Nowicjusz z Cassiopeią

Witam
jestem tu nowy,więc proszę o pobłażliwość przy czytaniu posta. Parę dni temu dostałem z Niemiec palmtopa Casio Cassiopeia E 115G. No właśnie to G.System windows jest po niemiecku. W związku z tym mam pytanie.
Dzwoniłem do Sochaczewa do gł.serwisu firmy Zibi.Tam mi powiedzieli że wgranie ang. windowsa kosztuje 200zł. Wiąże się to z wymianą jakiejś płytki. Czy firma Zibi ma patent na wykonywanie takich usług, czy też ktoś w Polsce to jeszcze robi (taniej)? A może znacie kogoś kto to robi taniej i solidnie. Ile taka usługa może kosztować w Berlinie?
Nie mam też zasilacza, a oryginalny kosztuje 140zł!!Czy wiecie jakim innym, i tańszym można go zastąpić. Mógłby mi ktoś podać dane tech.zasilacza(napięcie, prąd ładowania,moc).  Może u siebie w mieście dobiorę jakiś. A może ktoś ma takowy do odstąpienia.

Sprzet jest bardzo stary... szkoda wydawac chyba te 200zl na wymiane plytki, bo faktycznie nie ma szansy na wgranie systemu (brak pamieci ROM typu flash). Nikt inny w Polsce tego nie robi. Nie mam pojecia ile cos takiego moze kosztowac w Berlinie... jesli tam jeszcze ktos pamieta o takich starych PDA (dziwie sie ze Zibi robi jeszcze cos takiego - brawo dla nich!).

Dolozyc 2 razy tyle i bedziesz mogl kupic juz jakiego palmtopa z Pocket PC 2002, na allegro oczywiscie.

Zasilacz pewnie dokupisz w każdym sklepie elektronicznym, musisz tylko znać jego parametry - poszukaj w sieci. Musisz się jednak zastanowić czy warto w ten sprzęt inwestować.

No fakt,  ten model ma już 5 lat, ale darowanemu koniowi...
Wygląda że chyba trzeba będzie sobie odświeżyć niemiecki. Ale sprzęcik jest całkiem,całkiem. Kolorowy ekran, możliwość słuchania muzy z CF, przeglądania fotek, a i za GPS też mógłby służyć. Jeśli jest już taki wiekowy jak mówicie to chyba akcesoria hardware i software nie są zapewne drogie i można znależć w sieci osoby, które coś tam jeszcze mają i chcą się pozbyć.

Najgorzej bedzie z software'em... obecnie powstaje malo aplikacji ktore rusza na tym PDA.

Myślałem że to jest tak jak z komputerami. Ja używam cały czas Windowsa 98, i nie odczuwam najmniejszej potrzeby przejścia na XP. Programy są, nie wiesza mi się, to i po co.

No tutaj niestety z programami jest nieco gorzej, ale zobaczysz co to znaczy jak zaczniesz sie bawic...