Na Słowacji wprowadzono zakaz używania GPS przytwierdzonego do szyby

Od 20 listopada nie można na terytorium Słowacji mieć przyczepionego GPS do szyby, a także krzyżyka powieszonego na lusterku. O nowych przepisach poinformowali w środę słowaccy policjanci podczas spotkania podsumowującego projekt "Rozwój polsko-słowackiej współpracy transgranicznej w zakresie zapobiegania i zwalczania przestępczości", współfinansowany przez Unię Europejską.

http://www.pressmedia.com.pl/sn/index.php?option=com_content&task=view&id=12909&Itemid=40

Słowacka policja już od dawna jest "specyficzna". Już kiedyś nie dopuszczali holowania przyczep kempingowych wbrew przepisom obowiązującym w całej Unii i nie tylko. Dopiero interwencje i zapytania na szczeblu dyplomatycznym potwierdziły, że to tylko wymysły ich policjantów 

Co im to przeszkadza 

Chyba ich pogięło

"Zasłania" widok...

"Zasłania" widok...

U mnie najwyżej nisko przelatujących samolotów 

heh slowacy faktycznie maja specyficzna policje

Czyli mozna uzywac statywów przyczepianych do kratek od nadmuchu, na stale dokrecanych do deski, jak lezy na przednim siedzeniu, oraz trzymjac w rece?

Kiedys musialem przojezdzic po stolicy (zupelnie jej nie znajac), a nie mialem niestety trzymajki... wiec przykelilem hermesa do kierownicy na tasme klejaca - potrzebne sa dwie rece do manewrowania busem

Oto oficjalna odpowiedż z Ambasady Republki Słowackiej z dzisiejszego maila. Okazuje się,że nabzdurzyli nasi      
"Zgodnie z § 4  ustęp 6  Rozporządzenia Ministerstwa Transportu, Poczty i Telekomunikacji Republiki Słowackiej nr. 464/2009, które weszło w życie 20 listopada 2009 r. systemów nawigacyjnych i podobnych do nich urządzeń, przymocowanych do przedniej szyby za pomocą przyssawki lub innego podobnego urządzenia nie wolno umieszczać w polu widzenia kierowcy."


Lukáš Lopatník
Consul
Embassy of the Slovak Republic
Napisane: Grudzień 01, 2009, 16:21:50

---

no cóż... znając upierdliwość słowackich policjantów (miałem okazję się przekonać) powieszony na szybie uchwyt zasłania pole widzenia kierowcy nie ważne gdzie będzie wisiał...

nie wolno umieszczać w polu widzenia kierowcy

Czyli, wolno sprzęt do nawigacji wozić w schowku. Ale zamkniętym, bo a nuż kierowca dojrzy (czytaj: znajdzie się w jego polu widzenia).

Gdzie tu widzisz nabzdurzanie? IMHO tylko ze strony Słowaków.

To tylko tłumaczenie na polski. Myślę jednak, że chodzi o takie umieszczanie aby nie ograniczała widoczności. Inaczej zainstalowana na czole pasażerki też byłaby "w polu widzenia kierowcy"

Cała przednia szyba jest w polu widzenia kierowcy. Poza tym jaki sens byłby przyczepiania nawigacji poza polem widzenia kierowcy, skoro wtedy kierowca by jej nie widział ;]

Co 2gi samochód jeździ z przyklejoną nawigacją i jakoś żyją ale zawsze znajdzie się imbecyl któremu coś przeszkadza...

Kaczka dziennikarska = bardzo niewiarygodne źródło informacji.

P.S.
Na Słowacji przyssawkowe GPSy są tak samo popularne jak wszędzie więc szczerze wątpię aby jakiś rząd zdecydował się tak bardzo narazić swoim wyborcom. I już widzę interwencję ze strony producentów i dystrybutorów sprzętu - taki numer po prostu nie jest możliwy.

Witam serdecznie,
W związku z Waszymi przepisami:
Zgodnie z § 4  ustęp 6  Rozporządzenia Ministerstwa Transportu, Poczty i
Telekomunikacji Republiki Słowackiej nr. 464/2009, które weszło w życie 20
listopada 2009 r. systemów nawigacyjnych i podobnych do nich urządzeń,
przymocowanych do przedniej szyby za pomocą przyssawki lub innego podobnego
urządzenia nie wolno umieszczać w polu widzenia kierowcy."


Lukáš Lopatník
Consul
Embassy of the Slovak Republic
Napisane: Grudzień 01, 2009, 16:21:50


Bardzo uprzejmie proszę o wyjaśnienie bo sprawa budzi w Polsce wiele
kontrowersji.
Cała przednia szyba jest bowiem:" w polu widzenia kierowcy".Pytam więc czy
chodzi tylko o sytuację zasłaniania widoku czy też absolutny zakaz
przyczepiania nawigacji do przedniej szyby?

Oto list, który napisałem do przedstawiciela policji przy ambasadzie. Czekamy na odpowiedź