PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Mitac / Mio => Wątek zaczęty przez: wkrleg w Styczeń 15, 2008, 19:05:34
-
prosze o pomoc jak w temacie
mam pare problemow
chce z kims porozmawiac o tym urzadzeniu
pliss
prosze wyslijcie mi maila zadzwonie porozmawiam na GG (chetnie)
wkrleg@wp.pl
-
a na forum zapytać nie można? wszak od tego jest
przenosimy
-
prosze o pomoc jak w temacie
mam pare problemow
chce z kims porozmawiac o tym urzadzeniu
pliss
prosze wyslijcie mi maila zadzwonie porozmawiam na GG (chetnie)
wkrleg@wp.pl
Napisz tu o co chodzi. Nikt nie jest takim pistoletem, że od razu w sekundę na każde pytanie da odpowiedź - raczej po chwili zastanowienia coś mądrego można napisać. A przy okazji może inni skorzystają? Oczywiście zakładam, że odpowiedzi na swoje pytania nie znalazłeś ani w Googlach ani w już istniejących wątkach na tym Forum.
-
wiec tak
czytam i czytam te posty i dalej jestem laikiem
Od początku (nowości a701) kolega zmienił mi jezyk na polski. nie wiem jak - ale pomijam to narazie.
Wersja romu była R64....
Problem zaczął sie od tego ze od samego poczatku tylko telefon chodzil źle.
Nie zawsze odbierał połączenia i nie zawsze dochodziły sms na czas.Zrozumiałem problem jego ze po odebraniu jest jakas przerwa
no ale nie głucho w słuchawce a tak bywalo dosyć czesto. Nikt mi nie mogl podpowiedziec co zrobić. Zadzialalem sam.
Ze strony mio sciagnąłem cos w rodzaju R65 z opisem. Zrobilem wszystko jak w ins. i poszlo- po tym sie pogubilem oczywiscie myslac ze uwalilem go bo pojawil sie ekran z krzyzykiem po srodku teraz juz wiem ze bylo ok. Spanikowalem i zaczelem robic cos z opisów czyli weszlem w boot... Flash RoM Upgrade i wgrywalem co popadlo z jakiej strony co zaczynalo sie z nazwa rom. Potem dopiero doczytalem i znalazlem plik o nazwie CE img.... i wszedłem w boot... CE img By USB poz.1 poszlo ale zgasl na amen. Nastepnie wszedłem w flash ROM Upgrade-total img By USB poz.0 i wgralem jakis plik z opisu fuul. Mio podniosł sie i mam teraz R24... w boot...jak wejde pisze u gory ScoterUT R51 Magneto .Podpowiedzcie mi co mam wgrac zeby to fajnie chodzilo w polskim jezyku. i z dobrym telefonem .Dodam jeszcze ze jak wylacze opcje w active sync polaczenia usb to nie moge sie polaczyc z boot.. bo pokazuje mi ze znalazl nowe urzadzenie. a w mio tez jest ustawione na activsync.
pomocy plis
-
Wiesz co podziwiam Cię....że jako zupełny lajkonik zabrałeś się za wrzucanie ROMów ...... ja długo czytałem.... pytałem zanim cokolwiek zmieniłem....z prostej przyczyny to nie jest kebab z frytkami by w nim grzebać jak się nie wie o co chodzi ..a wystarczyło zapytać co wgrywać na starcie i jak?
-
No stało sie
ale mio odpala. Ja pytałem ale czasem na odpowiedz czeka sie dlugo
mnie juz denerwowalo to ze mam fajne urzadzenie a nie nosze go bo telefon raz odbiera a raz nie (i musze miec drugi)
poszukuje teraz pomocy
-
wkrleg - w Twoich postach pojawia się bardzo wiele pytań. Aby na nie odpowiedzieć, musiałbym zacytować Ci kilkadziesiąt istniejących na tym Forum wątków - o spolszczeniach, o ROMach, o składnikach ROMów, uBootach, IPLach, CE image'ach, itd, itp. Nie chodzi o to, że materia jest szczególnie trudna - nie jest. Po prostu dużo na ten temat tu pisano. Moja rada sprowadza się do jednego - przeczytaj parę wątków, zwłaszcza tych dotyczących zmiany ROMu (ze 2 są przyklejone). Tylko poświęć trochę czasu na czytanie i zrób to dokładnie - przeczytaj wszystkie pytania i odpowiedzi. Gwarantuję Ci, że tych co najmniej 4 błędów, które już popełniłeś, nie popełnisz kolejny raz. A! No i najlepiej zacznij od instrukcji obsługi swojego MIO - zobaczysz co oznacza ten "krzyżyk".
