Jakie urządzenie 3,5'' najlepsze?

Witam!
Mam wrażenie, że ostatnimi czasy producenci faworyzują nawigacje z ekranami 5-7 cali, natomiast maluszki 3,5 calowe stoją w miejscu.
Do większych braci wrzucane są lepsze podzespoły, natomiast 3.5 prawie zawsze ma Sirf III, 64MB Ram.
Czy jest jakieś urządzenie, które się wyróżnia na tle konkurencji?

Prawda taka, ze sirf star III jest bardzo dobrym odbiornikiem gps i nie trzeba cudować... 64mb ramu, wiesz co? Nie testowałem am 6.6, ale 6.5 tak (wywalilem, bo miala problemy z pokazaniem prawidlowej pozycji gps) na mijoku m300 i nie było żadnych problemów, nigdy sie nie zawiesil, nie przyciał nawet. Nie widze sensu dawania czegos "wiecej", po co 128mb ramu, skoro 64mb spokojnie daje rade? I faworyzują raczej 4.3", a nie 5-7 (ceny) 

Sirf III nie jest zły, ale nie oszukujmy się- ten moduł jest już leciwy. Wchodzą różne nowe rozwiązania więc czemu by nie zastosować? Po co czekać na fixa minutę, jak można kilka sekund? Nie testowałem nowego rozwiązania "always fix" ale reklamują, że fix jest podobno zawsze.

Prawda jest taka, że na rynku nawigacji 3.5cala nic się na dobrą sprawę nie zmieniło od dobrych dwóch lat. Patrząc na rynek nawigacji 4.3, nie mówiąc już o PDA zmiany są zauważalne.

Czy ja wiem... Ja tam jestem za rozwiazaniami starymi, sprawdzonymi, dlatego uwazam, ze nie potrzebne są mi "lepsze" wynalazki niż np. poczciwy m300 od mio. Moge tylko powiedziec, ze jak go nie uzywam z ok. tydzien to dlugo szuka sygnalu (do 5 minut, pozycja satelit jest inna) ale jak np. wyjde z samochodu do sklepu, wroce po chwile, wlacze i po kilku sekundach jest sygnal  Nie czekałem nigdy na fixa dłużej, niż 30 sekund (uzywajac urzadzenie w tym samym dniu). Poza tym jeżeli to "always fix" jest takie dobre i np. trzyma sygnał gps w tunelach, budynkach to mozna powiedziec o skoku porownywanym do pda (np. normalne jest to, ze mamy 1ghz czy pow. 128mb ramu), w innym razie nie widze sensu nawet interesowania się tym (subiektywnie). AAa i masz racje, od kilkunastu miesiecy niewiele sie zmienilo na rynku 

W tunelu  nic nie utrzyma sygnału, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. Jak to sobie wyobrażasz? Jedziesz przez górę gdzieś w Austrii, nad Tobą jest powiedzmy 800 metrów warstwa ziemi plus żelbetowa konstrukcja tunelu i fixa ma złapać?

Chodzi mi o samą szybkość łapania sygnału. Dziś miałem taką sytuację, że byłem umówiony na mieście i bardzo mi się śpieszyło, a musiałem odczekać minutę czy 2 na złapanie fixa. Gdyby to było 10 sekund zamiast 2 minut, to dla mnie byłby to znacząca różnica!

Swoją drogą to nie rozumiem, dlaczego rynek PNA zaczął tak dramatycznie odstawać od PDA. 2-3 lata temu urządzenia miały bardzo podobne parametry, a teraz jest już PRZEPAŚĆ!

Dlaczego producenci tak żałują na podzespoły? Weźmy taki RAM. Może 4 lata temu faktycznie była wielka różnica pomiędzy kością 64 a 128MB RAM. A teraz? W czasach gdy karta micro SD może mieć kilkanaście GB to jaka jest różnica w cenie produkcji 64 vs. 128MB RAM? 10 centów? Pewnie mniej... 
Oczywiście, że można powiedzieć, że wszystko działa jako tako, ale mapy się rozrastają, bazy POI się rozrastają, polepsza się grafika, jest coraz więcej bajerów i nie rozumiem dlaczego producenci pchają na siłę 64MB do swoich topowych modeli (Patrz PENTAGRAM EVO).

To samo dotyczy pamięci magazynowej urządzenia. Twardo wszyscy pakują 1-2 GB pamięci, gdy już nawet automapa zajmuje więcej niż 2GB. Pewnie, że można wszystko wrzucić na kartę SD, tylko po co mi wtedy ta pamięć urządzenia?! Albo zróbmy pamięć wewnętrzną >=4 GB a jak mamy oszczędzać, to lepiej nie dawać tej pamięci wcale, bo i tak na 1GB niewiele się da nagrać.

Zeszliśmy trochę z tematu więc może przypomnę pytanie: Czy jest jakaś nawigacja 3.5 calowa z przyzwoitymi (lepszymi niż standard rok temu) parametrami ?

Może Goclever Rider 350? Niestety z CE 6.0 zamiast sprawdzonej 5.0, ale skoro chcesz być "do przodu"...
W odpowiedzi na Twoje pytania - RAM to nie to samo co Flash i cena kostki 128 MB różni się wyraźnie od 64 MB. Jeśli chodzi zaś o procki. Producenci PNA wybierają rozwiązania dedykowane, przez co tańsze (w jednym module mają na przykład procesor i odbiornik GPS). Dodatkowo im szybszy procesor, tym większe wymagania odnośnie zasilania, przez co nawigacja musiała by być cięższa (większa). Nie da się więc zrobić modelu, który miał by "wszystko", a przy tym był tani i funkcjonalny (trzymał długo na baterii). Owszem są pojedyńcze modele z mocniejszymi procesorami, czy wielką pamięcią flash (nawet 20 GB), ale słabo się sprzedają, bo są drogie.

Masz rację- RAM to nie to samo co Flesh, ale różnica w cenie dla producenta jest pewnie minimalna. Producent ponosi koszt materiału, koszt pracy ludzi i urządzeń i koszt technologii. Technologia nie jest nowa, a pozostałe czynniki są prawie takie same.

GC 350 Rider jest nieco lepszy od konkurencji ale kosztuje tyle co 3 Larki 37 i płacimy za wodoszczelność, uchwyt do motocykla, słuchawkę i inne elementy, które niekoniecznie są nam potrzebne.

Pozdrawiam