PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Mitac i jego klony => Wątek zaczęty przez: Acid_Burn w Styczeń 03, 2006, 15:54:19
-
Niedawno nabyłem palmtopa Mio 169, w punkcie sprzedaży od razu zainstalowano mi mapy i wszystko w sumie dzialalo bez zarzutu. Do momentu kiedy Mio mi sie rozladowal. Po naladowaniu baterii okazalo sie ze moje mapki zniknely, znajdowaly sie nadal na karcie pamieci, jednak w systemie nie bylo po nich sladu. W punkcie sprzedazy zostalem poinformowany ze to jest normalny objaw. W dodatku musze pilnowac zeby palmtop mi sie nie rozladowal, bo inaczej znowu czeka mnie to samo :?
No wiec nasuwa sie pytanie czy tak rzeczywiscie jest, czy musze to zareklamowac u producenta??
-
...
No wiec nasuwa sie pytanie czy tak rzeczywiscie jest, czy musze to zareklamowac u producenta??
Tak jest.
Staraj sie nie dopuszczac do rozladowania calkowitego
Na wszelki wypadek, zrob sobie backup zawartosci palmtopa. Wtedy po 'wypadku' calkowitego rozladowania przywrocisz dzialanie zainstalowanych wczesniej programow.
Pozdrawiam
julek
-
a wiec to jest taka uroda wszystkich palmtopow, czy akurat tej marki?
-
To jest uroda wszystkich Pocket PC, poza najnowszymi z Windows Mobile 5.0 for Pocket PC. Dane uzytkownika sa bowiem przechowywane w pamieci RAM, a co za tym idzie odlaczenie zasilania konczy sie wyzerowaniem tej pamieci.
-
Niestety mi tez pare razy sie tak zdarzylo. Od tej pory robie codziennie przed snem backupa. Stracenie mozolnie ustawianego pulpitu to przykra sprawa.
Jakubie fajnie ze jest quick replay :P
-
Niestety mi tez pare razy sie tak zdarzylo. Od tej pory robie codziennie przed snem backupa.
Przepraszam, ale codziennie coś nowego instalujesz ?
Ja poświęciłem 2 dni na dobór i poinstalowanie softu, zrobiłem backup i wystarczy. Śpię spokojnie :lol:
-
Niestety mi tez pare razy sie tak zdarzylo. Od tej pory robie codziennie przed snem backupa.
poza tym chyba prosciej codziennie podlaczyc go na wieczor do ladowarki?
-
Nie instaluje codziennie ale bardzo czesto jakies freewaresy ostatnio i ustawiam rozne rzeczy.
Ladowac to laduje codziennie ale nie mam zaufania do windowsa wiec wole miec kopie. No i czasami moze byc wymagany hard reset :>
Moze to takie zboczenie zawodowe ale nie wyobrazam sobie uzywania systemow jakkichkolwiek bez codziennej archiwizacji. Widac praca jako sys admin wplywa na postrzeganie swiata :shock:
-
Nie instaluje codziennie ale bardzo czesto jakies freewaresy ostatnio i ustawiam rozne rzeczy.
Rozumiem :oops:
Ja po prostu jak mam stabilnie działający zbiór podstawowego softu to robię backup i koniec. Robienie backupu po zainstalowaniu każdego nowego softu, a zwłaszcza freewarasa chyba nie jest najszczęśliwszym pomysłem. Czasem po dwóch, trzech dniach okazuje się że nowy soft wpłynął na stabilność systemu, a jego odinstalowanie niewiele zmienia :cry: Co wtedy ? No chyba, że każdorazowo przed backupem poprzednią wersję backupu archiwizujesz.
O tym, że z backupem nie warto się za bardzo spieszyć przekonałem się właśnie ostatnio podczas zabawy z gpsproxy i aplikacją QUE.