Sterowniki GAPI i ich dziwne zachowanie

Witam ponownie, niestety na moja jeszcze znikoma znajomosc wiedzy o simpadzie zadaje takie oto pytanie.Sciagnalem sobie na win ce 3.05 najnowsze stery gapi.Jednoczesnie zainstalowalem sobie quake oraz wolfeinsteina  i inne programy wymagajace ich .Uruchamiam quake stery sa ok , pozniej wolfa juz niby nie sa ok i podobnie z innymi programami.Mimo iz mam sterownik gx.dll w windowsie to pisze ze niby go tam niema i nalezy skopiowac.Moje pytanie??? Jest takie czy na dzialanie programow ma wplyw system moj stary ce oraz czy za nowe biblioteki gapi moga cos namieszac.Pozdrawiam

Plik gx.dll wrzucałeś ręcznie? Bo jeśli instalowała go jakaś gra, to mogła potem zdeinstalować. U mnie tak było z Wolfenstein. Plik wrzuciłem ręcznie wgrywając Quake, zainst. Wolfa, nie chciał ruszyć, odinstalowałem a on skasował mi gx.dll (i musiałem wrzucać jeszcze raz) chociaż wcale go sam nie zainstalował. Może u Ciebie jest taka sama sytuacja?