Absurdalnie krotki czas trzymania baterii! Pomóżcie! A701

Witam Was, mam od 2 lat Mio a 701 z ktorego jestem, byłem naprade zadowolony.

Dnia pewnego wlazłem na Wasze forum i wgralem sobie nowego windowsa. Juz wczesniej bateria nie byla rewelacyjna, ale jako tako dzialala [2 dni]. Potem juz bylo tylko gorzej. 10 godzin czuwania i 3 minuty rozmowy to max co mozna uzyskac.

Znam wyłącznego serwisanta Mio na małopolske wiec po krotkiej rozmowie zamowilem nowa baterie. Sformatowalem i...

d...

dalej to samo. Mam aktualnie najnowszy rom 6.5 z 7.08.09. Jest wypasiony, menu jest rewelka i wszsystko super, gdyby nie ta cholerna bateria. Wyglada na to, ze problem tkwi w czyms innym niz baterii. Skoro mam nową ORYGINALNĄ! baterie do Mio i dziala tyle samo co moja 2 letnia to problem tkwi gdzie indziej. Mialem juz 3 romy i wszedzie to samo.

Co moze byc przyczyna? jakis software? Hardware? mnie juz rece opadly i jak tak dalej pojdzie to kupie Iphone'a

mnie juz rece opadly i jak tak dalej pojdzie to kupie Iphone'a
 
Gratuluję następnego wyboru Wojciechu!
Najlepiej wgraj sobie z powrotem WM5 i nie zawracaj "4 litery"

Na energożaełoczność mio ma wpływ wiele rzeczy,od ustawień po usterkę w mio.
Tak ,że cierpliwie sprawdz ustawienia zasilania , jasności : używasz AM?

wrzuć oryginalny WM5, jeśli będzie tak samo to wina sprzętu

Witam! Uważam, że wina leży w ustawieniach. Sprawdź w ustawieniach Ustawienia -System-eUttility-Wydajność - tam może być ustawione na Super wydajność i wtedy pożera baterię. Wystarczy ustawić na Automatycznie i powinno być ok. Jeżeli nie to tak jak "WIELCY" poprzednicy pisali.

pojawia mi sie w takim razie tylko jedno pytanie...

po co pokazywac i rozwijac nowe ROMy skoro po ich wgraniu telefon przestaje dzialac?

tak uzywam AM, i rzeczywiscie wierze ze ona tez moze miec na to wplyw

ustawienia mam automatyczne, wszelkie synchronizacje wylaczone. Dziala tylko telefon. Chce zeby ten 6.5 dzialal, nie chce mi sie wracac do WM5 . Jak mam wrocic do WM5 to zmienie telefon...

jak nie iphone to htc hd, nie mio jedne na rynku

Mio działa na WM 6.5 tylko coś jest nie tak u ciebie. Postaw jeszcze raz ROM czasami podczas instalacji coś nie tak pójdzie. A jak nie to zrób to co mówił elMInStER,  może masz sprzęt walnięty. 

Może HR (Hard Reset) i wgranie romu jeszcze raz?

jak nie iphone to htc hd, nie mio jedne na rynku uśmiech

No, teraz taki wybór ma sens....
Ale mio też nie jest złe ,tylko trzeba sprawdzić to z baterią czy z mio coś nie tak...

okej, sprobuje jeszcze raz z tym romem, jak nie to wgram wm5 i zobacze, jesli nadal bedzie masakra to albo serwis albo zmiana

Najpierw od strony software... 6.5 ogólnie żre dużo prądu, taka prawda. Sprawa numer 2, sprawdź opcje zasilania, może włączyłeś ciągłe działanie? Ustaw by urządzenie przechodziło w stan czuwania po minucie przy zasilaniu bateryjnym. Ustaw prędkość cpu albo na "automatyczną" albo na "małą", zmieniaj tylko gdy masz do czynienia z aplikacjami wymagającymi dużo zasobów.

Teraz hardware. Podłącz Mio do USB lub ładowarki, przyłóż palucha do metalowej obwódki na obudowie i dotknij czegoś uziemionego, na ten przykład kaloryfera z centralnego ogrzewania. Jeśli poczujesz delikatne (lub mniej delikatne, tak jak w moim przypadku) kopnięcie, masz do czynienia z przebiciem wewnątrz urządzenia na obudowę. Niegroźne, przeczyść styki i gniazdo USB płynem do mycia płytek PCB, benzyną ekstrakcyjną lub czystym spirytusem (NIE wódką! To pijemy przy pracy! ) i patyczkiem do uszu. Powinno to złagodzić efekt. Jeśli chcesz wycisnąć z baterii jeszcze więcej lub naprawić starą, oto co musisz zrobić:

Bateria jak to bateria - działa na zasadzie przemian chemicznych. W bateriach mio przy rozładowaniu dochodzi do produkcji ciepła, flaki baterii mogły się skrystalizować od ciągłego rozładowywania i ładowania. Proces można częściowo odwrócić. "Zapasowe" baterie są o kant d... roztrzaś, nie wierzcie w bajki o niewiadomo jakiej pojemności 3000+mili a/h bo takie po prostu nie istnieją. Weź oryginalną z zestawu. Rozładuj ją najbardziej jak tylko potrafisz, jeśli Mio już się z nią nie załączy, możesz kontynuować jakąś małą żaróweczką, ale nie ma takiej potrzeby. Owiń ją dokładnie w mały ręczniczek i zawiąż ciasno, po czym umieść w 1-2 woreczkach foliowych, ponownie dokładnie owiń i zwiąż sznurkiem. Jeśli jesteś pewien że paczuszka jest w miarę hermetyczna, umieść ją w zamrażalniku na 24 do 48 godzin. Ręcznik powinien wchłonąć powstałą przy schładzaniu rosę, nic się nie martw. Po "mrożeniu" umieść baterię w wyłączonym (ważne! POWINNO być wyłączone by nie ładowała i rozładowywała się równocześnie!) urządzeniu i ponownie ładuj 12-48 godzin. Tak spreparowana bateryjka powinna powrócić do "w miarę fabrycznych" pojemności. Stary trick, zawsze działa.

Też o takim zbiegu słyszałem , ale bałem się proponować 
Bateria powinna być najpierw ściśle owinięta ręcznikiem papierowym kilkoma warstwami,potem materiał i do dilówki{ torebki foliowej z szczelnym zamknięciem}jak już wkładać to 48h, będzie pewność. 
A z tym przebiciem to też prawda sam miałem podobny przypadek gdzie czułem że mio "kopie mnie" bardziej odczuwalne przy podłączeniu do ładowarki, konserwacja i problem znikł.

U mnie to akurat już konserwacja nie pomoże, mam przebicie, ale nie na gnieździe usb Żeby je zlokalizować musiałbym gada rozebrać, ale po prostu mi się nie chce. Nie wpływa ono jednak na "trzymanie" mojej baterii, więc musi to być przebicie "nieuziemione" więc miliamperki nie uciekają bez podłączonej masy ALE gdyby przytrafiło się to na gnieździe USB, to jest problem więc warto to sprawdzić.