Uff...
Po przewertowaniu kilkunastu tematów wreszcie wpadłem na jakiś trop no i udało się

.
Nie wiem dokładnie jak to się stało ale to chyba po prostu domena Microsoftu (a raczej ich oprogramowania

).
W ustawieniach "dźwięki i ostrzeżenia" miałem zaznaczone "zdarzenia" i "programy".
Odznaczyłem "zdarzenia", odpaliłem Automapę i .... włala !
Znowu weszłem w ustawienia, ponownie zaznaczyłem "zdarzenia" i ... nadal wszystko działa

No cóż, po różnych "fajnych" przygodach na PC nie powinno mnie to już dziwić. Myślałem, ze uproszczone systemy są mniej podatne na takie niespodzianki.
Pozdrawiam