Piszę to, jak widzisz, bez nabijania się (choć w pierwszej chwili szczęka mi opadła i chciałem się roześmiać, ale w miarę czytania Twojego postu opadała mi coraz bardziej i trochę się przeraziłem). Zgadzam się z januszjurem - niezależnie od tego co kto Ci doradzi, dowiedz się najpierw sam o co chodzi, a wówczas nie zepsujesz swojego sprzętu (grozi Ci to nieuchronnie jeżeli będziesz nadal tak niefrasobliwie w nim mieszał).
-
muszę sobie ulżyć - sorka mam stresa przed sesją :mad:
ten temat spadł mi z nieba aby mi w tym pomóc
BUAHAHAHAHAHAHHAHA!
-
arex2006 - nie ma się z czego śmiać. Kolega był dość odważny, nieco niefrasobliwy. Dostał już od losu nauczkę. Mam jednak nadzieję, wkrleg, że nadal będziesz eksperymentował - tylko sprawdzaj wcześniej, czy ktoś już czegoś na temat określonych działań nie napisał.
Żeby tak zupełnie nie przechwalać się dodam, że pierwsze moje wgranie ROMu odbyło się tylko w niewiele mniej hardcore'owy sposób, a instalacja jednego z programów zakończyła się wymianą płyty głównej w serwisie. Po tych doświadczeniach jednak przestałem się bać czegokolwiek ze swoim PDA - wiem w jaki sposób mogę i w jaki nie mogę coś zmalować. Tak więc wiele się w ten sposób nauczyłem.
-
przeprosiłem z góry ;)
-
A! No to rozumiem - "lepiej przepraszać, niż prosić o pozwolenie", fajna zasada ;)
wkrleg - poczytałeś? Jeżeli będziesz miał pytania odnośnie zamieszczonego materiału, coś będzie nie do końca zrozumiałe - wal jak w dym.
-
Jak pierwszy raz zobaczyłem ten "krzyżyk" to myślałem, że urządzenie kontroluje trzeźwośc. :)
-
Proponujęw dziale "Hyde Park" utworzyć wątek: "moja największa kompromitacja" i tam snuć takie opowieści ;) To może być ciekawe.
-
z oprogramowaniem urzadzen, kosci rom i itp mialem juz do czynienia. Wiem ze to co napisalem ma wiele pytan wiec wolałem popytac nawet telefonicznie. Lepiej mi to wchodzi i szybciej do glowy. Material jest dosyc duzy i rozbity na posty. Chcialbym wiedziec co do tej pory zrobilem i jak z tego wyjsc. W moim mio mialem dosyc duzo fajnych urzytecznych programów. Teraz trudno mi bedzie wrocic do tego. Dlatego szukam kogos co mnie poprowadzi
-
OK, to w skrócie - nie próbuj dochodzić co zrobiłeś, ale wejdź na wątek z instrukcją zmiany ROMu i zmień na OKI R024 krok po kroku zgodnie z instrukcją (Plus albo Basic - tu już sam wybierz). Potem i tak czytaj. Nie da się w skrócie opowiedzieć tego, co w tych wątkach jest, niestety. Tam jest dużo szczewgółowych pytań i odpowiedzi. Dlatego i tak poczytaj - gwarantuję, że po przeczytaniu zaraz zmienisz sobie ROM jeszcze raz prawidłowo, potem wybierzesz ten, który Ci na 100% najbardziej będzie pasował. A po miesiącu sam będziesz udzielał porad ;) Tak w każdym razie było ze mną.
-
Jest tak gdy włącze mio w bootowanie i w tej pozycji jak podlacze uSB rozpoznaje mi juz jako dysk wymienny
W activsync wyłączylem opcje usb środkowego ptaszka nawet w sofcie jest zaznaczone na acticsync
Jak łącze go w systemie nie widzi go. Ale w opcji boot... widzi - co jest grane
-
W jakim sofcie masz co zaznaczone na ActiveSync, bo nie rozumiem? Którego masz ActiveSynca?
-
W twoim opisie zrobilem pkt3 Wyłącz USB w Active Sync na PC i tak mam wyłączone. Mimo to jak przejde do bootloadera a w nim wchodze w CE img... to moj windows rozpoznaje mi mio jako dysk wymienny i nie moge przejsc opcji dalej. Czyli wejsc w program scoter rom itd.
Napisane: Styczeń 17, 2008, 20:30:36
mam activsync 4.50 na wczesniejszej tez tak jest
-
Dobra, wejdź zaraz na mojego GG, to Ci pomogę.
Napisane: 17 Styczeń 2008, 20:37:43
już jestem aktywny na GG
-
zmienilem juz boota mam teraz R46 poszlo mi dopiero po SD karcie dalej mam problem z polaczeniem przez USB nawet w tym nowym. Probowalem na innym kompie troszke inaczej sie zachowuje tamten wogole nie rozpoznaje dysku wymiennego
Moze jest jakis podobny sposob jak ten z karta zmiany tym razem CE img ?
-
No właśnie dysku nie powinien rozpoznawać. Ale uBoota rozumiem, że masz R48 (ROM R46)?
