GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.

  • 5 Odpowiedzi
  • 1390 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline eSJot

  • 41
  • Sprzęt: HTC TyTN II + Nokia Communicator 9500 + HTC Wings + Fujitsu Siemens LOOX T830
GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.
« dnia: Styczeń 14, 2009, 10:22:29 »
Hej! Czy zdarzyło się Wam poprzez system GPS zostać "wyprowadzonym w pole"?
Bynajmniej oby to nie skończyło się tak jak w niżej opisanym przypadku. By dowiedzieć sie więcej kliknij na link: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/news/uwazaj-mozesz-wjechac-prosto-do-wisly,1242620
Zapraszam do dyskusji. A.M.

*

Offline piotr2404

  • 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Htc Touch HD 2
Odp: GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2009, 10:39:24 »
miałe taki przypadek ale to była moja wina poniewaz ustawiłem w GPS-e aby wybrał drogi podzedne i wprowdził mnie w pole kukurydz :P

*

Offline ΠΟΝΤΙΚΟΣ

  • ***
  • 411
  • Płeć: Mężczyzna
    • GPS-service.pl
  • Sprzęt: HTC Athena x7500 + co sie trafi ;)
Odp: GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 31, 2009, 20:13:10 »
W zyciu mi sie cos takiego nie zdazylo..

Moze dlatego, ze za bardzo wzialem sobie do serca disclaimer wyswietlany przed rozpoczeciem nawigacji - ze to sa TYLKO WSKAZOWKI, nie wyrocznia...

I az mnie ciarki po grzbiecie przebiegaja, kiedy slysze opowiesci kierowcow, ktorzy przychodza do mnie do Serwisu:

Ze "z Automapa, to mozna jechac setka we mgle, tak dobrze prowadzi!"

Az sobie wtedy wyobrazam mknacych naprzeciw sobie setka dwoch takich "mgielnych nurkow" ...

A wtedy Dobor Naturalny eliminuje z puli genowej spoleczenstwa jednostki zagrazajace zyciu innych ;/
Nigdy nie bedziemy jak Bonnie i Clyde, ani orłem i reszką
Będziemy jak ten deszczowy maj, jak ci wszyscy brzydcy ludzie z Tesco..

Odp: GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 30, 2009, 11:19:28 »
Mi tydzień temu - jechałem ulicą Zatorze w Warszawie i była "trochę" błotnista.  Włączyłem 4x4 i przejechałem, ale alternator tego nie wytrzymał :( cały silnik w błocie. Dodam, że poruszałem się wolniutko, nie na chama, ale niektóre kałuże były dość głębokie. Dopiero po drugiej stronie zauważyłem, że ulicą poruszają się wywrotki 8x8 wożące ziemię z budowy i droga się "trochę" popsuła. Innym razem Automapa poprowadziła mnie w też w niezłe błoto, ale w obu przypadkach świadomie wybierałem trasę terenową.  Trzecia przygoda - kilkusetmetrowy objazd wiejskim uliczkami, by po wyjechać na tę samą szosę kilkadziesiąt metrów dalej - to już był ewidentny błąd mapy - brak ciągłości drogi.

*

Offline MANKIN

  • *
  • 53
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toska G900
Odp: GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 30, 2009, 15:13:21 »
Jakos w tamtym roku automapa wywiozła nas w szczere pole w Krakowie, na mapie była jakaś droga niby ale w rzeczywistości zaorane pole :P
Również u mnie w okolicy (obrzeza Nowej Huty) jest chodnik o szerokości ok. 1.5m, a automapa dość często traktuje go jako drogę i wyznacza trasę przez to.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2009, 15:16:51 wysłana przez MANKIN »

Odp: GPS i... jazda w krzaki lub do... rzeki.
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 31, 2009, 09:26:31 »
Wybralem trase z Gory sw. Anny do Opola, niby krotki i latwy odcinek. Niestety wyladowalem na polu w jakies wsi, zamiast dostac sie do wezla autostrady. Nawigacja ustawiona byla na trase szybka. Teraz juz wiem ze wina lezy po stronie Gopala, ten bowiem absolutnie nie nadaje sie na trasy w Polsce. Niejednokrotnie juz kierowal mnie przez lesne dukty traktujac je jako drogi glowne. Zadne ustawienia w nawigacji nie sa w stanie sprostac temu probemowi, dlatego w Polsce uzywam AM.