Obejrzałem sobie z grubsza i jest dokładnie tak jak sie spodziewałem

Spójrzmy choćby na trasę czwartego dnia, tak pisze o niej RalphOcean:
... nawigacje trzymały się ustalonego wspólnie harmonogramu, z małym „kluczeniem” NaviExperta.
Kluczenie NaviExperta okazało się „kluczowe” ponieważ zarobił na tym ekstra 9 minut.
Super, 9 minut extra to niezły prezent od NaviExperta
Na czym polegało owo kluczenie NE pokazałem na screenie, nie poprowadził 900 metrowym
odcinkiem ulicy Wolskiej, tylko ominął go dłuższą o 100m trasą, ulicami Elekcyjną i Kasprzaka.
W tym celu musiał z Wolskiej skręcić na światłach w lewo i przejechać przez
dodatkowe skrzyżowanie, też z sygnalizacją świetlną.
Cała trasa miała 21km i NE uwinął się z nią w pół godziny, czyli ze średnią prędkością 42km/h.
Przy tej prędkości pokonanie 1km zajmuje nieco ponad minutę.
Ponieważ było to jedyne miejce gdzie trasa różniła się od trasy wyznaczonej przez AutoMapę,
więc to na tym odcinku NE musiał zarobić te 9 minut.
To znaczy, że pokonanie 900 metrów Wolskiej zajęło kierowcy z AM ponad 10 minut,
czyli poruszał się tam w korku ze średnią prędkościa ok. 5km/h.
Czytając
opis tego testu dowiemy się, że ten uciążliwy korek na Wolskiej, w który wpakowała się AM,
to był korek wirtualny, a na te jak powszechnie wiadomo nikt poza NE nie zna lekarstwa:
NaviExpert zaskakiwał zaś nietypowymi objazdami korków, których nie było
(m.in. na ulicy Wolskiej w kierunku Poznania).
Z podsumowania testów tego dnia wynika jakże pouczający i optymistyczny wniosek:
NaviExpert wygrywa testy, bo najszybciej omija korki, których nie ma.