Teoretycznie można zmieniać ROM z karty, ale tylko total, niestety. Sprawdź czym się różni tamten drugi komputer od Twojego (np. service packi czy cóś).
-
Teraz jak wchodze w boot... mam ScoterUT R48 Magneto jak sie uruchamia pisze R46.3.101.0222.1 wgralem z karty SD jeden plik o nazwie winceimg.bin wszystko z karty usunalem wgralem go i ruszyl w menu boot z opcji 6 =total img By SD/MMC . Teraz chce zmienic w opcji 1=CE img by USB nie rusza zachowuje sie jak wczesniej. Na innym kompie jest ten sam win xp
-
coś musi być inaczej, skoro reaguje inaczej
-
Moze zmienic jeszcze na inny plik winceimg moze cos nie tak z tym magneto reaguje. Przed zmianami nie mialem problemow z wraniem i polaczeniem
-
Nie, na bank nie. Scoter R48 magneto jest najmniej problemowym uBootem. Coś masz w ustawieniach nie tak, na 100%.
-
podsumowując moje 2 dni pracy przy mio
w koncu ryszyla komunikacji przez USB w menu boot.. zaczalem wgrywanie CE img no ale w pewnym momencie pojawia sie FlashWrite error : 115 ----flash error and key to continue ----Flash, pls wait... i tak stoi Naciskajac dowolny klawisz wraca do menu. Oczywiscie nic sie nie zmienia
-
O w duszyczkę! Jeszcze się z takim czymś nie spotkałem... Może spróbuj jeszcze raz jakiś total image. To dość niebezpieczne, ale chyba lepsze niż nic... Spróbuj z ROMem np. R55 stąd: http://www.a701.org/MioSoft/, z działu "Full ROMs (not recommended)". Potem, jak już uruchomisz ten nowy wgrany ROM i zrobisz na nim Hard Reset, spróbuj jeszcze raz zmienić CE image.
-
sprobuje zrobic to ale z karty SD nie bardzo jestem pewien czy ta komunikacja jest wlasciwa do konca. co ty na to ?
wydaje mi sie ze powiazane to bylo cos z zapora w windowsie bo wylaczalem cos tam i poszlo od razu
-
A no widzisz - firewall mógł ograniczać dostęp do Twojego PDA. OK, zrób sobie full upgrade z SD. Potem uruchom świeżo wgrany system (kalibracja,konfiguracja itp), następnie hard reset, a potem Ce image upgrade już właściwego ROMu (tego z WM6) normalną metodą. Oczywiście wcześniej wszystkie firewalle wyłącz zupełnie.
-
mam dość sporo klopotów tym razem przy wgraniu CE img z seri WM6 oraz R55
podczas wgrywania WM6 w pewnym momencie po sumach kontrolnych robi sie bialy ekran i stoi nic nie widac, natomiast przy R55 pisze fleshing pls wite i tak stoi godzine i wiecej i nic.... moze trzeba dluzej czekac ?
-
Wygląda, że coś jednak masz zwalone. Tylko co? Albo coś źle robisz... Może spróbuj wgrać jakiś ROM na przez innego PCta?
-
Podsumowanie .Kończąc temat po dwuch tygodniach walki z mio a701 nabralem pewnego doswiadczenia.
Chce podzielic sie nim z osobami ktore po raz pierwszy zaczynaja sie bawic tym sprzecikiem. Kilka malych ale waznych rzeczy jest
na ktore trzeba zwrocic uwage. Moze sie przyda:
- komputer na ktorym chcecie dokonac swoich przerobek MUSI byc przygotowany do tych operacji. Dla mnie lepszym i stabilniejszym byl zawsze win 98 no ale ze wzgledu na activ syn... zmuszony bylem do prac z XP. Do własciwej pracy musi byc wszystko wylaczone - zwracam uwage na zapory. One robia złą robote.
- proponuje skopiować na karte SD plik z odpowiednim romem. Wydaje mi sie najbardziej wlasciwa reakcjia.
Ja na tym etapie mialem wiele niepowodzeń. Probowałem wszystko zmieniać z R46 na R51 na R55 itd...oczywiscie tylko po SD
Uwaliła mi sie komunikacja po USB nic nie ruszalo *stawało , rozjasniało ekran , errory itp.
Ale zawsze mialem na karcie SD roma - w zapasie. --- W obecnej chwili mam
- jesli nie chodzi wam USB wystepuja errory proponuje wgrac na SD rom R46 - (dla mnie okazał sie taką bazą wyjściową )
Dopiero jak wróciłem do niego powoli ruszały mi komunikacje po USB
- dalej wgrywanie R51 juz jako E. img..rom nastepnie nakładka ze strony mio R65
- dalej mozna dograc jezyk PL softem
- a nastepnie tez E.img... WM6 w wersji V 1.0- ciekawa sprawa
Przeszedłem wszystko do okoła wiele dni ,nocy ,złości i dalej jestem nie zadowolony z telefonu MIO
nie zawsze moge go odebrac ,dosyc czesto po skonczonej rozmowie dalej liczy czas i nie wyłacza sie
MOZE KTOŚ MA JAKIES LEKARSTWO ?
