Witam
jak w temacie mam Pioneera DEH 55BT. dziala jako zestaw hands-free - a przynajmniej powinien dzialac. problem jest z tym, ze rozmowca caly czas slyszy echo podczas rozmowy. myslalem, ze problem tkwi w pioneerze, jakkolwiek po jego odbiorze z gwarancyjnej naprawy nie stwierdzilem poprawy... postanowilem wiec przetestowac polaczenie z innym aparatem - SE K700. Okazalo sie, ze dziala bez jakiego kolwiek problemu! teraz jestem juz pewien, ze to wina softu w etenie (BTW. Pioneer+Eten= brak info o baterii, sile sygnalu na wyswietlaczu).
Czy jest na to jakas rada - zmiana softu obslugujacego BT czy cus...

jezeli ktos wie badz tez borykal sie z podobnym problemem to prosze o rade.
dzieki
pozdrawiam
P.S.
K700 sam laczy sie z Pionkiem, wyswietla stan baterii, sygnalu i ogolnie jest lepiej...
M700 trzeba manualnie podlaczac, jest echo oraz ogolnie lipa...