Alarmy - budzik - czyli cos sie zwalilo po Phone Alarm 1.60

Witam. Kurcze brakowalo  mi troche profili do dzwonkow  w moim MIO. postanowilem zainstalowac programik PhoneAlarm - bylem zaskoczony jego duzymi mozliwosciami. Jednak euforia nie trwala dlugo. Po nocy okazalo sie ze programik sam wylacza modul GSM w moim Mio i sam zalancza BT. Do tego nieustannie wlaczal i wylanczal ekran co poskutkowalo rozladowaniem baterii. Wiec pozegnalem sie z PhoneAlarm'em. Jednak cos małpa zostawiła w rejestrze.! Dzieja sie teraz rozen dziwy, a mianowicie
ustawiam alarm z powiadomieniem dzwiekowy, ( systemowy dzwiek) na np 6.0 od P-S. Alarm normalnie sie aktywuje o w.w godzinie i gdyby nie wibracja to bym sie pewno nie obudził - bo dzwieku nie generuje przy tym zadnego. Zauwazylem ze po takim alalrmie mam sciszony dzwiek urzadzenia (system) nie dziek telefonu, do tego czasami odchaczy Ustawienia -> Dzwięki i powiadomienia-> Powiadomienia ( alarmy , przyp). Kurcze soft reset nie pomaga, przestawianie i kombinowanie tez nie,. Zainstalowalem wiec Phone Allarma spowrotem i wykasowalem wszelkie profile. Nadal jednak nic innego sie nie dzieje
Macie moze jakies pomysly jak to wywalic bez HR ?

NIe masz racji - PhoneAlarm jest doskonałym programem, chyba must have dla każdego posiadacza pda z modułem telefonicznym.
Miałeś po prostu źle skonfigurowane profile, co jest na dobrą sprawę bardzo dziwne, bo program jest spolszczony (ewentualnie trzeba spolszczenie doinstalować, nie pamiętam). W profilu nocnym miałeś wyłączony moduł GSM (sam tak mam - oszczędza energię i sen ) zaś włączony BT (niepotrzebnie). Wystarczy skonfigurować odpowiednio profile i godziny przełączania, ewentualnie bazować na jednym profilu (choć to trochę bez sensu...).