Wiesz, prozor, myliłem się co do Ciebie. Ludzi, którzy zamiast merytorycznych, używają argumentów personalnych, w dodatku w sposób obraźliwy i chamski, zwykłem mieć w nieduzym poważaniu. Z reguły też staram się na takie głupie docinki nie reagować. Myślę jednak, że inteligentnym użytkownikom tego Forum nalezy się wyjasnienie.
Po pierwsze - nie jestem fanatykiem niczego, nie uważam też (jak to dokładnie o sobie prozor prezentuje), że moje zdanie jest jedynie słuszne. Zwracam jedynie uwage na problemy, z którymi ja się spotkałem, aby inni uczyli się na moich błędach (chyba, że chcą na swoich, nikomu nie dyktuję co ma robić). Uważam, że skoro na tym forum nauczyłem się sporo od innych, moim obowiązkiem jest odpłacić się za to, prezentując to, czego nauczyłem się sam, bądź z innych forów. Stąd dość dużo mojego pisania na tym Forum znajdziecie. czy wam sie przyda, czy nie - sami musicie ocenić.
Co do "problemów" z mmsami, to miałem je tylko 2 razy: ustawiając pierwszy raz w życiu i pierwszy raz ustawiając na pierwotnej wersji OKI R020. jak nauczyłem sie jak to dobrze robić, problemów nie mam. Śmiem twierdzić, że można mieć problem tylko kiedy się coś pomyli albo w ustawieniach mmsów, albo w ustawieniach połaczeń generalnie. Zawsze błąd ludzki. O problemach ostatnio pisało 2 albo 3 zupełnie świeżutkich użytkowników, wiem, że co najmniej jeden już sobie poradził (właśnie pod OKI R024, nawiasem mówiąc).
Co do kłopotów z .net cf2, to nie pisałem, że ich nie ma - JA ICH NIE MIAŁEM na programach, których uzywam. napisałem też, że w pełni rozumiem, jeżeli ktoś takowe ma, bo rzeczywiście paru plików w ROMie brakuje. OKI sam zarzucił zarówno projekt rozwoju nowych ROMów, jak i użytkowanie R024, bo jemu ten błąd przeszkadzał (on jest użytkownikiem właśnie jakiegoś specyficznego korporacyjnego programu wymagającego pełnego wsparcia .net cf2). Absolutnie rozumiem, że prozor zarzucił korzystanie z ROMu, który uniemozliwia mu uruchamianie narzędzi, których potrzebuje - taka sytuacja może mieć miejsce.
Co do angielskiego, to rzeczywiście czasem przyjmuję z automatu, że użytkownik komputera potrafi zrozumieć angielskie słowa: "files", "folder", "network", "connections" itp. Nikomu jednak nie narzucam usuwania spolszczenia - sygnalizuje tylko, że instalowanie go może powodować problemy, których ja (i nie tylko ja) doświadczyłem. napisałem też w jednym z postów, że nie mam doświadczenia z lokalizacjami zawartymi już w ROMach, więc nie wypowiadam się na ich temat. Rozumiem jednak, że cała ta pisanina prozora na ten temat to tylko po to, żeby się pochwalić znajomością angielskiego - Alles Gute, kolego. Nie czyni Cię to jeszcze ekspertem, ani osobą uprawnioną do oceniania kogokolwiek personalnie. trochę już żyję na tym Świecie, znam też kilka języków i co? I nic, nie podejmuję się pisać, że ktoś jest jakiś i czegoś nie dostrzega lub dostrzega.
Prozor w dopisku ma "człowieku - nie irytuj się", ale jak tu się nie irytować, kiedy ktoś o Tobie pisze, że "jesteś typowym przykładem nawiedzonego(...)", kompletnie Cię nie znając?
I generalna uwaga - wszystko co pisze na tym Forum wynika albo z moich osobistych prób i doświadczeń (miałem na swoim MIO już wszystkie ROMy, z wyjątkiem Lifeforce), albo z wiedzy nabytej na forum hiszpańskim (mylnie przez prozora nazywanym "angielskim", bo jest po angielsku), niemieckim i od kolegów "braci Rosjan". Dzielę się tym, bo po to jest to Forum, nikomu nic nie narzucam (a mam taką moc sprawczą?

), a jedynie sugeruję.
Jeszcze ad rem do chyba jedynej merytorycznej uwagi prozora - ja zrobiłem rzeczywiście u siebie reinstalacje .net cf2, jak tylko OKI napisał, że coś jest nie tak, czyli jeszcze zanim zacząłem na dobre bawić się R024. Może u mnie ta reinstalacja przebiegła lepiej i skuteczniej, a może programy których uzywam nie potrzebują tak zaawansowanej obsługi, ale u mnie wszystko co na .net działa, działa bez problemów. Jedyne moje pomysły jak z tym sobie poradzić i z czego może wynikac problem, to może po prostu jeszcze raz sflashowanie ROMu? często przy flashowaniu "wkradają się" jakieś większe lub drobniejsze błędy. Zaletą metody upgrade promowanej przez OKIego jest to, że w zasadzie bez ryzyka można operację flashowania powtórzyć ile razy masz pragnienie.
I jeszcze jedno - MITAC nie zmieniał niczego w produkcji A701 od czasu powstania tego modelu. To wiem bezpośrednio od MITACa, z którym korespondowałem jakiś czas temu. Co więcej - oferowane obecnie egzemplarze zostały w większości wyprodukowane juz kilka miesięcy temu. Tak więc mało jest porawdopodobne, aby data produkcji miala wpływ na ustawianie mms na OKI ROMie (bo niby czemu?). Może jest to kwestia egzemplarza? Wiem, że w różnych egzemplarzach różnie bywa. Jednak większe jest prawdopodobieństwo, że wynika to z błędu uzytkownika (tak pokazuje doświadczenie ponad roku uzytkowania, pisania i czytania Forów i własnych błędów, przez które mam już druga płytę główną w swoim A701).
No dobra, rozpisałem się, ale niestety chamstwo to jest to, na co jestem mało odporny, a z czym niestety juz drugi raz się tu spotykam (pierwszy był "śp" Ravel - poszukajcie jego postów "dla rozrywki", to będziecie wiedzieć o czym mówię).