-
Lekarstwem na takie dolegliwości jest chyba tylko zmiana sprzętu ewentualnie egzemplarza, lub naprawa w serwisie - jeśli jest na gwarancji, bo jeśli nie jest to szkoda kasy. Z tego co piszesz to raczej nie jest wina softu bo wymieniałeś go kilka razy i jeśli na każdym było to samo to oznacza jedynie tyle że masz coś nie tak z płytą główną lub modułem GSM.
W myśl zasady "za jedną awarią idą następne" proponuję ten egzemplaż sprzedać i kupić inny :ok: tam już takich problemów nie będzie
Chyba sprzęt nie jest wart poświęcania mu tyle czasu żeby zechciał łaskawie działać poprawnie :|
-
Probuje na forum znaleść osoby ktora powie mi konkretnie ,ze w jego a701 nie ma juz problemów z telefonem.
Osobiście nie wydaje mi sie ze mam jakies uszkodzenie płyty.Dla mnie to soft - stawiam na niego. Problem telefonu powtarza sie prawie zawsze. Kto kupił ten model to opisuje o problemach (czyli cos w tym jest). Widze na forum nawet ludzi co pogodzili sie z tym losem i traktuja go tylko jako GPS, ale nie o to nam chodzi.
Przy moich zmianach softów raz bywalo lepiej a raz klapa. Jak wracalem do starszego softu bywalo lepiej ale funkcje, bateria itp - lipa. Licze na to ze ktos mi podpowie co wgrac zebym nie mial tylko GPS-u
-
Ja nie mam problemów. Oczywiście jest opóźnienie, oczywiście bateria trzyma mi maksymalnie 5 dni, ale musimy przecież pamiętać, że jest to urządzenie wielofunkcyjne, a nie telefon. GPS też ma swoje ograniczenia, palmtop również. Takie "wszystko w jednym" nigdy nie będzie ideałem w każdej z tych dziedzin - w każdej będzie mieć braki i w każdej będzie mieć zalety. Normalne.
Ja przestałem korzystać z MIO jako telefonu, bo wygodniej mi obecnie łączyć się po BT z moim SE k800i - mam po prostu szybsze łącze internetowe dzięki temu, a SE jest lepszy jako telefon od MIO. I to tyle.
-
Problem telefonu powtarza sie prawie zawsze. Kto kupił ten model to opisuje o problemach (czyli cos w tym jest).
Jest też tak że zazwyczaj na forum ludzie piszą o problemach z urządzeniem a nie o tym jak to im świetnie działa. :E
A ja używam swojego MIO jako telefonu palmtopa i nawigacji i nigdy nie miałem z nim problemów. Jeśli chodzi o opóźnienie to można się przyzwyczaić bo przecież nie ma urządzeń idealnych a MIO A701 i tak oferuje wiele :ok: Problem z trzymaniem baterii jest zasadniczo taki że przez częstość połączeń z komputerem, ładowarką w domu lub samochodzie sprzęt jest często doładowywany i bateria siada.
Jak na razie brak mi w nim jedynie klawiatury QWERTY - gdyby ją miał byłby idealnym sprzętem :D
-
wiesz, czytam ten watek i nie moge wyjsc z podziwu... W zyciu nie widzialem tak pokreconej metody instalowania nowego softu w Mio. Spójrzmy prawdzie w oczy - usiadłeś do sprzętu zaawansowanego technicznie bardziej od promu kosmicznego z narzędziami z epoki kamienia łupanego - czyli wiedzą na poziomie zero. I tymi narzędziami zacząłeś grzebać - a jak już doszedłeś do wniosku, że chyba poległeś w tej walce - uderzyłeś na forum robiąc wszystkim DEFCON 1.
I teraz uwaga - to co napisałeś o a701 i ich awaryjności i niezadowoleniu użytkowników. Dla mnie to jakieś pierdoły niesłychane - używam mojej a701 od roku. Jest wręcz nadeksploatowana - i nie mam dla niej zbyt dużo litości - nie hucham i nie dmucham na nią - dla mnie to jest narzędzie pracy i ma działać - niezależnie od warunków i okoliczności.
I JESZCZE NIGDY SIĘ NIE ZAWIODŁEM.
To, że tobie trafił się felerny egzemplarz? Napraw go w serwisie, tam odpowiedni ludzie mają odpowiednią wiedzę i odpowiednie narzędzia. Ty nie dysponujesz ani jednym, ani drugim.
