi w Luty 01, 2010, 22:47:33
ten wspaniały wynalazek zużywa się tez od leżenia  na półce więc zbytnio się ie przejmować i używać (nie przeczę, że lepiej stosować sie do pewnych zasad) póki młody - i tak za jakiś czas będzie do wymiany  ale całkiem możliwe, że raczej cały telefon wymienimy na nowy
Tytuł: Odp: Polaczenie kablem bez ladowania
Wiadomość wysłana przez: wargulek w Luty 12, 2010, 21:50:47
Też cos podobnego doświadczam wydaje sie, ze % procentowi nierowny ;-)
Port USB daje max 500mA, przynajmniej tak specyfikacja podaje. Ładowarka w telefonie zapodaje 700mA. I tu i tu jest 5v. Możliwe, ze te % nie oddaja całej prawdy przy innych parametrach ładowania. Trzeba naładować 100% z usb czy ładowarki, az do komunikatu o pełnej baterii i wtedy powinno tyle samo działać z ładowania usb jak i z ładowarki.

PS zrobiłem sobie ładowarke z ładowanych paluszków AA i miernikiem sprawdzałem ile nasza omnia2 ciągnie prądu przy ładowaniu. Generalnie działa to podobnie jak ładowarka sieciowa samsunga. O2 zasysa wiecej niz może dawac port usb.

PS2
Wi-fi zjada prądu ile wlezie. U mnie O2 działa czasem jak router wi-fi do internetu, czyli udostępnia internet z gsm na wi-fi, a do tego wi-fi łączą się inne kompy. Przy połączeniu 3g+ zjada tyle, że naładowana bateria do 100% pada po ok 3 godzinach. Podłączenie do usb pozwala działać dłużej, ale bateria i tak cały czas sie rozładowuje. Dopiero ładowarka sieciowa pozwala na ciągłą prace w takim trybie. Reszte wniosków proszę sobie samemu wyciągnać.