Primer 3.1 i uBook

Przeglądając forum, zauwazyłem, że da sie uruchomić Primera 3.1, natomiast u mnie aby uruchomić trial trzeba podać klucz uzyskany podczas rejestracji. Rejestrować sie niestety nie mozna, nie ma juz takiej opcji na stronie. Czy jest jakas mozliwośc uruchomienia tego Trialu.

Co do uBooka to nie wiem czemu nie otwieraja sie wszystkie PDF, np. instrukcji CLIO zupełnie nie otwiera, a przy niektórych PDF nawet sie program wyłancza. dotyczy to zarówno najnoweszej wersji 0.9g jak i wcześniejszej 0.9f
Problemy sa równiez z plikami PRC, ale mniejsza z tym bo chodzi mi wyłącznie o PDF.

W obu wypadkach chodzi o wersje win Ce 2.11 MIPS na CLIO

Nie pamiętam dokładnie, ale chyba w okresie testowym Primer nie wymagał od mnie żadnych kodów.

uBook nie jest chyba pełnym interpreterem PDF - tzn. radzi sobie gł. z tekstem w plikach. Sam format Adobe Acrobat (popularnie zw. PDF) - jak już kiedyś tu pisałem - jest dosyć złozony - i to coraz bardziej z wersji na wersję. Dlatego nie spodziewałbym się pełnego wsparcia tych plików w aplikacji, której gł. zadaniem jest czytanie tekstu z e-booków, a obsługa PDF występuje raczej jako dodatek.

Z poprzednich dyskusji chyba wyciągnąłem, błędne wnioski, że Primera można zastąpić uBookiem. Faktycznie uBook to edytor ebooków, ale zgodnie z tym jak jest  reklamowany, to powinien obsługiwać wszystkie formaty ebookow w tym PDF (oprócz formatu iSilo) tymczasem z moich obserwacji, to ma kłopoty z obsługa plików .prc, .pdf (nie otwiera typowych ebookow w tym formacie) , dobrze otwiera .txt. Nie prowadziłem zbyt obszernych badań, ale program raczej nie dopracowany, chyba że słabo działa bo wersja demo ?

Dokładnie! Jak można przeczytać w opisie:
"uBook is a simple and lean, yet powerful ebook reader for Windows and Pocket PCs that can read HTML, TXT, RTF, PDB and PRC (not secure) ebook files."
Czyli mamy doczynienia z e-book readerem, który dzięki pewnym cechom (prostota; możliwość czytania e-booków bezpośrednio z plików zip; swego czasu bezpłatność), zyskał uznanie użytkowników.
Z plikami PDB i PRC może być problem standardu. Samo rozszerzenie nic jeszcze nie mówi o zawartości pliku. PDB i PRC - standardowe pliki PalmOS - mogą być e-bookiem DOC, zTXT czy czymkolwiek innym. Może nieodczytywane pliki PRC to pliki Mobipocketa, których uBook nie musi czytać.
Z PDF jest najprawdopodobniej, jak już pisałem:
"Extracts text out of .PDF (Non-Secure) files."
Najwyraźniej uBook nie renderuje strony na podstawie zapisów w pliku Adobe Acrobat, a jedynie "wyciąga"z niego tekst i ewentualnie obrazki. Dopiero "wyciągnięty" treść przechodzi przez "silnik" uBooka i jest wyświetlana na ekranie.

Odnośnie Primera nasunęła mi się taka refleksja - skoro producent nie oferuje już w sprzedaży detalicznej programu (pomijam zewnętrzne serwisy), na ile nieetycznym byłoby skorzystanie z pokątnych prób rejestracji tegoż programu. Oczywiście poruszamy się w sferze teoretycznej i czysto etycznym wymiarze - bo prawo pozostaje bezwzględne. Wciąż jest to nielegalne.
Całe szczęście wraz z odejściem Jornady nie mam już takich dylematów.

Co do Primera, a zapewne i innych programów, to wg mnie takie wlasnie pozostawienie przez producenta programu bez możliwosci jego legalizacji "zmusza" do tych innych dzialań. Primer to w zasadzie jedyna alternatywa na platforme HPC pozwalajaca czytac pdf.
Pozytywnym przykalem moze byc producent np. EasyViwera lub Utopi którzy po prostu udostepnili kod. No ale co, sprawa producenta i jego polityki.

Co do uBooka, to właściwie wszystko jasne, na dzisiaj na tyle mnie rozczarował, że szkoda nawet tych 10$

nie tylko Primerem można odczytywać .pdf ponieważ jest dostępny poprostu Acrobat Reader pod adresem:
http://www.hpcfactor.com/downloads/

Niestety nie na win Ce 2.11 MIPS

Witam,

Mialem swego czasu podobny problem i niestety
nie do konca go rozwiazalem..

Nie udalo mi sie znalezc ani odpowiednio starej
(tzn. jeszcze darmowej wersji uBooka na WinCE 2.11 z SH-3)
oraz nie znalazlem gdzie i ile mozna zaplacic za Primera..

Korzystam wiec do czytania PDF'ow, JPG'ow z uBooka
w wersji 09d i nawet wyswietlanie monitu z prosba o rejestracje
co kilka stron przestalo mnie denerwowac..

Ale gdyby tak ktos nie korzystal z Primera, bo np. pozbyl sie jornady,
to moze pozbylby sie tego softu z kodem za niewielka oplate
i wowczas chyba nie zlamalibysmy prawa..

Skoro kiedy za cos zaplacilem to przeciez moge to odsprzedac.
Trudno wymuszac, zebym to "wyrzucal"

Co o tym myslicie?

pozdrawiam
Krzych