shh i komórka

  • 21 Odpowiedzi
  • 4706 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

shh i komórka
« dnia: Luty 04, 2005, 11:44:24 »
czy istnieje komórka z linuxem i obsługą shh przez gprs?
Nec wypuścił komórki z linuxem.... więc powinno być? prawda?

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
shh i komórka
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 04, 2005, 13:47:25 »
Sa takie aparaty, ale w PL raczej ich nie dostaniesz.

shh i komórka
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 04, 2005, 18:52:10 »
na allegro?
a może aplikacja java?

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
shh i komórka
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 04, 2005, 21:18:24 »
No ale to musi byc Linux? Przeciez jest SSH na inne urzadzenia.

shh i komórka
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 05, 2005, 09:28:27 »
i co??!! wezme symbiana i reinstall gwarantowany co jakiś czas! a o windowsie nie wspomnę......
musi być jakieś wyjście....

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
shh i komórka
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 05, 2005, 09:35:51 »
Hehe to bylo dobre... a co myslisz ze Linux na palmtopie bedzie chodzil idealnie? Powiem ci ze ja juz swojego pocketa nie przeinstalowywalem od ponad roku i chodzi. Nie ma jak uprzedzenia... wez sie chlopie obudz...

shh i komórka
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 05, 2005, 10:15:24 »
o ile mi się wydaje ty masz PALMTOPA, a ja chcę KOMÓRKĘ,
jest różnica i to spora, w Angli płaci się za antywirusy na komórkę

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
shh i komórka
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 05, 2005, 10:28:42 »
No to kup palmtopo-telefon, czyli palmtopa z wbudowanym modulem telefonicznym - np. jaki model XDA/MDA lub Eten... nie widze problemu. Co ma do tego wszystkiego Anglia? Co to wirusy istnieja tylko w tym kraju?

shh i komórka
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 05, 2005, 10:52:11 »
istnieją w Polsce, ale na linuxa jeszcze nie spotkano....

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
shh i komórka
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 05, 2005, 10:58:02 »
"na linuxa jeszcze nie spotkano"

...ze jak?

shh i komórka
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 05, 2005, 11:08:44 »
o rany...
poczytaj w mediach zagranicznych.....
na symbiana są wirusy, na windowsa też...
na linuxa nie (motorola i nec )

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
shh i komórka
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 05, 2005, 11:30:55 »
A co ty sie tak boisz tych wirusow... na Pocket PC jest moze jeden czy dwa i to dodatkowo nie sa prawdziwe wirusy. Na Symbiana sa to prawda, ale nie zlapiesz ich jak nie bedziesz instalowal pirackiego oprogramowania.

Wiesz ze to juz pod chorobe podpada?

*

Offline kim

  • 6
shh i komórka
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 09, 2005, 22:50:17 »
Cytat: fotografik
o rany...
poczytaj w mediach zagranicznych.....
na symbiana są wirusy, na windowsa też...
na linuxa nie (motorola i nec )

Od kiedy nie ma na linuxa wirusów????  Na FreeBSD nie ma, ale na linuxa są.. nie wiem gdzie to przeczytałeś.. co do klienta ssh na telefon (ktory dziala na zasadzie apletu javy) sa takie klienty.. w necie mozna znalezdz. Swego czasu mialem takiego klienta na simensie c65.

shh i komórka
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 10, 2005, 07:49:23 »
wirusy na linuxa?!
były, w przeciwieństwie do microsoftu dziury w linuxie są łatane w przeciągu kilku godzin.
A co do komórek to wirusów na Linuxa napewno nie ma.
A i jeszcze ciekawostka, Nokia 7760 została wyposażona w antywirus (symbian)

A skąd miałeś tego klienta?

