Dziekuję za pomoc. Kluczem okazało się to, że poprzedni właściciel ustawił atrybuty bitmap na ukryte i stąd wynikało to, że w zakładce display nie było ich widać. Bez problemu też udało się wrzucić zdjęcie najpiękniejszej z kobiet

na tapetę i wszystko już gra.
Co do muzealności mojego nabytku to w pełni się z tym zgadzam, jednak zakup był wynikiem chłodnej kalkulacji potrzeb do kasy jaką chcę na to przeznaczyć. Kalendarze są albo za małe żeby wszystko w nich zmieścić, albo za duże żeby je wygodnie nosić. Dodatkowo będę mógł zostawiać kalulator w domu i tyle mi było potrzebne. Gdyby nie dokładana karta 32 MB to pewnie starczyłby mi PALM III. A tak mam komfort, że moje notatki będą miały gdzie siedzieć

i nie zapomnę o żadnym z licznych terminów

Pozdrawiam i dzięki za pomoc