-
wiesz, czytam ten watek i nie moge wyjsc z podziwu... W zyciu nie widzialem tak pokreconej metody instalowania nowego softu w Mio. Spójrzmy prawdzie w oczy - usiadłeś do sprzętu zaawansowanego technicznie bardziej od promu kosmicznego z narzędziami z epoki kamienia łupanego - czyli wiedzą na poziomie zero. I tymi narzędziami zacząłeś grzebać - a jak już doszedłeś do wniosku, że chyba poległeś w tej walce - uderzyłeś na forum robiąc wszystkim DEFCON 1.
I teraz uwaga - to co napisałeś o a701 i ich awaryjności i niezadowoleniu użytkowników. Dla mnie to jakieś pierdoły niesłychane - używam mojej a701 od roku. Jest wręcz nadeksploatowana - i nie mam dla niej zbyt dużo litości - nie hucham i nie dmucham na nią - dla mnie to jest narzędzie pracy i ma działać - niezależnie od warunków i okoliczności.
I JESZCZE NIGDY SIĘ NIE ZAWIODŁEM.
To, że tobie trafił się felerny egzemplarz? Napraw go w serwisie, tam odpowiedni ludzie mają odpowiednią wiedzę i odpowiednie narzędzia. Ty nie dysponujesz ani jednym, ani drugim.
carl0s - po co ta agresja? Forum służy do wymiany opinii. Jedni mają lepsze doświadczenia, inni gorsze. Ja mam niezłe, ty masz bardzo dobre, wkrleg nienajlepsze. I co z tego? To chyba nie powód do ograniczania czyjegoś prawa do wypowiedzi i jeszcze obrażnia go. A słowo "pierdoły" jest conajmniej nie na miejscu - uważam, że za to powinieneś wkrlega przeprosić (oczywiście jeżeli czujesz się prawdziwym facetem). Każdy popełnia błędy - wkrleg popełnił kilka, ale szuka pomocy w ich naprawieniu. I słusznie. Ty też popełniłeś pewnie niejeden, a najlepszym na to dowodem jest Twoja wypowiedź, którą uważam za spory błąd (bo przecież chyba na zimno nie byłbyś tak niepotrzebnie agresywny).
carl0s - po prostu odpuść. Dla zdrowia swojego i kolegów na Forum.
-
6nt - jakże mylnie odebrałeś moje intencje. Już się tłumaczę - absolutnie nie miałem w zamiarach obrazić nikogo - jeśli ktokolwiek poczuł sie urażony - przepraszam z góry i przede wszystkim szczerze.
Chodziło mi o to, że każdy z nas (Ty, ja, kilku pozostałych forumowiczów) daje rade - w ten czy inny sposób na własną rękę szukając, czytając, ucząc się itp. Zdobywamy wiedzę, doświadczenie - coś czym możemy się oczywiście dzielić (i powinniśmy oczywiście). I tutaj w mojej opinii kolega wkrleg poszedł na przysłowiową "łatwiznę", bądź najzwyczajniej w świecie nie powinien wogóle zabierać się do grzebania w sofcie.
A co do "pierdół". Tego akurat nie wycofam. Zauważ - ja mówię we własnym imieniu, kolega wkrleg zaś generalizuje, przytaczając dość marnej jakości argument, że, tutaj cytat
"Probuje na forum znaleść osoby ktora powie mi konkretnie ,ze w jego a701 nie ma juz problemów z telefonem.
Osobiście nie wydaje mi sie ze mam jakies uszkodzenie płyty.Dla mnie to soft - stawiam na niego. Problem telefonu powtarza sie prawie zawsze. Kto kupił ten model to opisuje o problemach (czyli cos w tym jest). Widze na forum nawet ludzi co pogodzili sie z tym losem i traktuja go tylko jako GPS, ale nie o to nam chodzi.
Przy moich zmianach softów raz bywalo lepiej a raz klapa. Jak wracalem do starszego softu bywalo lepiej ale funkcje, bateria itp - lipa. Licze na to ze ktos mi podpowie co wgrac zebym nie mial tylko GPS-u"
No dla mnie to są bzdury - czy to się komu podoba czy nie...
-
Zgadza sie Carl0s - chaos w w wypowiedziach kolegi wkrleg'a jest naprawdę straszny :O.Juz w tej chwili nie bardzo wiem o co mu chodzi tak naprawdę :-|.Ale z tego co przeczytalem to chyba najpierw cos robi a dopiero potem myśli :) .Pozdro
-
A ja będę wkrlega i tak bronił. Przyznam się szczerze - ja sam pierwszy raz ROM zmieniłem zupełnie nie mając o tym pojęcia i niewiele wcześniej czytając.Miałem szczęście i wiele się dzięki temu nauczyłem. Ja też instalowałem i bawiłem się różnym softem, zupełnie mi wcześniej nieznanym i w wyniku tego mam nową płytę główną od jakiegoś roku - półtora. Też wiele mnie to nauczyło. To chyba nic złego,że kolega, który nawyrabiał, przyznaje się do tego i prosi o pomoc? A jego rozgoryczenie też rozumiem, jeżeli spodziewał się supertelefonu, a trafił na sprzęt wielofunkcyjny z poprawnym modułem telefonicznym. Zawód i rozczarowanie to też naturalna rzecz w takim przypadku...
