NaviExpert czyli przełom (??) w nawigacji

Dziś w Wyborczej natrafiłem na tak zaczynającą się notatkę:

Program do nawigacji, który wie gdzie tworzą się korki i znajduje trasy prowadzące lokalnymi, "taksówkarskimi" objazdami - science fiction? Nie do końca. Coś takiego obiecuje polski NaviExpert.

Ciąg dalszy tutaj: http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,93479,5757058,Sposob_na_korki_.html

Hmm... ktoś to ładnie opisał. A tymczasem czekam na wersję PDA.

Fajne, tylko zastanawiam się, jak wygląda to zbieranie danych o średnich prędkościach. Skoro korzystają z własnego systemu, to znaczy że dostają informację tylko od użytkowników nowego naviexperta. Czyli póki użytkowników jest mało, informacje są albo stare, albo mało dokładne (tak się jakoś dziwnie dzieje, że niektóre miejsca korkują się tylko w niektóre dni...). No i ta transmisja danych map itp przez GPRS - raz, że jednak trochę kosztuje (w niektórych taryfach całkiem sporo), a dwa, co zrobić, gdy trafisz w miejsce z brakiem łączności ? Jeszcze takie są niestety....

Fajne, tylko zastanawiam się, jak wygląda to zbieranie danych o średnich prędkościach. Skoro korzystają z własnego systemu, to znaczy że dostają informację tylko od użytkowników nowego naviexperta. Czyli póki użytkowników jest mało, informacje są albo stare, albo mało dokładne (tak się jakoś dziwnie dzieje, że niektóre miejsca korkują się tylko w niektóre dni...). No i ta transmisja danych map itp przez GPRS - raz, że jednak trochę kosztuje (w niektórych taryfach całkiem sporo), a dwa, co zrobić, gdy trafisz w miejsce z brakiem łączności ? Jeszcze takie są niestety....

Wydaje mi się, że zgodnie z opisem, nie ma transmisji map tylko z programiku jest w javie generowany obrazek pokazujący wytyczoną trasę i pozycję samochodu na niej.

A co do transmisji danych to tu może być pies pogrzebany, ale też i siła programu. Wszystko zależy od tego jak uzyskują te dane. Bo sposobów jest kilka (mądrzejsi ode mnie o  nich pisali więc nie będę się tu produkował).

A info o tym kluczowym bądź co bądź elemencie powodzenia tego oprogramowania jest istotne.

Pewnie zaryzykuję i ściągnę go na kilka dni i zobaczę co i jak się dzieje. Wtedy dam znać

DODANE:

Z opisu programu na stronie NaviExpert:

NaviExpert korzysta z najlepszych map Polski opracowanych przez firmę Imagis obejmujących:

    * pełną mapę drogową Polski - ponad 400 000 km dróg (w tym 100% dróg utwardzonych),

    * 139 000 interesujących punktów (POI) - bankomaty, firmy, stacje benzynowe
    * ponad 2 100 000 adresów - pokrycie ponad 90% populacji miejskiej, 60% populacji ogólnej,
    * 2327 szczegółowych planów miejscowości, bez żadnych dopłat za wersje XL lub Professional. Wszystkie plany dostępne są w cenie od 2 zł lub za jeden SMS, każdy plan miejscowości zawiera szczegółowe informacje m.in. o nazwach ulic, numeracji budynków, kategoriach dróg, kierunkach ulic i zakazach/nakazach skrętów.
    * najnowsze inwestycje drogowe niedostępne jeszcze w większości innych map cyfrowych,
    * mapy samochodowe i inne automatycznie aktualizowane co kwartał.


Oferujemy także mapy Europy opracowane przez firmę Navteq.

kurcze, ciężko tutaj o tym dyskutować dopóki nie wypuszczą aplikacji na PDA.

Maduch NE ma swój własny dział, nie zauważyłeś?  
A co do samego programu, to jeśli masz odpowiedni telefon i odbiornik BT
weź kup sobie za 3.90 wrześniowy TopGear (może jeszcze znajdziesz),
jakiś pakiet GPRS żeby przeżyć testy wypróbuj i opisz własne wrażenia.
Na pewno będzie to ciekawsze od papki marketingowej przygotowanej
przez ich (nb. całkiem niezły) dział PR.

Ja właśnie dzisiaj, świadomie godząc się na trasę premium proponowaną
'przez nawigacje bez korków' najpierw nadkładałem 2 km objeżdżając nieistniejący korek,
a potem przez 8 minut pokonywałem 600m rozkopanej od roku ulicy Warszawskiej
w centrum Katowic, mogąc pokonać w tym czasie pokonać inną trasą 2 może nawet 3 km,
czyli w moim przypadku 1/3 całej trasy.
A kilka dni wcześniej z obserwowałem jak ta 'nawigacja on-line'
uparcie usiłuje mnie poprowadzić zamkniętym od roku odcinkiem ulicy Gliwickiej,
bo jak sie okazało z późniejszych oględzin ich mapy prędkości, na tym odcinku nigdy nie ma korków
(poniekąd to prawda  ) co ich system zinterpretował jako odcinek stale przejezdny
ze średnią prędkością 50-65 km/h.

Więcej może nie bedę pisał, bo okazuje się, że po co drugiej trasie z NE mam czelność mieć
skrajnie odmienne opinie od prezentowanych przez kilku bywalców działu NE i w związku z tym
jestem podejrzewany a to o 'AutoMapcjonalizm' , a to o wojujący 'antyNaviExpertyzm'  

Maduch NE ma swój własny dział, nie zauważyłeś?  
A co do samego programu, to jeśli masz odpowiedni telefon i odbiornik BT
weź kup sobie za 3.90 wrześniowy TopGear (może jeszcze znajdziesz),
jakiś pakiet GPRS żeby przeżyć testy wypróbuj i opisz własne wrażenia.
Na pewno będzie to ciekawsze od papki marketingowej przygotowanej
przez ich (nb. całkiem niezły) dział PR.

Qrde, więc jednak bez wizyty u okulisty się nie obędzie

Ty to przynajmniej merytorycznie się naraziłeś, a ja ... za ślepotę oj wstyd mi, ale nie zauważyłem TDO DZIAŁU

TopGear akurat ten kupiłem i chyba zakładki promocyjnej nie wyrzuciłem więc faktycznie popatrzę z czym to "cudo" się je

Tylko się spręż, kod jest ważny jeszcze tylko tydzień (do 17-go).

Tylko się spręż, kod jest ważny jeszcze tylko tydzień (do 17-go).

Zdążę A w międzyczasie przerzuciłem dział NE.

Ciekawe, nie powiem, ciekawe

PS Ty Marek ze swoim awatarem to lepiej już się tam nie pokazuj toć to czysty jak oczywista oczywistość dowód na twoje powiązania z AM