PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Pozostałe platformy => Windows CE (bez PNA/PND) => Wątek zaczęty przez: tomsdb w Luty 08, 2004, 10:25:26
-
Mam problem, otóż w trakcie flashowania zresetował mi się komoputer. Nie wiem czemu. Windows 2000, od czasu instalacji systemu nic takiego nie było. I niestety simpad padł. Nie można go uruchomic , ani zresetować. Z tego co zauważyłem, to jeszcze nie zapisywał obrazu do rom-u, kończył zapisywanie do ramu, a tu samoczynny reset. Nie można go jeszcze raz flashować. Nie reaguje. Jest jakaś rada? Dzięki
-
Co to znaczy nie reaguje? Jakiś konkretny komunikat?
A tak w ogóle to dziwne, ze padł na takim etapie flashowania, juz wiele razy przetestowalem, ze na tym etapie nic złego sie z nim nie może stać - będę chyba musiał z wiekszym respektem do tego podchodzić.
-
Też wiele razy flashowałem, i wszystko było ok. Objawy są takie: ciemny ekran, na restet (żaden) nie reaguje, cały czas pali się zielona kontrolka. Przy próbie flashowania wciskam restet i nic :( się nie dzieje. Może jakoś można wyłączyć baterię, albo poczekać aż sam całkiem się wyładuje? Może w ramie zostały jakieś śmieci?
-
Baterie odłącza się przełącznikiem ukrytym pod tą małą klapką z tyłu obudowy.
Jaki dostajesz komunikat przy próbie flashowania? Z tego to widzę to objawy są dziwne i nie jest to typowe uszkodzenie bootloadera.
-
Niestety, żadnych komunikatów. Reset nie działa. Boję się, że to jakieś sprzętowe uszkodzenie. Nie ma żadnej reakcji. Nic. Szkoda. Nie mam pomysłu. Czy można go jakoś "ręcznie" zresetować (nie przyciskiem) np. coś tam w środku zwierając?
Rozkręcałem go i wizualnie wydaje się być w porządku. Może jakieś inne mikrouszkodzenie?
-
No właśnie mi też się wydaje, że to nie jest typowe uszkodzenie romu. Ja bym przyczynę upatrywał w tym tajemniczym resecie komputera, moze poszło jakieś przebicie na port com, który co prawda ma zabezpieczenie ale nigdy nic nie wiadomo.
A bawiłeś się tym przełącznikiem, o którym wspominałem w poprzednim poście?
-
komputera, moze poszło jakieś przebicie na port com, który
A bawiłeś się tym przełącznikiem, o którym wspominałem w poprzednim poście?
Tak. Bez rezultatu. Było jeszcze coś takiego. Po tym resecie komputera paliła się ziolona dioda. Reset nie działał. Potem zrobiłem restet ten najbardziej radykalny przytrzymując dwa oprzyciski i wtedyzgasła zielona dioda i już się nie uruchomił. Bateria jest sprawna, ładuje się - pali się pomarańczowa dioda.
Kurcze szkoda kasy .... :( Chyba go będę musiał oddać na części.
A do czegu służa dwa styki z tyłu simpada? Do jakieś zewnętrznej ładowarki?
-
Spróbuj tego... co prawda to ostateczność, ale chyba na taką okazję..
http://opensimpad.org/wiki/index.php/Docs/JTAGHowTo
-
No właśnie - na tej stronie jest opisany sposób na wgranie nowego bootloadera, a ten przypadek to chyba nie jest to...
-
Dzięki za wszystkie sugestie, ale on chyba już nie żyje całkiem :( to musi być coś z zasilaniem. A właśnie chciałem go sprzedać. Eeech ....
-
Tomsdb jakbys czasem chcial sprzedac baterie do tego simpada to daj znac na maila :)
-
A czy HARD RESETA PROBOWALES?????
-
A czy HARD RESETA PROBOWALES?????
Heh, w tym SL4 było już wszystko sprawdzane. Prawdopodobnie padł w nim jakiś obwód zasilania o ile mnie pamięć nie myli, może właściciel powie Ci coś więcej jak jesteś zainteresowany.