*

Offline sc00n

  • 13
shh i komórka
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 23, 2005, 02:07:46 »
Heh smieszna sprawa. Tez gdzies slyszalem ze sa jakis wirusy na linuksa, ale jakos nikt nie potrafi ani jednej nazwy wymienic :) Moze ktos zna jakiegos? :P

*

Offline jasztol

  • ***
  • 278
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: iPaq 3950, Zaurus SL 5500, GPS Heicom 303MMF
shh i komórka
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 23, 2005, 03:03:17 »
Znam jednego wirusa, nazywa sie Windows XP. ;).
Na linuxa byly jakies wormy, Ramen, od nazwy tych zupek chinskich w torebkach.

shh i komórka
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 07, 2005, 09:53:24 »
Na linuxie nie da sie umiescic wirusa wynika to z teori wirusa
nie mozna dokleic nic do binarki
pewnie mozliwe by to bylo gdyby jadro ylo odpowiednio przygotowane i podrzucone
ale raczej rzadko sie zdarza zeby ktos dal sobie podmienic jadro
tak wiec wirusow nie ma pozostaja exploity :)) ktore potrafia byc gorsze,
gdzyz to nie ograniczony kod wykouje rozmaite czynnosci na skompromitowanym serwerze
tylko koles ktory sie tam wladowal i odpalil explojta  ktory mu dal w rezultacie uprawnienia root'a i
moze jeszcze backdoor sprytnie ukryty

to by bylo na tyle o wirach na linux'a
pozdro

*

Offline Maciej Wójcik

  • *****
  • 1038
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Treo 600, IBM ThinkPad T60, Asus eee 701, Nokia E71
shh i komórka
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 07, 2005, 10:02:00 »
A Ty co, archeolog? :P

*

Offline MacBirdie

  • *****
  • 1943
  • Płeć: Mężczyzna
  • I znów Poznań ;)
    • macbirdie.net
  • Sprzęt: iPhone 4 16GB | iPad 3G 64GB | iPhone 3G 8GB
shh i komórka
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 07, 2005, 10:51:01 »
Binarki można zaszyć w skryptach bashowych, co ładnie ukazuje np. Autopackage, który wykorzystuje tę możliwość. Ale to wszystko kwestia zorientowania użytkowników. Jeśli niezorientowanemu użytkownikowi linuksa wyślesz wiarygodnego maila z takim skryptem, powiesz by go uruchomił, to to zrobi. Tak samo jest z Windows we wszelkich odmianach.

fotografik - wszyscy wiemy do czego prowadzi skrajny fanatyzm, więc że tak powiem dorośnij, bo zaczniemy Cię traktować jak terrorystę. :P
Od prawie roku używam SPV e200 (MS Smartphone) jako główny telefon i jeszcze nie czułem potrzeby instalowania antywirusów, bo realnych wirusów po prostu nie ma. A jeżeli nawet są, to system Windows CE/Windows Mobile jest na tyle zamknięty, że nic bez zgody użytkownika samo nie wejdzie.

Swoją drogą od 5 lat używam Outlooka jako głównego klienta poczty i nigdy mi nic nie wlazło, ponieważ tutaj też jest to kwestia świadomego użytkowania oprogramowania i systemu.

Edit: Chyba jednak niepotrzebnie tracimy tutaj czas na takie dyskusje, bo nawet chyba nie wiesz, że jest SSH, a nie SHH, zatem poziom orientacji nawet we własnym wyznaniu niewielki. I przez takie osoby rodzą się właśnie idiotyczne teorie i plotki, jaki ten łindołs niestabilny, zły i w ogóle be, za to linuks idealny, znakomity, bezbłędny i bezpieczny. Sorry, ale mam uczulenie na linuksiarstwo, stąd ten wywód.

*

Offline dawk

  • ***
  • 323
shh i komórka
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 07, 2005, 11:11:48 »
Ale skoro temu panu chodzi o SHH, a nie SSH, to skąd pewność że odpowidni klient jest na Symbiana lub WinCE? Może faktycznie do tego potrzeba komórki z Linuxem... :P

*

Offline p.janowski

  • ****
  • 649
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: aktualnie : HTC Touch Pro, SPV m650,  eeePC 701 1G
shh i komórka
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 13, 2006, 16:39:09 »
ja korzystam z midletu MidpSSH (qtek 8310)

shh i komórka
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 12, 2006, 00:28:37 »
Cytat: "p.janowski"
ja korzystam z midletu MidpSSH (qtek 8310)


A ja PocketPuTTY SSH na Qtek 9100 :)
Rewelacyjny. Razem z klawiatura VGAKEY mam klawisze funkcyjne i moge sensownie korzystac z mc :D