xaltuton,
szyba w stosunku do deski rozdzielczej jest pod niewielkim kątem. Przyklejając sporych rozmiarów Omnie do szyby praktycznie nie widze prawej strony drogi. Wbudowana nawigacja posiada dosyć duży ekran i specjalnie nie trzeba odrywać wzroku od drogi. Moim zdaniem zestaw na kratce nie stanowi problemu, wręcz pozwala na lepszą obserwacje drogi. Zresztą każdy system GPS posiada także komunikaty głosowe.
Coraz więcej samochodów posiada fabryczną instalacje BT. Uchwyt bliżej kierowcy na kratce jest wygodniejszy w obsłudze telefonu.
OK, plus na kratce jest taki, ze rzeczywiscie nawigacja nie zaslania drogi, ale mozna rowniez optymalniej powiesic na szybie nawigacje. Np. osobiscie wieszam tuz pod lusterkiem, ale tak, zeby bylo mi wygodnie patrzec i jednoczesnie nie tracic drogi z oczu. Tak czy siak
wieszanie nawigacji ponizej szyby prowadzi w prostej drodze do utraty kontaktu wzrokowego z droga na krotka mete. Mozna sie posilkowac glosem i w wiekszosci przypadkow to wystarcza, jednak w gaszczu uliczek i czestych zmian kierunkow (lub przy skomlikowanych
skrzyzowaniach/zjazdach) ciezko jechac posilkujac sie tylko samym glosem.
A co do ubslugi nawigacji w trakcie jazdy - no coz, ja nie mam takiej potrzeby, ale ok, zakladam, ze ktos musi ciagle cos w niej grzebac,
to wtedy na kratce bedzie rzeczywiscie wygodniej (ale juz zupelnie neibezpiecznie, bo wtedy nie patrzy na droge dluzszymi okresami czasu) - ale jesli ktos grzebie, bo mu czesto dzwoni np. telefon, to moze powinien sie zastanowic nad osobnym PNA.
Na koniec chcialbym podkreslic, ze wygoda czy nie wygoda uzytkowania powinna byc wtorna - wazne jest bezpieczenstwo, generalnie patrzmy jednak na droge w czasie jazdy i minimalizujmy obsluge nawi, bo o nieszczescie nietrudno. Wiem, ze brzmi to troche patetycznie, ale mialem pare podobnych akcji i dlatego uczulam...cale szczescie, ze refleks mam jeszcze mlodzienczy :-)