PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Mitac / Mio => Wątek zaczęty przez: 6nt w Styczeń 17, 2007, 16:37:15
-
Coś mi się zje... zepsuło chyba. Port com4 mi wykrywa normalnie, ale nie łapie fixa. Do tej pory działało natychmiast (w końcu w tym ROMie SIFenabler podtrzymuje na stałe com4), ale dziś w ogóle przez pół dnia nie złapał nic. Visual GPSCe widzi 8-11 satelit, ale fixa nie łapie, skubany. Próbowałem też na czystym systemie (po HR) i to samo. Czy ktoś ma jakiś pomysł? Bardzo słabo znam się (ok, bardzo słabo = wcale) na GPSach, więc może odpowiedź jest banalna? Oby.
HELP!!! :surprised:
-
Ale jaja! Teraz zadziałał "od dotknięcia", czyli tak, jak powinien. Nie rozumiem tego - nic nie zmieniłem, nic nie zrobiłem, tylko włączyłem Visual GPSCe tak, żeby mieć pewność. I co? I natychmiast znalazł 11 satelitów, złapał fixa najpierw na 3, potem na 6, 8 i cały czas wokół tych ośmiu oscylowało. Kurde, może to było coś z GPSem na satelitach, a nie w moim biednym, niesłusznie oskarżanym, MIO? Albo zadziałała jakaś magia.... :terrified:
-
Witaj.
A ja miałem dokładnie tak samo, w sobotę po południu. Znajdował 12 satelit, ale to od razu. Ale poziom sygnału był zerowy. Dwa razy robiłem HR i nic, wgrywałem, kombinowałem, siedziałem do 2 -giej w nocy. Pomyślałem sobie, że może zmókł - bo z samego rańca byłem z nim na rybkach i padało strasznie. Więc go na kaloryfer (oczywiście bez baterii). Leżał z godzinkę. I tak nic nie pomogło. Pomyślałem sobie że coś tam "zdechło" i serwis będzie. Okrpone myśli :huh: A tu ni z gruchy ni z pietruchy w niedzielę rano (kolejny wyjazd na rybki) , bo urządzonko trzeba wziąść - przynajmniej mapa jest :P - wsiadam w auto , myślę,,,, sobię włączę - i po 2 sekundach wszystko ładnie śmigało.
Więc dokładnie takie same myśli mi przyszły do głowy jak Tobie:
Kurde, może to było coś z GPSem na satelitach, a nie w moim biednym, niesłusznie oskarżanym.
Może ktoś jeszcze ma podobne przypadki.
Rom który miałem to 20.
Od wczoraj mam 24 :)
-
Może rzeczywiście coś z satelitami, ale u mnie wczoraj się powtórzyło. zrobiłem tak: sflashowałem ROM od nowa, wgrałem od początku wszystkie programy, oprócz SPB Backup. Nie przywracałem backupu. Od dotknięcia wszystko działa. Może namieszał coś full backup? nie wiem. Zamieniłem się już z kumplem, który ma MDA i już mam Sprite Backup (u niego SPB nie powodował żadnych problemów).
-
Też miałem to kilka razy u siebie. Z reguły przy wstrętnej pogodzie (mgła, dużo chmur, wiatr...). Wydaje mi się, że w takich okolicznościach przyrody coś jest nie teges z jakością (nie mylić z siłą) sygnału z satelitów, i urządzenie teoretycznie satelity WIDZI, ale nie przyjmuje od nich danych.
Szybkiego rozwiązania nie ma. Najlepiej czekać na poprawę pogody :-/
U mnie przechodziło samo, bez SR, HR czy odtwarzania.
Aha, przypomniałem sobie: mój szef miał takie same objawy na F-S 560, więc raczej NIE jest to wina Mio jako takiego.
-
Ja w każdym razie nic nie wgrywałem.
Zero jakiejkolwiek przyczyny - i tak dziwnie trochę, bo satelity widział (ileś tam sztuk), a poziom sygnału z każdej z nich był ZEROWY.
A co do procedury - to sam HR - i odpalenie VisualGPSce.
Jeśli nic nie pokazywał to wgranie automapy, tomtom'a i autopilota i też lipa. Żadnych innych programów nie wgrywałem.
-
A jeszcze jedna sprawa:
Też macie wrażenie jakby MIO nie było za czułe na sygnał z satelitek ?
