Mój Eten został przez przypadek na noc w samochodzie. Mróz na zewnątrz sięgał -10C, w środku pewnie trochę cieplej, ale też na minusie. I sprzęt przetrwał tę przygodę bez szwanku ... przynajmniej na razie. Jedyne co mi się w oczy rzuciło, to do czasu rozgrzania działał wolniej niż wolno he he he ... jak by miał cały ram zajęty i do tego spowolniony procek.