-
Dzieki 6nt za obronę - jak bym miał taką wiedzę (w dziedzinie mio)jak kolega carlOs to mając wolny czas pomagał bym a nie wyśmiewał się. Ja nie potrzebuje jego dobrych rad bo nic nie wnoszą. Szkoda się rozpisywać:
Powiem tak - nie znam dobrego elektronika który by najpierw nie zepsół urządzenia a potem go nie naprawił.
Pomyliłeś sie kolego carlOs co do mojej osoby. Nie mozna we wszystkim być dobry.
Napisane: Luty 04, 2008, 17:17:27
a tacy co: najpierw cos robią a dopiero potem myślą --- też są wartościowi
-
a tacy co: najpierw cos robią a dopiero potem myślą --- też są wartościowi
Grunt żeby nikt sie nie obrażał :ok: .No a forum jest żeby pomagac innym.Przyznam sie że tez eksperymentowałalem z moim mio na poczatku bardzo ryzykownie .Ale pozniej odstawilem sprzet i godziny(dni) czytania wątkow na forum (niektore znam chyba na pamięć) przyniosły ten rezultat ,że wiedziałem świadomie co robie z moim mio .A to daje dużą satysfakcję - naprawde warto spróbowac.Pozdro :ok:
-
Nie wydaje mi się żeby było tu trzeba kogoś bronić bo nikt nikogo nie atakuje. B)
wkrleg trochę nierzetelnie napisał o awaryjności MIO dlatego, ze trafił na taki a nie inny egzemplarz, co nie zmienia faktu że A701 jest ogólnie dobrym sprzętem a czarne owce się zdarzają w każdym stadzie (mam na myśli ten wadliwy egzemplarz oczywiście).
Chodzi również tylko o to, że jeśli przed zrobieniem czegokolwiek posiądziemy choćby minimalną wiedzę na temat danej czynności nie będziemy mieli problemów z jej wykonaniem. I tą mądrość życiową myślę że wkrleg wyniesie z tego co mu się przytrafiło.
To jest tak jak z czytaniem instrukcji obsługi przed użytkowaniem sprzętu - jeśli wiemy z czym mamy do czynienia jest szybciej, łatwiej i mniej stresu :ok:
Lepiej być zapobiegliwym (mądrym przed a nie po szkodzie) :ok:
-
Przecież jesteśmy facetami! A co to oznacza? Ano w skrócie to, że będziemy używać nawigacji, bo pod karą śmierci nie zapytamy nikogo o drogę, ale również to, że wszystkie elektroniczne gadżety, których przecież mamy sporo, najpierw ze 2 razy zepsujemy, bo czytanie instrukcji obsługi nie licuje z męską godnością. :E
-
najpierw ze 2 razy zepsujemy, bo czytanie instrukcji obsługi nie licuje z męską godnością. :E
No ale jakieś podstawowe informacje posiadać wypada :ok:
No i przecież po to jest to forum żeby dowiedzieć się tego czego w instrukcji producent nigdy nie umieści. :)
-
No i przecież po to jest to forum żeby dowiedzieć się tego czego w instrukcji producent nigdy nie umieści.
Ładnie powiedziane a raczej napisane :ok: .Pozdro
-
najpierw ze 2 razy zepsujemy, bo czytanie instrukcji obsługi nie licuje z męską godnością. :E
No ale jakieś podstawowe informacje posiadać wypada :ok:
No i przecież po to jest to forum żeby dowiedzieć się tego czego w instrukcji producent nigdy nie umieści. :)
Pięknie, ale nie znasz takiego zwrotu (używanego non stop przez mojego 5-latka): "ale ja chcę JUŻ!!!"? Ja dokładnie tak miałem - przeczytałem ze 2 wątki na Forum, a w międzyczasie już na moim MIO wylądował pierwszy custom ROM. Dzięki temu śmiem twie5rdzić, że jestem jednym z pierwszych w Polsce, którzy ROMy OKIego wgrywali. Dzięki temu też mogłem swoimi doświadczeniami dzilić się z kolegami - jakbym nie eksperymentował, tylko czekał na to co kto inny wymyśli, to przecież stałbym w miejscu. A po to mamy gadżety, żeby mieć się czym pochwalić, nieprawdaż? :ok:
-
Pięknie, ale nie znasz takiego zwrotu (używanego non stop przez mojego 5-latka): "ale ja chcę JUŻ!!!"?
