Hm... Wiec moze zaczne od tego jak to sie stalo, to moze lepiej bedize wyobrazic sobie zniszczenia. Przypadkowo zgniotlem troche koncowke ladowarki w ten sposob, ze na przekroju, byla nieco wygieta (niecka, miska). Nie zauwazywszy tego podlaczylem tel. do ladowania, a po wyjeciu okazalo sie ze plastik ktory jest w srodku zlamal sie, a nastepnie wypadl. Tel mi byl jeszcze potrzebny, wiec mimo tych niedogodnosci postanowilem go jeszcze naladowac i luz! ladowal sie elegancko, ale i tu dziwne, nie laczyl sie z komputerem... poza tym jeden z miedzianych drucikow ktore wystawaly (a powinny byc w plastiku, ktory sie zlamal) w koncu zlamal sie.
A701 wowczas zostal skierowany do lekarza (serwis GSM), gdzie na 1. rzut oka powiedzieli "loozik, to koncowka ja w motoroli wiec nie bedzie problemow". Kazali przyjsc na tydzien. Wiec jestem za tydzien, a ci, ze to nie taka koncowka, tylko inna... Za tydzien prosze przyjsc... A koncu zamowili wlasciwe koncowki i .... to nie takie... Za tydzien... Nie bede juz dluzej przynudzal, to ba historia trwala 2 miesiace, az w koncu zabralem z tamtad tel...
Znalazlem juz 1 osobe w necie, ktora umie robic takie naprawy i mio juz zostal tam wsyalany. Jakie beda wyniki leczenia? Napisze juz wkrotce (bycmoze juz jutro).

pzdr!