Simpad ma kilka minusow w porowaniu z Jornada:
- jest olbrzymi, nie wsadzisz go nawet do duuuzej kieszeni spodni
- bateria zyje krotko z powodu duzego ekranu
- ekran jest kompletnie nie czytelny w swietle dziennym
- granie na simpadzie nie bedzie mozliwe w wiekszosci przypadkow (gdy gry wymagaja klawiszy sprzetowych lub klawiatury do obslugi - pamietaj ze wiekszosc aplikacji na SimPada to wlasnie programy z Jornady a tam podstawowym mechanizmem komunikacji usera z systemem jest klawiatura)
- brak normalnego wyjscia sluchawkowego, jest tylko siemensowskie i do tego mono
- DivXy nie beda dziala na pelny ekranie
Jornada jest lepsza, bo:
- ma klawiature
- jest mniejsza
- ma lepsze wsparcie dla dostepnych aplikacji
- rowniez ma ekran dotykowy, wiec mozna zainstalowac soft do rozpoznawania pisma odrecznego
- ma dwa sloty na karty
- ma dzwiek stereo (normalne wyjscie audio)
- ma inne porty (nie pamietam dokladnie ale chyba szeregowy + VGA-out)
- ma wbudowany modem 56k
Na rzecz Simpada przemawia tylko duzy ekran i mozliwosc upgrade'u do Windows CE .NET, ale nie wiem czy z tym ostatnim to taka rewelacja.