Możliwe ze padła antena.

Witam. Coś nie tak z moim Nike. Mianowicie po włożeniu karty, wykrywa sim ale nie możle złapać zasięgu. Nie wiem co jest nie tak. Radio zmienione i Rom też a mimo to problem ciągle występuje. Czy to możliwe ze padła antena? Jakiś pomysł na naprawę?

może |radio zmienione| jest kluczem do problemu?
padło zanim zmieniłeś?

może |radio zmienione| jest kluczem do problemu?
padło zanim zmieniłeś?

to raz a dwa nie każde radio pasuje do każdego romu, należy czytać opisy autorów romów.

Najpierw był orginalny rom Orange i preferowany do niego Radio. Potem zmieniłem radio pasujące do tego romu. Po tem zmieniłem rom.
Napisane: Styczeń 08, 2009, 13:19:40

---

Scenariusz zawsze jest taki sam. Siec znajduje, 2 kreski zasięgu, 1 kreska. I po zasięgu. Radio rekomendowane przez autora, SPL też rekomendowany przez autora. Co jest na rzeczy?

płyta główna. Jeśli zmieniałeś rom i na nowym romie jest tak samo to padła płyta główna. Innej mozliwości nie ma.

jaka jest orientacyjna cena?

Tzn. to dokładnie wygląda na zepsucie końcówki mocy.

co Wy z tymi końcówkami mocy ? Bateria nie ładuje-końcówki mocy, radio padło - końcówki mocy. To pojęcie czysto wirtualne. Podczas flashowania coś poszło nie tak z programowaniem i tyle. Zawsze coś takiego może sie stać. Mogło dojść do zwarcia na płycie albo zimnego lutu... możliwości jest troszkę.  Tak to jest. Flaschowanie nie jest bezpiecznym procesem i pomimo tego, ze wizualnie wszystko działa OK faktycznie może tak nie być. Swojego czasu na xda było głośno o pewnej granicznej ilości flashy jakie mogą znieść elementy płyty głównej (bo na tym to polega-zmiane oprogramowania poszczególnych elementów-układów scalonych). Moze i Ciebie coś takiego spotkało.


A tak na marginesie - wpiszcie w google "końcówka mocy" tylko usiądźcie wygodnie wcześniej tak abyście nie spadli z krzesła.

Bla bla bla, wimey o co chodzi, to fajnie, że ten wirtualizm niekiedy dotyczy także zepsucia modułów radio romu i problem przenosi się do rzeczywistości skutkując uwaleniem sprzętu.
Ciekawym "wirtualnym" zjawiskiem jest też, że np. w hermesie powiedziałbym nawet 50% pada radio rom od wgrania radia 1.54

Bla bla bla, wimey o co chodzi, to fajnie, że ten wirtualizm niekiedy dotyczy także zepsucia modułów radio romu i problem przenosi się do rzeczywistości skutkując uwaleniem sprzętu.
Ciekawym "wirtualnym" zjawiskiem jest też, że np. w hermesie powiedziałbym nawet 50% pada radio rom od wgrania radia 1.54

Piszesz banialuki i jeszcze kombinujesz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%84c%C3%B3wka_mocy

co ma sacalak odpowiedzialny za audio do sygnału sieciowego???
"Ciekawym "wirtualnym" zjawiskiem jest też, że np. w hermesie powiedziałbym nawet 50% pada radio rom od wgrania radia 1.54" albo to co ma do końcówki mocy???
Nie chodzi o samo radio tylko o zestaw system + radio. Ta para musi być spasowana. Jeśli nie jest to będzie brak dźwięku albo w ogóle nie będzie łapałał zasiegu. Problem softu nie sprzętu. Natomiast błąd przy flashu powoduje uwalenie płyty głównej-po prostu źle zaprogramujesz "scalaka" i to spowoduje awarie płyty.

