PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Samodzielne Nawigacje GPS - PNA / PND (Windows CE) => NavRoad => Wątek zaczęty przez: Triarius w Lipiec 31, 2010, 10:19:38
-
Witam
Chcialem zabezpieczyc mojego nowiutkiego Navroada 560BF przed nieautoryzowanym uruchomieniem przez dzieciaki i w Panelu sterowania , w zakladce Password ustawilem sobie haslo wymagane przy uruchamianiu systemu. Problem w tym, że teraz gdy chce uruchomić nawigację pojawia sie okno "Welcome to Windows CE" okienko z aktualną datą, godziną, logo MsWin CE i pole do wpisania hasła, ale nigdzie nie ma klawiatury do jego wpisania! Co robić?
Po podłaczeniu kabelkiem z PC moj komputer pyta o hasło, wpisuje je i mój system przechodzi do podgladu zawartosci pamieci nawigacji. Tylko nie wiem co dalej.
Dzieki za pomoc.
-
W CE nie wolno używać zabezpieczenia hasłem (ale o tym już wiesz :)).
Na szczęście można uratować sprzęt - jeśli zrobiłeś wcześniej kopię zapasową przez AS, to możesz ją teraz wgrać. Jeśli nie zrobiłeś, to najlepiej po prostu wgrać rom od nowa (z karty).
-
A co to takiego "AS" i czy możesz sprecyzować jak przeprowadzic taka instalację z plyty - krok po kroku. Nie robilem zadnej kopii zapasowej. Nawet nie zdazylem jeszcze włozyć karty z AutoMapa. I jeszcze jedno - czy taka operacja nie spowoduje utraty gwarancji. Na razie nie chce odsylac sprzętu do serwisu, bo za kilka dni potrzebuje sprawny sprzet, a kurs do serwisu, "naprawa" i powrot do mnie zabiora chyba wiecej czasu, niz mogę na to przeznaczyć.
-
W takim razie najlepiej po prostu pobierz odpowiedni plik z oprogramowaniem ze strony Navroad http://www.navroad.com/pl/produkt,94,pl.htm (http://www.navroad.com/pl/produkt,94,pl.htm) i wgraj zgodnie z instrukcją.
-
Dziekuje Ci Angler22
Jeszcze jedno - czy nie wplywa to w zaden niekorzystny sposob na moja gwarancje. Bylem dzis w sklepie i powiedziano mi, ze musze wszystko wyslac do serwisu, a z tym moge sie skontaktowac najwczesniej w poniedzialek.
-
E no bez przesad - to po co Navroad udostępnia pliki i nawet instrukcję flashowania? Chyba nie po to, by ludzie tracili po tym gwarancję :)
To całkiem rozsądny, moim zdaniem, sposób na zmniejszenie ilości reklamacji (napraw) na gwarancji, bo skoro ludzie mogą sobie większość problemów soft'owych naprawić samemu w domu, to nie będą serwisu nękać.