Dlaczego pytam. A to dlatego, że przed sobotnim incydentem (sygnał z satelilt z zerowym poziomem) wystarczyło jeśli MIo położyłem na parapecie i łapał ileś tam satelit. Powiedziałbym nawet że w 99% mogłem swoją pozycję ustalić wszędzie (w budynkach, hiper super marketach) - działało to naprawdę bezproblemowo. A teraz to żeby złapać sygnał to muszę na balkon wyjść.
Wygląda mi to na jakieś rozregulowanie - albo stracenie czułości. Sam nie wiem co o tym myśleć, ale na 200% coś jest nie tak. I to nie jest wina pogody (deszcz czy chmury).
Też macie takie wrażenie, że jakby czułość się zmniejszyła?
-
Na mio A701 wczoraj cały dzien po slasku simał bez problemów ale pogoda była nawet przyzwoita
-
Niestety, sprawa powraca. Od wczoraj nie mogę złapać fixa. Satelity widzi (12), Visual GPSCe pokazuje od czasu do czasu jakieś "drgnięcie" sygnału na jednym-dwóch, ale fixa nie łapie. No szlag mnie trafia - do niedawna za dotknięciem łapał bez problemów. Myślałem, że to przez huragan, ale huraganu już nie ma, myślałem, że przez gęste chmury, ale dziś w Warszawie słoneczko świeci pięknie. Trafia mnie totalnie, bo chciałem wypróbować GPS Tuner w terenie, a tu kupa :wkurzony:
-
Więc coś jest nie tak.
Problem z dostępnością i jakością sygnału mam cały czas.
Dzisiaj testowałem Asusa A636N - i to samo - łapał sygnał - jakby "kot płakał".
Także nie jest to wina urządzeń ani pogody - chyba ktoś gdzieś "kurek" przykręcił.
-
Wiecie co suma sumarum to wasze / nasze problemy leja miod na moje serce ... Od 2 dni walcze z zabawka ojca Asusem 636N, którego dal mi do sprawdzenia bo mu gps przestal dzialac !!! Ile ja sie na kombinowalem, naczytalem for asus'a <by the way ciekawe zdanie maja na temat mio - od siebie dodam ze im sprzet tez sie wali, a ja na swojego a701 zlego slowa nie dam powiedzieć ;)> i nic. Widzi satelity zero fix'a !!!No jeszcze trochę i serwis, ale widze ze to nie odosobniony przypadek. Coz będę walczyl z nim dalej.
-
Jeszcze taka mała ciekawostka:
W tomtomie czasami jest ten problem ładnie przedstawiony.
Jak się kliknie na "satelitki" to pokazuje, że widzi ich np 9,,, sygnał niby mają bardzo silny (na słupkach - takie wykresiki) a nie można ustalić pozycji. Czyli satleity są,,,, sygnał mają ładny (powiedzmy 70% zapełnienia słupka) a nawigacja nie działa.
Oczywiście po jakimś czasie "wskoczy". Kilkanaście sekund do kilku minut.
Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Ktoś ma może jakieś pomysły?
-
Jeszcze taka mała ciekawostka:
W tomtomie czasami jest ten problem ładnie przedstawiony.
Jak się kliknie na "satelitki" to pokazuje, że widzi ich np 9,,, sygnał niby mają bardzo silny (na słupkach - takie wykresiki) a nie można ustalić pozycji. Czyli satleity są,,,, sygnał mają ładny (powiedzmy 70% zapełnienia słupka) a nawigacja nie działa.
Oczywiście po jakimś czasie "wskoczy". Kilkanaście sekund do kilku minut.
Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Ktoś ma może jakieś pomysły?
-
I jeszcze pytanie do admina:
Macie jakieś problemy z forum?, pytam ponieważ "wejść" mogę w kratkę - dwa dni działania forum / dwa dni nie działania.
Troszkę to irytujące, że mam powiadomienie na moją odpowiedź a sam nie mogę odpowiedzieć.
-
I jeszcze pytanie do admina:
Macie jakieś problemy z forum?, pytam ponieważ "wejść" mogę w kratkę - dwa dni działania forum / dwa dni nie działania.
Troszkę to irytujące, że mam powiadomienie na moją odpowiedź a sam nie mogę odpowiedzieć.
Też tak mam ostatnio. Zaczęło się chwilę po Nowym Roku...