He he powinienes uczyc dziecko cierpliwosci od małego :D bo w przyszlosci los go czeka jak wkrlega naszego :) (Żartuje) .Pozdro
-
.Dzięki temu śmiem twie5rdzić, że jestem jednym z pierwszych w Polsce, którzy ROMy OKIego wgrywali. Dzięki temu też mogłem swoimi doświadczeniami dzilić się z kolegami - jakbym nie eksperymentował, tylko czekał na to co kto inny wymyśli, to przecież stałbym w miejscu. A po to mamy gadżety, żeby mieć się czym pochwalić, nieprawdaż? :ok:
Oczywiście za to eksperymentowanie z ROMami wielkie Ci dzięki, ale gdy robiłeś to nie było jeszcze informacji jakie teraz można uzyskać. Po co ktoś miałby powielać błędy skoro ich relacja i wyjaśnienie jest na forum.
Wiesz.... gdy nie ma danych w danym temacie trzeba eksperymentować - wiem bo robię to na co dzień :ok: Ale nie ma sensu wyważać otwartych drzwi :E
-
Panowie - wszystko super, no ja wiem jaki jest ogólnie męski ród - dawaj, nie pitol, jakoś się nauczę, co ja tam będę czytał instrukcję...
I tutaj no ja staję okoniem - jestem serwisantem sprzętu medycznego jednej z firm wiodących na polskim rynku. Zajmuję się sprzętem endoskopowym, który jest BARDZO delikatny. I mnie nie interesuje z serwisowego punktu widzenia, czy użytkownik zapoznał się z instrukcją czy nie. Ja zakładam, że tak, bo nie ma do czynienia z młotkiem, tylko skomplikowanym aparatem, i w jego interesie jest nabyć wiedzę, a później próbować stosować ją w praktyce.
Tak samo postępuję w życiu prywatnym - najpierw poświęcam czas na chociażby nabycie podstaw teoretycznych (mimo, że łapki swędzą coby się pobawić w praktyce), a dopiero później sprawdzam to o czym czytałem.
I dlatego nie ma dla mnie usprawiedliwienia, że żeby się nauczyć, trzeba dwa razy popsuć. Nie. Popsułeś bo nie umiałeś? No to masz problem, a najczęściej nie masz automatycznie gwarancji. Proste jak budowa cepa.
I tak jak napisał kolega DRIFT-R - po jaką cholerę wynajdować koło po raz n-ty, w momencie kiedy cała potrzebna wiedza (sprawdzona przez wielu - więc bezpieczna) jest dostępna dosłownie w kilka kliknięć?
Aha - zanim skrytykujecie mnie za pisanie postów nie wnoszących do sprawy rozwiązań bądź sugestii - pamiętajcie, iż jest to forum DYSKUSYJNE, a ja wprost uwielbiam dobrą dyskusję na argumenty i na poziomie ;).
-
No dobra, carl0s, to masz dyskusję ;) Z całym szacunkiem, ale serwisanci różnego sprzętu (komputerów, sprzętu medyucznego, innych skomplikowanych maszynek) to zupełnie inny gatunek człowieka. I avbsolutnie nie piszę tego pejoratywnie - "WY" po prostu inaczej do sprawy podchodzicie. To trochę tak, jak z ginekologiem - mnie czasami ślinka cieknie po brodzie, jak widzę kto siedzi w kolejce do gabinetu takiego doktorka i czasem bym się z nim chętnie zamienił na jakieś pół godzinki :O~, a doktorek... cóż... on widzi to nieco inaczej, on się tego już napatrzył, ma w oczach mądre książki, które mu opisują co i jak. I podobnie jest ze sprzętem elektronicznym - serwisant nie jest męskim gadżeciarzem w tej dziedzinie. W innych pewnie postępujesz jak każdy inny facet (sądzę, że też byś czasem chętnie był ginekologiem ;) ).
Tak więc, zmierzając do clue - carl0s masz rację, ale rónież rację ma DRIFT-R, a także ja mam rację i rację ma wkrleg - wszystko zależy od osobistych doświadczeń i punktu widzenia. Dlatego nie ma sensu atakowanie się ostrymi słowami. A moja uwaga, carl0s, nie była skierowana przeciw Twojemu buntowi wywołanemu niefrasobliwością wkrlega, ale raczej chgodziło mi o zbyt, moim zdaniem, ostry język - dyskusja tak, ale obrażanie - po co? Z tej strony uważam, że zachowałeś się jak na faceta przystało, przepraszając urażonych. Chwała Ci za to - rzadka to umiejętność. :ok:
-
6nt - no z tym ginekologiem to troszkę nie trafiłes :P - jedną z gałęzi endoskopii ogólnie pojętej jest ginekologia - histeroskopia, laparoskopia... I uwierz mi, kiedyś reagowałem silnym, rzadko kontrolowanym ślinotokiem - w chwili obecnej patrzę na to z czysto technicznego punktu widzenia ;).
