opisz swoje zdarzenie w pliku tekstowym z wymienionymi datami zgloszenia, kontaktu z serwisem, firma kurierska, date odniesienia do sklepu i data odebrania telefonu przez kuriera z tego sklepu. Musi to byc zrobione rzetelnie, najlepiej z nazwiskami osob z ktorymi sie kontaktowales.
Potem poszukaj wszelkiej dokumentacji - listow przewozowych, zrob wydruki zgloszen serwisowych przez strone mio, pokwitowania odbioru telefonu do naprawy w sklepie.
Cala te sterte papierow przygotowujesz w dwoch kopiach. Jedna wysylasz do serwisu wraz z telefonem, z zalacznikiem, w ktorym informujesz, ze jezeli usterka nie zostanie naprawiona w terminie do 14 dni roboczych, oraz, ze jezeli po powrocie sprzetu nie bedzie on w idealnym stanie technicznym - przesylasz drugi komplet dokumentow wzbogacony o odpowiedni komentarz do rzecznika praw konsumenta - obojetnie czy krajowego, czy lokalnie dzialajacego na terenie powiatu/gminy. W wiekszosci wypadkow wystarczy to, zeby wlasciciel serwisu narobil w gacie, kierownik serwisu narobil w gacie i koles, ktory naprawial, a nie naprawil narobil w gacie (bo poswiadczyl nieprawde). Czyli mamy komplet zasrancow.
I czekasz... To jest droga ostateczna. Musisz tylko byc sam pewien swego - czyli ze bylo tak jak mowisz, i nie pominales szczegoliku - np, to ze "no upadlo mi raz jak otwieralem paczke, no tak, chcialem zajrzec do srodka... itp. itd.
Mozesz tez wyslac kurierem na koszt odbiorcy telefon z notka, ze nie naprawili i chcesz, zeby poprawili to co mieli naprawic, na kazda usluge jest 3 miesiace gwarancji, na czesci ktorych uzyli do poprzedniej naprawy powinni dac ci gwarancje na pismie.