PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Android OS => Motorola Android => Wątek zaczęty przez: Jakub365 w Lipiec 19, 2011, 22:30:22

Tytuł: Motorola gwarancja
Wiadomość wysłana przez: Jakub365 w Lipiec 19, 2011, 22:30:22
Witam. Chcę oddać telefon na gwarancje, ale nie wiem jak to zrobić, pamiętam, że jak kiedyś dzwoniłem do motoroli kazali iść do operatora"play",lecz oni  robią problem, ponieważ, nie świadczę u nich usług. Czy motorola nie wysyła kuriera na swój koszt?? Pamiętam , że jak zepsuł mi się laptop dell, zadzwoniłem do biura obsługi klienta, podałem jak wygląda usterka i na drugi dzień już był kurier, a po tyg już miałem zrobionego laptopa,pełen profesionalizm:)Motorola nie świadczy takiej usługi?
Tytuł: Odp: Motorola gwarancja
Wiadomość wysłana przez: revanmj w Sierpień 03, 2011, 14:34:01
Wysyłanie kuriera na koszt producenta to raczej wyjątek niż reguła :) Ja Milestone'a oddawałem na gwarancję tam, gdzie był kupiony i naprawa zajęła im nieco ponad 2 tygodnie. Także podejrzewam, że będziesz musiał zrobić podobnie.
Tytuł: Odp: Motorola gwarancja
Wiadomość wysłana przez: Makubo w Październik 11, 2012, 09:14:42
Uaktualniam wątek bo uważam, że sprawa gwarancji zawsze jest aktualna.

Ostatnio oddałem swoją RAZR na gwarancje więc wygląda to tak:
- do pudełka z motką dajesz podbitą przez sprzedawcę gwarancje i dowód zakupu (paragon/faktura).
- niektórzy mówią, że dowód zakupu musi mieć wyraźnie zaznaczone co to za sprzęt, jego numery seryjne itp. Ale w Motoroli dowiedziałem się, że to bzdura, paragon to paragon i nawet taki wystarczy. Oczywiście dajemy im ksero dowodu zakupu (może być podpisane za zgodność z oryginałem ale nie musi) a oryginał zostawiamy sobie.
- w gwarancji poza sprzedawcą Ty także się podpisujesz i wklejasz naklejki tzw. A, B i C z numerami seryjnymi fona. Naklejki te znajdziesz na opakowaniu oryginalnym Motoroli.
- warto też, by pismo z opisem usterki, które dołączamy do pudełka było naprawdę SOLIDNIE napisane. W piśmie tym podajemy także swój e-mail i numer zastępczego fona - mogą ale nie muszą chcieć zadać jakieś pytania.

W moim przypadku wymiana wyświetlacza i taśmy trwała dosłownie tydzień, czyli niewiele. Sprzęt wysyłasz na swój koszt a odsyłają na swój. Zgadzam się, że w przypadku niektórych sklepów jak np. Agito wysyłają kuriera po zepsuty sprzęt ale to są wyjątki. Paczuszka priorytetowa z potwierdzeniem odbioru na poczcie polskiej kosztuje raptem 12,9 - czteropak lepszego piwa ;)