I nie bardzo mogę się zgodzić, że serwisanci to inny typ ludzi - wręcz przeciwnie, to właśnie ten typ ludzi, którzy są świadomi swoich działań i konsekwencji tych działań - bo muszą być. Musisz mieć wiedzę, żeby zrobić cokolwiek - podejście do sprzętu bez wiedzy to samobójstwo... Ale ja nie o tym - wiadomo, obsługa Mio to nie przegląd maszyny anestezjologicznej, raczej nie zabijesz swoją niewiedzą niczego poza samym Mio ;). Jednakże - bronię swojego stanowiska, ponieważ wiem, że poświęcenie nawet tych dwóch dni na doczytanie i "obkucie się" umożliwia uniknięcie sytuacji, w której to znalazł się kolega wrkleg.
Pamiętajcie, prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn, a żeby poznać przyczynę, nie można ograniczyć się do typowo polskiego podejścia "nic nie wiem, ale jakoś to będzie" ;).
-
I nie bardzo mogę się zgodzić, że serwisanci to inny typ ludzi - wręcz przeciwnie, to właśnie ten typ ludzi, którzy są świadomi swoich działań i konsekwencji tych działań - bo muszą być. Musisz mieć wiedzę, żeby zrobić cokolwiek - podejście do sprzętu bez wiedzy to samobójstwo... Ale ja nie o tym - wiadomo, obsługa Mio to nie przegląd maszyny anestezjologicznej, raczej nie zabijesz swoją niewiedzą niczego poza samym Mio ;).
Popieram w tym temacie przedmówcę. Na mojej uczelni mamy sprzęty po kilka milionów więc podejście "z wiedzą" mam chyba już wpojone, bo na inne nie mógłbym sobie pozwolić :ok:
I takie podejście jet najlepsze.... jeśli tylko jest możliwość zdobycia niezbędnej wiedzy to warto ja zdobyć, nawet po to żeby nie uśmiercić swojego MIO bo trochę zabaweczki szkoda.
-
Fajnie sie to wszystko czyta. Wcale nie jestem wkurzony na te posty które to w ostatnim czasie przeczytałem o sobie. Ale złość mnie ogarnia na to że trafiłem na to forum przypadkiem (nie chcac oczywiscie nikogo urazic) ale nauczyć sie ,zadałem pytanie- prośbe a dowiedziałem się o sobie takich żeczy że jestem w szoku. Sam nawet nie wiedziałem tyle o sobie!!! :shock:
Moze jestem narwany. Dla innych idę na łatwiznę, ale przecież jak ktoś nie chce to poprostu nie czyta mojego banalnego tematu a przechodzi dalej. Może to wydać się dziwne ale nie jestem totalnym laikiem w elektronice zajmuje sie nią 20 lat. i dalej czynnie. :O
Obecnie jest ona bardzo szeroka i wiedza jest tu potrzebna. Programuje sie podobnie ale wsady do kości-programy są różne i o tym chciałem sie dowiedzieć. Podstawy juz mam. Mio jest sprawne- działa,no jeszcze nie ten wsad ALE moze za pół roku znajdę coś .Chce znaleść fajny polecony przez innych i tyle.
POZDRAWIAM
Napisane: Luty 05, 2008, 19:30:09
rzeczy -sory za błąd
-
wkrleg - niewielu, tak jak Ty, może pochwalić się wznieceniem dyskusji o zagdnieniach etyki forumowej. Gratulacje :ok: Nie unoś się - prawda, jesteś narwany i nieco niefrasobliwy, ale wielu z nas też jest - przecież inaczej gadżeciarstwo i męska szowinistyczna świńskość, którą tak się niekltórzy (np.ja) chwalą, nie miałyby racji bytu ;) ...
-
Moze jestem narwany. Dla innych idę na łatwiznę, ale przecież jak ktoś nie chce to poprostu nie czyta mojego banalnego tematu a przechodzi dalej.
No widzisz, ale forumowicze martwią się o innych forumowiczów i nie przechodzą obojętnie obok ich problemów. :ok:
Zawsze lepiej po prostu zapytać na forum zanim coś się będzie kombinowało na własną rękę, no chyba że ktoś czuje się pewnie w tej dziedzinie.
-
A nawiązując jeszcze do gadżeciarstwa i tym podobnych - moja Squaw wczoraj wieczorem, po tym jak obserwowała mnie któryś raz z kolei kręcącego się po domu z otwartym laptopem w jednej ręce, Mio w drugiej i jeszcze ołówkiem w zębach (czymś musiałem naciskać guziki), stwierdziła, że chyba czas na zmiany w życiu, bo robi się zazdrosna o moje zabawki...
Nie wiem o co jej chodzi, ale na wszelki wypadek mam zawsze bilety do kina w portfelu na jakieś romansidło... :P :D.
-
oj skąd ja to znam... w czasie opracowywania pierwszej "MIOskórki" do WeatherPanel podobne uwagi wymienialiśmy z januszjurem na GG - moja żonka już odpuściła, ale już słyszałem różne jej teksty na temat "zboczenia", które ze swoim gadżetem uprawiam. A jak usłyszała, że chcę dokupić Athenę albno Kaisera, oj się rozgadała... ;)