Człowieku ogarnij się, mi to chcesz wytłumaczyć?
Nawet nie wiesz pewnie o co chodzi w tym spasowaniu - twoje banialuki. Dla mnie koniec tematu.

Dla mnie ni koniec bo cały czas nikt mi nie objaśnił gdzie to dostać i po jakiej cenie?

Cytat: malys w Styczeń 15, 2009, 14:10:29

Bla bla bla, wimey o co chodzi, to fajnie, że ten wirtualizm niekiedy dotyczy także zepsucia modułów radio romu i problem przenosi się do rzeczywistości skutkując uwaleniem sprzętu.
Ciekawym "wirtualnym" zjawiskiem jest też, że np. w hermesie powiedziałbym nawet 50% pada radio rom od wgrania radia 1.54

Piszesz banialuki i jeszcze kombinujesz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%84c%C3%B3wka_mocy

co ma sacalak odpowiedzialny za audio do sygnału sieciowego???
"Ciekawym "wirtualnym" zjawiskiem jest też, że np. w hermesie powiedziałbym nawet 50% pada radio rom od wgrania radia 1.54" albo to co ma do końcówki mocy???
Nie chodzi o samo radio tylko o zestaw system + radio. Ta para musi być spasowana. Jeśli nie jest to będzie brak dźwięku albo w ogóle nie będzie łapałał zasiegu. Problem softu nie sprzętu. Natomiast błąd przy flashu powoduje uwalenie płyty głównej-po prostu źle zaprogramujesz "scalaka" i to spowoduje awarie płyty.

Panowie.... spokojniej.
"Końcówka mocy" to po prostu potoczne określenie wzmacniacza mocy, który jest po prostu układem scalonym (chociaż nie koniecznie, bo może być to układ tranzystorowy/lampowy - gitarzyści wiedzą o co chodzi ) stosowanym w wielu różnych dziedzinach. Audio, nadawanie radiowe itp itd... Wszędzie tam gdzie potrzeba wzmocnienia sygnału.
Napisane: Styczeń 15, 2009, 19:20:38

---

Dla mnie ni koniec bo cały czas nikt mi nie objaśnił gdzie to dostać i po jakiej cenie?

Awaria wygląda na typowe uszkodzenie wzmacniacza, najpierw łapie sygnał, zaraz po tym go traci. Być może też radiówka wymaga strojenia. Polecałbym udanie się z tym do serwisu, sam nie wymenisz końcówki mocy - to układ uBGA (lutowany "od spodu").

Taniej będzie w serwisie czy lepiej kupić nową plytę?

nie sądzę aby w serwisie było tanio, poza tym CRC jest znane z tego,że jedno naprawią a 2 popsują...
a tak na poważnie, z tego co tu na forum mozna poczytać o serwisie HTC to raczej i tak płytę wymienią, ale ciężko będzie o samą płytę-przynajmniej u nas.

nie sądzę aby w serwisie było tanio, poza tym CRC jest znane z tego,że jedno naprawią a 2 popsują...
a tak na poważnie, z tego co tu na forum mozna poczytać o serwisie HTC to raczej i tak płytę wymienią, ale ciężko będzie o samą płytę-przynajmniej u nas.

W autoryzowanym serwisie zapłacisz pewnie ok 200zł. CRC nie jest aż tak złe, zależy komu się tam to trafi... jeżeli w swoje łapki weźmie to początkujący technik to faktycznie... więcej zepsuje niż naprawi, ale pogwarancyjne (z treści maila wnioskuję, że gwarancji już nie ma) naprawiają raczej osoby doświadczone, gdyż serwis ponosi pełną odpowiedzialność za wykonaną usługę i daje na to gwarancję.
Co do kosztu płyty głównej to zapomnij... koszt znacznie wyższy niż wartość urządzenia.

Polecam wysłanie tego do centrum serwisowego, niech wycenią... jak cena będzie zbyt wysoka to przecież nie musisz godzić się na naprawę.
Powodzenia!